Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2016

Dystans całkowity:250.77 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:41:24
Średnia prędkość:6.06 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:20.90 km i 3h 27m
Więcej statystyk

Świnoujście - Hel - dzień 2 - Pobierowo - Grzybowo

Rano pobudka przed 6:00, bo od 6:00 mają być czynne prysznice na polu namiotowym (są zamykane od 22:00 do 6:00!).
Wczoraj nie zdążyliśmy skorzystać z prysznica, więc chcemy dzisiaj.
Niestety nikt nie otwiera, dopiero po 7:00 dziewczyna otwiera. Trochę nas to wkurza, bo mamy przez to godzinny poślizg.
Wyjeżdżając wchodzę do recepcji i żegnam się, na odchodne z uśmiechem na ustach mówię:
- Dobre wrażenie pola namiotowego zepsuł nam dzisiejszy poranek, gdzie musieliśmy czekać godzinę na otwarcie prysznica. Ale każdemu może się zdarzyć.
- Nie każdemu. To pani przyciągnęła tą sytuację. Od początku miała pani jakieś uwagi. Nigdy się nam nie zdarzyło by siostra zaspała, dzisiaj był pierwszy raz i to przez panią. A to tak bywa, karma wraca. Pani złe nastawienie i zachowanie przyciąga nieszczęścia.
Kurwa nie wierzę w to, co słyszę. Mam kretyński uśmiech na twarzy, bo po prostu nie wierzę w to co słyszę. Nie ma jak zwalić winę na kogoś innego :-) Oczy wyszły mi na wierzch. Wczoraj podczas meldowania się otrzymałam informację, że cena za pobyt jest razem z klimatycznym. Powiedziałam więc, że proszę zatem odjąć opłatę klimatyczną, bo my tylko na jedną noc, więc nie płacimy klimatycznego. Pani powiedziała, że nie da się tak. O.K. I tyle było moich "uwag". :-) Stoję i słucham dalej, a pani gówniara dalej:
- Radzę pani mieć więcej optymizmu, lepiej się będzie pani żyło.
Dobrze, że miałam dobry humor. Bardzo dobrze.
Dodam, że laska nie spisała nas w ogóle, więc klimatycznego w ogóle nie płaci. Noclegi normalnie na czarno.
No comments. :-)
Ruszamy. Do końca wyprawy lejemy z tego, że przyciągam nieszczęścia :-) Mamy ubaw po pachy :-)

Odwiedzamy ruiny w Trzęsaczu
Trzęsacz ruiny
Trzęsacz ruiny © kosma100
Następnie jedziemy do latarni w Niechorzu.
Latarnia w Niechorzu
Latarnia w Niechorzu © kosma100
Niestety kolejka do wejścia jest na godzinę, może półtorej stania, więc wejście odpuszczamy :(
Kolejka do latarni
Kolejka do latarni © kosma100
Z Pogorzelicy do Mrzeżyna jedziemy ścieżką rowerową, a nie szlakiem R10, który w tych rejonach odchodzi daleko od morza.
Ścieżka rowerowa Pogorzelica - Mrzeżyno
Ścieżka rowerowa Pogorzelica - Mrzeżyno © kosma100
Nad jeziorem Resko Przymorskie
Nad jeziorem Resko Przymorskie © kosma100
Lądujemy w Grzybowie na polu namiotowym. Idziemy nad morze posiedzieć, pogadać, wypić winko.
Na plaży w Grzybowie
Na plaży w Grzybowie © kosma100

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)

  • DST 53.43km
  • Czas 09:39
  • VAVG 5.54km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Świnoujście - Hel - dzień 1 - Świnoujście - Pobierowo

Pogoda nie rozpieszcza. Rankiem nawet lekko dżdży :(
Ruszamy!
Przed wyruszeniem ze schroniska
Przed wyruszeniem ze schroniska © kosma100
Jako, że podczas wyprawy chcemy odwiedzić wszystkie latarnie po drodze jedziemy do latarni w Świnoujściu.
Po drodze spotykamy fajne rozwiązanie wjazdu na drogę rowerową.
Rozwiązanie wjazdu na drogę rowerową
Rozwiązanie wjazdu na drogę rowerową © kosma100

Zwiedzamy latarnię i pedalimy dalej.
Latarnia w Świnoujściu
Latarnia w Świnoujściu © kosma100

Z lufą w ręku :-)
Z lufą w ręku :-) © kosma100

W Międzyzdrojach spotykamy się z koleżanką, z którą w Dąbrowie nie udało nam się spotkać od paru lat :-) i robimy przerwę na zupę, kawę i ciacho oraz pogaduchy.
W Międzyzdrojach
W Międzyzdrojach © kosma100
Przygotowanie do zrobienia zdjęć :-)
Przygotowanie do zrobienia zdjęć :-) © kosma100
Woliński Park Narodowy
Woliński Park Narodowy © kosma100
Po drodze gawędzimy z miłym panem, który wraca z grzybobrania.
Ale grzyby!
Ale grzyby! © kosma100
Dziwnów
Zwodzony most w Dziwnowie
Zwodzony most w Dziwnowie © kosma100
Docieramy do Pobierowa. Rozbijamy namiot na dziwnym polu namiotowym, na którym jutro rano dowiem się od pani prowadzącej pole, że ściągam nieszczęścia, że radzi mi (gówniara) bym była bardziej otwarta dla ludzi i zadowolona z życia.
Hahahaha dobre :-) Ogólnie jestem mruk i maruda :-)
Kolacja
Kolacja © kosma100

Dzisiaj pogoda nie rozpieszczała ale tragedii nie było - nie lało :-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 77.63km
  • Czas 12:22
  • VAVG 6.28km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 lipca 2016 Kategoria Świnoujście - Hel 2016, Rozkręcamy Kudłatych :)

Świnoujście - Hel - dzień 0 - PKP frontem do Klienta :(

Dojazd na dworzec PKP w Łebie.
Dojazd z dworca PKP do schroniska w Świnoujściu.

Po 2 miesiącach emocje opadły, więc nie będę się rozpisywać.
Podróż Łeba - Świnoujście koleją to masakra :(
W skrócie:
Odjazd z Łeby o 9:24 do Lęborka. Przyjazd do Lęborka o 10:15.
Z Lęborka ruszamy do Słupska o 10:43, w Słupsku jesteśmy o 11:28.
Ze Słupska jedziemy o 12:39 i w Szczecinie Dąbiu jesteśmy o 15:57.
Czekamy na pociąg o 16:55.
Pociąg przyjeżdża opóźniony.
Na peronie stoi jeszcze para z rowerami i sakwami.
Pociąg staje, para wsiada, a pani kierownik mówi nam, że już nie wejdziemy :(
Kudłata odpuszcza, a ja ze łzami w oczach krzyczę do pani kierownik, że jedziemy cały dzień, od samego rana, 4 pociągami i jak nie wejdziemy to będzie to dla nas tragedia.
No dobra, zgadza się, a my się wpychamy - ja z Kudłatą do ostatniego składu, gdzie są miejsca na rowery, Tomek z Kebem 3 wejścia do pociągu wcześniej, w przejściu stoją.
Masakra. Pomijając to, że na miejscach gdzie powinny wisieć rowery siedzi gościu z tabletem i ma wszystko w dupie. Rowery i rowerzyści za to jak sardynki upchnięci, w powykrzywianych pozach... żenada.
Nie omieszkałam oczywiście pani kierownik powiedzieć, że powinna powiedzieć tym ludziom, żeby sie przesiedli, a nie stawiać wyrok, zostawiając nas na dworcu, daleko od celu naszej podróży. Pani na to, że się zmienią przepisy, będzie trzeba kupić bilet z rezerwacją na rower. Ilość miejsc dla roweru w pociągu  = 4. Super.
Wkur.... ale szczęśliwi, że udało nam się dotrzeć do celu lądujemy w Świnoujściu.
Tam najpierw promem, później rowerkami do biedry na zakupy i do schroniska na nocleg.
W pociągu
W pociągu © kosma100
W pociągu
W pociągu © kosma100
W pociągu
W pociągu © kosma100
Na promie
Na promie © kosma100


Zaczynamy naszą podróż polskim wybrzeżem!


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)

  • DST 3.78km
  • Czas 00:35
  • VAVG 6.48km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lipca 2016

Po Łebie i okolicach

Objazdówka przerwana wyjazdem po Tomka do Więcborka, który przyjechał na rowerze z domku.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 12.36km
  • Czas 01:25
  • VAVG 8.72km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 lipca 2016

Wieczorny spacer na plażę

Na spotkanie z Kudłatymi :-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 5.91km
  • Czas 03:12
  • VAVG 32:29min/km
  • Aktywność Chodzenie
Piątek, 15 lipca 2016

Po Łebie i okolicach

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 17.65km
  • Czas 02:30
  • VAVG 7.06km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 lipca 2016

Wieczorny spacer na plażę

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 6.10km
  • Czas 01:29
  • VAVG 14:35min/km
  • Aktywność Chodzenie
Środa, 13 lipca 2016

Po Łebie i okolicach

Objeżdżając trasy Łebskiego Orientu.
Port jachtowy - wypasione fury
Port jachtowy - wypasione fury © kosma100
Zakazy na dworcu PKP :-)
Zakazy na dworcu PKP :-) © kosma100
Statek ratowniczy
Statek ratowniczy © kosma100
Port jachtowy w Łebie
Port jachtowy w Łebie © kosma100
Wejście do portu
Wejście do portu © kosma100
SPN Łeba
SPN Łeba © kosma100
Cmentarz
Cmentarz © kosma100
Ruiny kościoła w Łebie
Ruiny kościoła w Łebie © kosma100
Aleja Prezydentów w Łebie
Aleja Prezydentów w Łebie © kosma100
Park jurajski
Park jurajski © kosma100

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 26.85km
  • Czas 03:02
  • VAVG 8.85km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 lipca 2016

Wieczorny spacer na plażę

Na plażę.
Poczytać Grocholę.
Książka na plaży
Książka na plaży © kosma100

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 7.35km
  • Czas 01:41
  • VAVG 13:44min/km
  • Aktywność Chodzenie
Wtorek, 12 lipca 2016

Po Łebie i okolicach

Objeżdżając trasy na rajdy "Łebski Orient".
Poranne słoneczko
Poranne słoneczko © kosma100
Sarbsko
Sarbsko © kosma100
Sarbsko po raz drugi
Sarbsko po raz drugi © kosma100


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 21.64km
  • Czas 02:14
  • VAVG 9.69km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl