Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Alces Alces - Przystanek Alaska

Dystans całkowity:162.28 km (w terenie 48.00 km; 29.58%)
Czas w ruchu:09:54
Średnia prędkość:16.39 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:40.57 km i 2h 28m
Więcej statystyk
Niedziela, 25 maja 2008 Kategoria W towarzystwie ;), Alces Alces - Przystanek Alaska

Biorę z życia to co jest najlepsze,
Piję wino i laski pieprzę.
Głębsze myśli trzymam na uwięzi,
Tak życie chciałbym spędzić

Biorę z życia to co jest najlepsze,
Piję wino i laski pieprzę.
Głębsze myśli trzymam na uwięzi,
Tak życie chciałbym spędzić


Alces alces czyli polski Przystanek Alaska - Epilog

Marianowo - Dąbrowa Górnicza - na skróty :)))



Ciekawie było na dworcu Warszawa Centralna, hehehe.

Wszystko co dobre szybko się kończy :(
Dziękuję Gospodarzom za zaj... czas spędzony TAM ;)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 2.94km
  • Czas 00:12
  • VAVG 14.70km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Alces alces czyli polski Przystanek Alaska cz.III


Łatwo jest mówić o Polsce,
trudniej dla niej pracować,
jeszcze

Alces alces czyli polski Przystanek Alaska cz.III


Łatwo jest mówić o Polsce,
trudniej dla niej pracować,
jeszcze trudniej umrzeć,
najtrudniej cierpieć...




"Co powiesz na małe te te te?" "Weź przestań" ;P


Dzisiejsza trasa mi się podobała - wzgórki i pagórki oraz jazda z górki na pazurki :)))


Chociaż na chwilę zadumy też był czas...






Palmiry - cóż za cytat...






Specjal 4 WRK97





Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 52.95km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:15
  • VAVG 16.29km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Alces alces czyli polski Przystanek Alaska cz.II

Alces alces czyli polski Przystanek Alaska cz.II

Nadworny Serwisant ekipy BS, który przybył ołoło godziny 10;00 przywiózł piasty – gdyby te, które mamy w naszych rowerkach się zepsuły :)


Po namiętnym powitaniu, umizgach i uściskach trzeba było się wyszykować na rowerową przejażdżkę :)
P.S. Co Młynarz robi na tym zdjęciu??? (mały konkursik ;P)




Ruszyliśmy puszczać się w Puszczy Kampinoskiej


Ekipa daje ;)


Młynarz! Opanuj się!


Ekipa w komplecie :)


Sorki za jakość ale ręcę mi się trzęsły jak oczy me widziały taki widok ;)


Edukujemy się na temat Parków Narodowych w Polsce


Żeby nie było, że BS to tylko piwo, sex i rower:



Fota special 4 agenciara ;)


Popływać sobie wśród tych wodorostów :)


LUDZIE!!! Szykujcie foteliki ;)


Po powrocie Psiakoterapia i Piastoterapia oraz Włosoterapia ;)


Igorek nie odpuscił – musiał nas „przetyrać” po lesie :)


Kochane Wujki ;) (albo inna opcja Kochani Wujkowie ;))



Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 52.82km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 15.69km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Alces alces czyli polski Przystanek Alaska cz.I

Alces alces czyli polski Przystanek Alaska cz.I

Kto rano wstaje... ten o 6:00 ma już 16,05 km na liczniku :D

Pobudka o 4:00 (wypadałoby się spakować :D) i poranna podróż do pracy.
Tylną oponę wczoraj źle założyłam - jest bicie :(((

Zamówienie na pogodę.

Ja niżej podpisana zamawiam pogodę w dniach 22.05.2008 - 25.05.2008 według szablonu w załączniku nr 1.

kosma100

Załącznik nr 1


Zmałpowane od Damianka :)

Po pracy pomknęłam na dworzec PKP by wsiąść w pociąg do Warszawki.
Mój rumak - arystokrata wybrał miejsce w 1 klasie.


Pociąg długi, w tym wagonie zero ludzi, ja mam bilet na 1 klasę więc wszystko jest O.K. Konduktorka nie odzywa się nawet słowem przy sprawdzaniu biletu (pewnie też jej się spodobał mój rumak :))
Niestety w połowie drogi zmienia się kierownik pociągu. Nowy to typowy służbista (nadgorliwość gorsza od faszyzmu) więc zmuszona jestem przesiąść się do przedziału rowerowego (jakbym wiedziała, że jest takowy to bym od razu wsiadła :D).


„Odebrało” mnie z dworca trzech Przystojniaków :) (Przystojniak number one, Przystojniak number two, Przystojniak numer three (kolejność według dat urodzenia, żeby nie było :))

Następnie wizyta na McDrive :D




Po hamburgerach, czisbórgerah itp. Nadszedł czas na slalom gigant między słupami i takie tam :D
Szczęśliwie dotarliśmy do „miejsca zakwaterowania” gdzie swoje rumaki odprowadziliśmy do stajni. Pytanie: ile rumaków stoi w stajni? ;D


Przywitała nas Ekipa BS w składzie:
- Sabinka vel cykorek;
- Anetka vel anetka;
- Igorek vel igor03;
- Trolle :D


Chwila relaksu, dialogów, degustacji produktu browaru tyskiego i do łóżka – jutro będzie się działo ;D


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 53.57km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:05
  • VAVG 17.37km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl