Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2016

Dystans całkowity:65.57 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:55
Średnia prędkość:6.61 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:32.79 km i 4h 57m
Więcej statystyk
Czwartek, 23 czerwca 2016 Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))

Z Tobą zawsze mi po drodze :)

Czemu, na podeszwach butów wnosisz mi do domu brud
Mam na myśli wiadomości, plotki - nie uliczny kurz
Czemu w klapach płaszcza, na nogawkach i we wszystkich szwach
Znosisz mi do domu strachy, cudzy lament, zamiast róż

Kto się kłania Moskwie, kto podnóżkiem Ameryki jest
Kto ma berło, kto koronę - wielce nie obchodzi mnie

Nie chcę słuchać tych historii
Pojedźmy do lasu, do gór
Z Tobą wszędzie mi po drodze
Syjamsko Cię czuję i lgnę, czuję i lgnę, czuję i lgnę

Czemu, na podeszwach butów wnosisz mi do domu brud
Czemu bukiet malkontencji ściskasz w dłoni zamiast róż...

Nie chcę słuchać tych historii
Pojedźmy do lasu, do gór
Z Tobą wszędzie mi po drodze
Syjamsko Cię czuję i lgnę, czuję i lgnę, czuję i lgnę

Droga
Droga © kosma100



No to powróciłam do tekstów piosenek :)

Ruszam z przesyłkami na Pocztę i do Tatusia.
W połowie drogi jakiś kretyn osobówką jedzie na czołówkę. Krzyczę... hamuję... odbijam do krawężnika... macham ręką i krzyczę niecenzuralne słowa w jEGO kierunku: "Ty tępy ch...!!!".
Masakra, gdybym nie zahamował, nie odbiła do krawężnika, pewnie bym się odbiła od jEGO maski....
Rowerzysta, który jechał za mną wyprzedzając mnie (bo stanęłam) powiedział: "Ale kretyn!".
Więc chyba to nie tylko moje zdanie....
Ech...
Na pocztę, do tatusia i do domu, bo praca papierkowa czeka...

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 4.99km
  • Czas 00:19
  • VAVG 15.76km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozkręcamy Kudłatych - do Siedlca

Rozkręcanie Kudłatych trwa.
Do wyprawy pozostał niecały miesiąc, więc trzeba ich psychicznie i fizycznie przygotować do jazdy z sakwami.
Postanawiamy jechać na Jurę - dokładnie do Siedlca rowerami, a nie samochodami.
Jak zaczęli jeździć rowerami to 30 km było maksymalną granicą. Ostatnio sami wykręcili 50 km.
Teraz przyszedł czas na kolejną poprzeczkę - 60 km.
Pakujemy 7 sakw, ładujemy je na przyczepkę, rowery i ruszamy.
Tomek wiezie plecak + 2 sakwy, Keb - 2 sakwy, ja przyczepkę z 2 sakwami, Kudłata jedzie na pusto - jak to księżniczka :)
Przez Łękę, Tucznawę, Trzebyczkę, Łazy, Zawiercie, Rudniki, Włodowice, Kotowice, Mirów, Żarki do Siedlca.
Dali radę :) no i kolejna granica w ich głowach została przełamana :)
Myślę, że w tym roku dadzą radę i pęknie setka!

Rowerzyści na drodze
Rowerzyści na drodze © kosma100
Poziomki
Poziomki © kosma100
Ekipa w komplecie w Łazach
Ekipa w komplecie w Łazach © kosma100
Rowerzyści odpoczywają :)
Rowerzyści odpoczywają :) © kosma100

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 60.58km
  • Czas 09:36
  • VAVG 6.31km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl