Wpisy archiwalne w kategorii
Do pracy / z pracy
Dystans całkowity: | 23039.43 km (w terenie 557.00 km; 2.42%) |
Czas w ruchu: | 1183:00 |
Średnia prędkość: | 19.51 km/h |
Maksymalna prędkość: | 53.20 km/h |
Liczba aktywności: | 721 |
Średnio na aktywność: | 32.00 km i 1h 38m |
Więcej statystyk |
Poniedziałek, 1 października 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Dodomowo zapaleniowo oskrzelowo :(
Jak ogień spadasz na zdobycz
Ofiarą jestem ja
I piórem z Twojego skrzydła
na wodzie rysuję ślad
Posłuchaj jeszcze raz, to wieje wiatr
Oddaję Ci swój czas i czekam na znak
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, poznać się daj.
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, wstawaj i walcz!
Podobno pomagasz nieść ciężar
Wszystkiego, nie śmieci, o tak!
Podobno mieszkasz tak blisko
Najbliżej jak tylko się da
Posłuchaj jeszcze raz, to wieje wiatr
Oddaję Ci swój czas i czekam na znak
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, poznać się daj.
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, wstawaj i walcz!
Szarańcza pożera olbrzymów
I woda tryska ze skał
I nic tu nie ma do rozumienia
Wystarczy tylko
Posłuchać jeszcze raz, to wieje wiatr
Oddaję Ci swój czas i czekam na znak
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, poznać się daj.
Hej, hej, Niezwyciężony!
Hej, hej, wstawaj i walcz!
Hej, hej, hej, hej, hej, hej
Hej, hej, hej, hej, hej, hej*
Z pracy wychodzę trochę wcześniej - o 16:20, bo jadę na wizytę do lekarza. Strasznie mnie dusi i pocę się jak świnka.
Pod lekarzem spotykam się zupełnie przypadkowo z Tomkiem. Pilnuje rumaków gdy jestem u lekarza.
Zapalenie oskrzeli i L4 do poniedziałku.
Ech...
Wraca się fatalnie - jedzie mi się bardzo ciężko chyba mam gorączkę. Raz po raz oblewają mnie poty :(
Jeszcze zakupy w Lidlu i w domku jesteśmy o 20:00.
* Armia - "Niezwyciężony".
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 38.67km
- Czas 02:17
- VAVG 16.94km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, In the rain..., W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Dodomkowo :-)
Dodomkowo, zupełnie przypadkowo, z Tomkiem :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 32.57km
- Czas 01:46
- VAVG 18.44km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 27 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, Rowerowa Norka, Rowerowe gadżety, Rowerowe prezenty, W oczojebnej kamizelce, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Porankowo dopracowo zupełnie przypadkowo ;-)
Rano Tomek pozwala mi pospać do 5:00 ;-) (obiecuję, że kiedyś wstanę wcześniej i zrobię śniadanko :*) :-)
Pobudka, szykowanie, śniadanko i wyjeżdżamy o 5:38.
Termometr wskazuje 14 stopni. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć i ubieram się tak jak jeżdżę przy 7 stopniach, konsekwencją czego jest totalne upocenie.
Na Murckowskiej jesteśmy o 7:00. Tomek śmiga na 3 stawy a ja jadę do centrum Katowic wysłać przesyłkę z gadżetami z Rowerowej Norki.
Dzisiaj wysyłam:
- kolczyki z holenderkami;
- kolczyki z bicyklami;
- kolczyki z kolarkami
- koszulkę "Put the fun between your legs".
A więc na Pocztę na rynku i z powrotem.
Dzisiaj, po raz kolejny udowodniłam wyższość roweru nad samochodem w centrum większych miast, podczas remontów dróg.
Ostatnio jechałam samochodem z Murckowskiej na rynek 25 minut, dzisiaj jechałam rowerem 5 minut.
Hehehehe :-)
W pracy jestem o 7:20.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Pobudka, szykowanie, śniadanko i wyjeżdżamy o 5:38.
Termometr wskazuje 14 stopni. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć i ubieram się tak jak jeżdżę przy 7 stopniach, konsekwencją czego jest totalne upocenie.
Na Murckowskiej jesteśmy o 7:00. Tomek śmiga na 3 stawy a ja jadę do centrum Katowic wysłać przesyłkę z gadżetami z Rowerowej Norki.
Dzisiaj wysyłam:
- kolczyki z holenderkami;
Kolczyki z holenderkami w kolorze antycznego brązu© kosma100
- kolczyki z bicyklami;
Rowerowe kolczyki antyczny brąz© kosma100
- kolczyki z kolarkami
Kolarki wkrętki© kosma100
- koszulkę "Put the fun between your legs".
Koszulka Put the fun between Your legs :)© kosma100
A więc na Pocztę na rynku i z powrotem.
Dzisiaj, po raz kolejny udowodniłam wyższość roweru nad samochodem w centrum większych miast, podczas remontów dróg.
Ostatnio jechałam samochodem z Murckowskiej na rynek 25 minut, dzisiaj jechałam rowerem 5 minut.
Hehehehe :-)
W pracy jestem o 7:20.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 33.57km
- Czas 01:30
- VAVG 22.38km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 25 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Jesiennie popracowo zupełnie przypadkowo
Po pracy, zupełnie przypadkowo z Tomkiem.
Ech... Jesień nadeszła...
Jesień
Jesiennie
Huta Katowice
Po przeczytaniu wpisu Amigi o grach na Commodore ściągnełam sobie Diggera - jedną z pierwszych gier na PC (gdzie o PC nikt nie wiedział ;-)) i pograłam, hehehe.
&feature=related
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Ech... Jesień nadeszła...
Jesień© kosma100
Jesień
Jesiennie© kosma100
Jesiennie
Jesiennie© kosma100
Huta Katowice
Huta Katowice© kosma100
Tomek© kosma100
Po przeczytaniu wpisu Amigi o grach na Commodore ściągnełam sobie Diggera - jedną z pierwszych gier na PC (gdzie o PC nikt nie wiedział ;-)) i pograłam, hehehe.
&feature=related
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 33.42km
- Czas 01:48
- VAVG 18.57km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 24 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Keta 002
Poniedziałkowo dopracowo
Ech... jak ja nie lubię poniedziałków!
Rano nie mogę się zwlec z łóżka. Konsekwencją tego jest samotna jazda do pracy.
Tomek jedzie standardowo przed 6:00 a ja o 7:00 dopiero wstaję z łóżka :-)
Wyjeżdżam z domku o 7:38.
W Sosnowcu jakaś baba za kierownicą o mało co wjeżdża we mnie wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej. Szok! Jedzie prosto na mnie. Krzyczę a ta dalej jedzie! Dopiero klakson samochodu za mną skutecznie ją budzi i baba hamuje. Masakra! Czy ja muszę przyciągać wszystkich baranów za kierownicą?
W pracy jestem o 9:00.
Po sobotnim Zagłębiowskim Rajdzie Przygodowym ZagłębieRace nie mogę się ruszać. Pierwszy raz w życiu mam takie zakwasy! Chodzenie jest torturą.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Rano nie mogę się zwlec z łóżka. Konsekwencją tego jest samotna jazda do pracy.
Tomek jedzie standardowo przed 6:00 a ja o 7:00 dopiero wstaję z łóżka :-)
Wyjeżdżam z domku o 7:38.
W Sosnowcu jakaś baba za kierownicą o mało co wjeżdża we mnie wyjeżdżając z ulicy podporządkowanej. Szok! Jedzie prosto na mnie. Krzyczę a ta dalej jedzie! Dopiero klakson samochodu za mną skutecznie ją budzi i baba hamuje. Masakra! Czy ja muszę przyciągać wszystkich baranów za kierownicą?
W pracy jestem o 9:00.
Po sobotnim Zagłębiowskim Rajdzie Przygodowym ZagłębieRace nie mogę się ruszać. Pierwszy raz w życiu mam takie zakwasy! Chodzenie jest torturą.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 31.01km
- Czas 01:28
- VAVG 21.14km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 21 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Z pracy
Z pracy, zupełnie przypadkowo, z Tomkiem.
Standardowa droga, z zakupami w Lidlu.
A rano była taka mgła:
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Standardowa droga, z zakupami w Lidlu.
A rano była taka mgła:
mgła© kosma100
Mgła nad stawikami© kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 32.67km
- Czas 01:42
- VAVG 19.22km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, W oczojebnej kamizelce, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Bladym świtem zarabiać na wentylki
Wczoraj - dzień przerwy od bike'a - byłam na delegacji w Łodzi.
Dzisiaj standardowy dzień, więc, tak jak ma to miejsce od paru miesięcy - nie mogę się zwlec z łóżka, chociaż wczoraj Tomkowi obiecałam, że wstanę razem z Nim o 4:30.
Tomek jednak namawia mnie bym sobie zrobiła kilka drzemek więc Go słucham ;-)
Wstaję o 5:10, szybkie śniadanko, które już na mnie czeka (dziękuję :*) i o 5:40 wyruszamy do pracy.
Zastanawiam się ilu z nas robi w życiu to co kocha, wstaje codziennie rano z uśmiechem na ustach, głową pełną planów i ochoczo zabiera się do pracy...
Ile jest takich osób?
Może czasami warto postawić coś na jedną kartę, zaryzykować...
Gorzej jak się nie uda a zobowiązania zostaną...
A tak było na BSOriencie :-) Robiłam to, co kocham ;-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Dzisiaj standardowy dzień, więc, tak jak ma to miejsce od paru miesięcy - nie mogę się zwlec z łóżka, chociaż wczoraj Tomkowi obiecałam, że wstanę razem z Nim o 4:30.
Tomek jednak namawia mnie bym sobie zrobiła kilka drzemek więc Go słucham ;-)
Wstaję o 5:10, szybkie śniadanko, które już na mnie czeka (dziękuję :*) i o 5:40 wyruszamy do pracy.
Zastanawiam się ilu z nas robi w życiu to co kocha, wstaje codziennie rano z uśmiechem na ustach, głową pełną planów i ochoczo zabiera się do pracy...
Ile jest takich osób?
Może czasami warto postawić coś na jedną kartę, zaryzykować...
Gorzej jak się nie uda a zobowiązania zostaną...
A tak było na BSOriencie :-) Robiłam to, co kocham ;-)
BSOrient 2012!!!© kosma100
BSOrient 2012!!!© kosma100
Jedziemy!!!© kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 31.02km
- Czas 01:17
- VAVG 24.17km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 20 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Popracowo HDRowo ;-)
Ja tu tylko gram
Wynajmuję się za pieniądze psie
Zrobię swoje, idę gdzie chcę
Zero złudzeń
Co z tego, że się nudzę
Każde z nas co trzeba zrobi dla chleba
Twój kolejny pan
Widzę przez dym jak tańczysz z nim
Rusza się jak kloc przez całą noc
Przypadkowy widz
Z twoich boskich lic nie wyczyta nic
Mogłabyś tak tańczyć śpiąc
Mówię ci, choć ty być może wiary nie dasz
Ale nie wszystko jest na sprzedaż
Nie wszystko jest na sprzedaż
Mówię ci
Nie wszystko jest na sprzedaż
Ja tu tylko gram
I takich jak ty na pęczki znam
W sam raz by rzec: Starczy mi!
Rozczarujesz się
Jeśli myślisz, że nie zapomnę cię
Seta do obiadu i nie ma śladu...
Znów przysyłasz go
A on płaci mi, żebym zagrał ci
I to ma być ten twój w samo serce strzał
Ma pokazać mi
Że kto tylko chce może kupić mnie
A skąd wiesz komu będę grał
Skąd wiesz
Komu będę grał
Mówię ci, choć ty być może wiary nie dasz
Ale nie wszystko jest na sprzedaż
Nie, nie, nie wszystko jest na sprzedaż
Mówię ci, choć ty być może wiary nie dasz
Ale nie wszystko jest na sprzedaż
Nie wszystko jest na sprzedaż
Mówię ci, choć wiem, że wiary nie dasz
Ale nie wszystko jest na sprzedaż
Nie, nie, nie wszystko jest na sprzedaż
Mówię ci, choć ty być może wiary nie dasz
Ale nie wszystko jest na sprzedaż
Nie, nie, nie wszystko jest na sprzedaż
Mówię ci, choć ty być może wiary nie dasz
Ale nie wszystko jest na sprzedaż
Nie wszystko jest na sprzedaż*
Z pracy... zupełnie przypadkowo z Tomkiem ;-)
Po drodze zahaczamy o Castoramę by zakupić haczyki mające na celu ograniczenie przestrzeni buszowania Muście ;-)
Następnie do domku. We wsiowym sklepie jeszcze małe zakupy.
Niebo powieszone na sznurkach ;-)© kosma100
HDR-owe klimaty w drodze z pracy ;-)
HDRowa droga z pracy ;-)© kosma100
HRowa droga z pracy© kosma100
HDRowy tramwaj i chmurki ;-)© kosma100
Huta, huta imieniem...© kosma100
A wieczorem Musta pomaga robić Tomkowi wpis ;-)
Musta pomaga pisać wpis na BS Tomkowi :)© kosma100
* Marek Dyjak - "Nie wszystko jest na sprzedaż".
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądajacych :)
- DST 32.22km
- Czas 01:36
- VAVG 20.14km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 18 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Wtorkowo pracowo
Po wspaniałym weekendzie nie mogę dojść do siebie...
A w weekend na BSOriencie było tak:
Rankiem, z pomocą kolei, do pracy.
Po pracy z Tomkiem (zupełnie przypadkowo) do domku.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
A w weekend na BSOriencie było tak:
BSOrient© kosma100
Rankiem, z pomocą kolei, do pracy.
Po pracy z Tomkiem (zupełnie przypadkowo) do domku.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 39.69km
- Czas 01:55
- VAVG 20.71km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 12 września 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-), Keta 002
Dopracowo porankowo Tomaszowo :-)
Dzisiaj środa czas na...
... ostatni dzień w pracy...
... w tym tygodniu ;-)
Rankiem do pracy zupełnie przypadkowo z Tomkiem.
Dzisiaj ostatni dzień w pracy w tym tygodniu, to znaczy w robocie, bo pracy mam co niemiara w związku z organizacją BSOrient - kto się jeszcze nie zapisał ten trąba! :-)
Pędząca Kosma:
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :-)
... ostatni dzień w pracy...
... w tym tygodniu ;-)
Rankiem do pracy zupełnie przypadkowo z Tomkiem.
Dzisiaj ostatni dzień w pracy w tym tygodniu, to znaczy w robocie, bo pracy mam co niemiara w związku z organizacją BSOrient - kto się jeszcze nie zapisał ten trąba! :-)
BS ORIENT© t0mas82
Pędząca Kosma:
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :-)
- DST 31.29km
- Czas 01:18
- VAVG 24.07km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze