Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Zamiast siłowni - łopatologia

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk
Wtorek, 3 stycznia 2017 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Podwójna łopatologia

Najpierw rankiem o 9:30, później wieczorem o 19:00.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • Czas 00:35
  • Aktywność Ciężary
Czwartek, 21 stycznia 2016 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Łopatologia z rana jak śmietana :p

Nasypało w nocy świeżego śniegu, więc o 4:45 zaczynam łopatologię.
W międzyczasie Tomek rusza do pracy - macham mu łopatą, zupełnie przypadkowo :D
18 minut machania łopatą rozgrzewa i rozbudza mnie. Można zacząć pracę!

Wszystkiego najlepszego wszystkim BABCIOM!!!

A na walenie tynków, które już wkrótce w Norce będzie można zakupić piękne, ręcznie robione kartki ROWEROWE kartki:
Rowerowa kartka na Walentynki
Rowerowa kartka na Walentynki © kosma100

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • Czas 00:18
  • Aktywność Ciężary
Niedziela, 31 marca 2013 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Łopatologia + tenis

Po porannej krótkiej przejażdżce postanowiliśmy z Tomkiem zrezygnować z rowerowego dnia.
Sypie cały czas, więc 2 razy łopatologia po pół godziny + rozegranie 10 setów w tenisa stołowego :)
Tenisowe święta © kosma100


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Niedziela, 6 stycznia 2013 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Łopatologia, zupełnie przypadkowo.

Napadało śniegu, więc trzeba było się pogimnastykować.
Zupełnie przypadkowo pomógł mi Tomek, więc poszło szybko - jakieś 20 minut łopatologii ;-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 lutego 2012 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Poranne dymanie czyli godzinne śniegu odśnieżanie :(

Pobudka przed 5:00 i odśnieżanie tego co zdążyło napadać od wczorajszego wieczora - jakieś 30 cm śniegu :(
1 h.

Zaspy :( © kosma100


Jak ja nienawidzę zimy!

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Środa, 15 lutego 2012 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Zimo wyp...! Łopatologia zaawansowana :(

Po przyjeździe z pracy zastałam zasypane wszystko...
Zaspy do kolan... :(
Zasypało mnie... :( © kosma100


Zasypalo mnie :( © kosma100


A więc zabrałam się za łopatologię - GODZINA odśnieżania :(

Za to po odśnieżaniu, wieczorem nagroda ;-)
Nagroda za odśnieżanie ;-) © kosma100


Zasypało ponownie... trzeba by było iść ale nie chcę mi się.
Jutro pobudka o 4:00 i szukanie w zaspach samochodu.

Rowerem po takiej ulicy nie da się jeździć...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Sobota, 4 lutego 2012 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Lodologia... czyli Dzień Sąsiada ;-)


Mogę Ci powiedzieć co
Mogę Ci powiedzieć jak
Ale czy warto, naprawdę warto
To już musisz wiedzieć sam

Mogę Ci pokazać szczyt
Dobrą radę dać jak wejść
Ale czy warto, naprawdę warto
To już musisz wiedzieć sam*


To już musisz wiedzieć sam...

Łopatologia a raczej lodologia ;-)
Dzisiaj sobota, a nie środa ale był czas na loda ;-)

Skuwanie lodowej skorupy z chodnika... ciężko... bardzo męczące.
Dzisiaj wszyscy sąsiedzi są dla mnie mili.
Jeden zaoferował się wcześniej, że mi pomoże przy Cytrynce i jej zdechniętym akumulatorze, drugi wyszedł podczas odladzania i także zauważajac, że Cytrynka stoi nie ruszana (albo nie ruchana) od 3 dni zaoferował swoją pomoc.
Miło.
Czekając na pomoc od sąsiada zabrakło czasu na rower... :(

Pozycja na luzaka ;-) © kosma100


Piotr Banach - "Sam".

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)


EDIT

Trzeci Sąsiad wyszedł podczas gdy Pierwszy Sąsiad mi pomagał... ale mam branie dzisiaj ;-)
  • Czas 00:50
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 22 stycznia 2012 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Łopatologia... jak ja nie cierpię zimy!!

Wczoraj już drogi zaczęły przybierać kolor czarny... już planowałam dzisiejszą przejażdżkę... gdy tymczasem wieczorem i w nocy sypnęło znów tym białym paskudztwem :(
Jak ja nie cierpię zimy!!! © kosma100


Zimo!!! Wyp...!!!

30 minut łopatologii, w niedzielę przed 8:00.
Hmmm.... sąsiedzi chyba niezbyt zadowoleni, że ktoś nap... łopatą niedzielnym porankiem i spać nie daje...

I tak pojadę dzisiaj na rowerze... ale najpierw muszę popracować w Rowerowej Norce ;-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Czwartek, 19 stycznia 2012 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Poranna łopatologia

O 6:00 - lopatologia - 30 minut.
Tak to jest jak się do pracy jeździ blachosmrodem... człowiek się rozleniwia i wczoraj nie chciało mi się połopatołożyć ;-)

Dzisiaj jest inaczej - jadę do pracy rowerem ;-)
Mam nadzieję, że nie napotkam na swej drodze kierowców bez wyobraźni...

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • Czas 00:30
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 15 stycznia 2012 Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia

Łopatologia...

To zdarzyło się
Na przystanku przy operze
Zrozumiałem w mig
Pod swetrem serce mi mocniej zaczęło bić
Pod swetrem serce mi mocniej zaczęło bić
Październikowy dzień
Tramwaj ze studentami...
Październikowy sen
Co był o pięter sto nad innymi snami
Co był o pięter sto nad innymi snami

Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami
Kiedy zaczęliśmy się dotykać spojrzeniami
Że ten cyrk i te historie nie są dla nas...
Że nam się krzyknąć nie udało...
Że to dziś jest nasza
Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
Dziś jest tylko
Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
Jedna tylko taka taka
Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
Dziś jest tylko
Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
Szansa na sto, szansa na sto

Wiosna już dorosła
Naboje ma w kieszeniach
Ciśnie mnie tej wiosny sznur
Jesieninowski sen majem mi pojesieniał
Jesieninowski sen majem mi pojesieniał
180 raz
Przystanek przy operze
180 deszcz
Gdy brak języka w gębie - na nic ci pacierze
Gdy brak języka w gębie - na nic ci pacierze

Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami
Czy lepiej być latającymi talerzami
Może lepiej będzie nas w historii tej nie szukać...
Chociaż licho szepcze nam do ucha
Może powinniśmy odpowiedzieć sobie sami
Czy lepiej być latającymi talerzami
Może lepiej będzie nas w historii tej nie szukać...
Chociaż licho szepcze nam do ucha
Że to się dzieje dla nas

Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
Dziś jest tylko
Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
Jedna tylko taka taka
Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
Dziś jest tylko
Jedna taka szansa na sto
Jedna taka szansa na sto
Szansa na sto, szansa na sto
Szansa na sto, szansa na sto

Kiedy tak jedziesz sam tramwajem
Skąd możesz wiedzieć to że
Jedna taka szansa
Zdarza się jeden raz na sto
Jeden raz na sto?
JEDEN RAZ NA STO!*


Dzisiaj łopatologia dwa razy... wypadałoby trzy ale... bez przesady!!!

Pierwsza łopatologia poranna - 30 minut, później około 15:00 - 20 minut.
Jak ja nie cierpię zimy!!!

Nowe wytwory mojej chorej, spaczonej przez rower, wyobraźni:
Kolczyki z nypli rowerowych
Kolczyki z nypli rowerowych ;) © kosma100


Kolczyki z nypli © kosma100


kolczyki z nypli rowerowych © kosma100


Te oraz inne zakręcone gadżety dostępne są na Allegro oraz w sklepie (także przez bikestats - wiadomości) ;-) Zapraszam!

Przy okazji robienia zdjęć kolczykom Musta załapała się na parę:
Bujaj się kocie! © kosma100


Wrrr © kosma100


Bujam się ;-) © kosma100


Bujam się, łapię sznur... full wypas ;-) © kosma100



* Strachy na Lachy - "Jedna taka szansa na sto".

pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • Czas 00:50
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl