Wpisy archiwalne w miesiącu
Listopad, 2014
Dystans całkowity: | 154.64 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 13:02 |
Średnia prędkość: | 11.86 km/h |
Liczba aktywności: | 4 |
Średnio na aktywność: | 38.66 km i 3h 15m |
Więcej statystyk |
Środa, 5 listopada 2014
Na konferencję prasową w Sosnowcu i spotkanie Zespołu ds. polityki rowerowej w Dąbrowie G.
Rankiem pod straszliwy wicher do Sosnowca. Dobrze, że wcześniej wyjechałam, bo była MASAKRANCJA!
Już nie pamiętam kiedy jechałam pod tak silnie dujący wicher!
Do Sosnowca docieram o 10:48 - 12 minut przed konferencją prasową, na której mój Kellysek grał pierwsze skrzypce (zaraz po Prezydencie Sosnowca i nowym (pierwszym) Oficerze Rowerowym :))
Kellysek na tle logo projektu © kosma100
Kellysek na stacji naprawczej © kosma100
Na konferencji spotykam gozdiego :)
Wywiad z gozdim © kosma100
Dużo pomysłów, obiecanek. Fajnie, że coś się dzieje, że idzie w dobrym kierunku. Pożyjemy, zobaczymy czy to tylko kiełbasa wyborcza czy realne plany.
Więcej do poczytania na ten temat tutaj i tutaj.
Po konferencji ruszam do centrum Dąbrowy wydrukować mapy, a następnie do Urzędu Miasta, na spotkanie Zespołu ds. polityki rowerowej.
Po spotkaniu mały przeciąg do tatusia. Tam otrzymuje smsa od noibasty z zapytaniem czy to mój Kellysek lansuje się w kampanii. Hahahaha permanentna inwigilacja!
Docieram do domku zmechacona jak koń po westernie - ten wiatr dal mi dzisiaj w kość!
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Już nie pamiętam kiedy jechałam pod tak silnie dujący wicher!
Do Sosnowca docieram o 10:48 - 12 minut przed konferencją prasową, na której mój Kellysek grał pierwsze skrzypce (zaraz po Prezydencie Sosnowca i nowym (pierwszym) Oficerze Rowerowym :))
Kellysek na tle logo projektu © kosma100
Kellysek na stacji naprawczej © kosma100
Na konferencji spotykam gozdiego :)
Wywiad z gozdim © kosma100
Dużo pomysłów, obiecanek. Fajnie, że coś się dzieje, że idzie w dobrym kierunku. Pożyjemy, zobaczymy czy to tylko kiełbasa wyborcza czy realne plany.
Więcej do poczytania na ten temat tutaj i tutaj.
Po konferencji ruszam do centrum Dąbrowy wydrukować mapy, a następnie do Urzędu Miasta, na spotkanie Zespołu ds. polityki rowerowej.
Po spotkaniu mały przeciąg do tatusia. Tam otrzymuje smsa od noibasty z zapytaniem czy to mój Kellysek lansuje się w kampanii. Hahahaha permanentna inwigilacja!
Docieram do domku zmechacona jak koń po westernie - ten wiatr dal mi dzisiaj w kość!
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 43.64km
- Czas 03:04
- VAVG 14.23km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 4 listopada 2014
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Na spotkanie
Na Pogorię III, na spotkanie.
I do domku.
No i fotka Pogorii :)
Pogoria III © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
I do domku.
No i fotka Pogorii :)
Pogoria III © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 29.78km
- Czas 03:31
- VAVG 8.47km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 3 listopada 2014
Kategoria Rowerowa Norka, Rowerowe gadżety, Rowerowe prezenty, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Komu Pogorię, komu? Bo jadę do domu :p
Po 11:00 wyjeżdżam. Najpierw na Pocztę wysłać przesyłki z Rowerowej Norki, następnie ruszam na objazd tras rowerowych w Dąbrowie Górniczej, w celu inwentaryzacji.
Do Ząbkowic, przy Pogorii I, Pogorii II, Pogorii III.
Następnie na spotkanie do Będzina i do domku.
Nie było Kosmy na BS, nie było pewnie Pogorii, a więc trzeba to nadrobić :))))
Jakiś cień człowieka :) © kosma100
Molo na Pogorii III © kosma100
Co do szlaków:
Komuś się przydał słupek, a że był twardo wkopany i zabetonowany to go uciął :( © kosma100
Ktoś się znęcał nad słupkiem :( © kosma100
Gdzie nie spojrzysz - tam Pogorie :) © kosma100
Molo w Dąbrowie © kosma100
Robię wpis i otrzymuję od Tomka smsa, że jest na Pogorii i zmienia baterie w czołówce. Włączam więc kamerkę i faktycznie :)
Tomek na Pogorii w kamerce online :) © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Do Ząbkowic, przy Pogorii I, Pogorii II, Pogorii III.
Następnie na spotkanie do Będzina i do domku.
Nie było Kosmy na BS, nie było pewnie Pogorii, a więc trzeba to nadrobić :))))
Jakiś cień człowieka :) © kosma100
Molo na Pogorii III © kosma100
Co do szlaków:
Komuś się przydał słupek, a że był twardo wkopany i zabetonowany to go uciął :( © kosma100
Ktoś się znęcał nad słupkiem :( © kosma100
Gdzie nie spojrzysz - tam Pogorie :) © kosma100
Molo w Dąbrowie © kosma100
Robię wpis i otrzymuję od Tomka smsa, że jest na Pogorii i zmienia baterie w czołówce. Włączam więc kamerkę i faktycznie :)
Tomek na Pogorii w kamerce online :) © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 53.72km
- Czas 03:55
- VAVG 13.72km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wapiennik Bordowicza i poszukiwanie mogily Armii Radzieckiej
Na początku małe wyjaśnienie dla tych co się martwili co ze mną (dzięki :)).
Żyję, mam się dobrze, niestety w ostatnim czasie zabrakło czasu na Bikestats. Może uda mi się umieszczać na bieżąco wyjazdy.
Zobaczymy....
W niedzielę, zupełnie spontanicznie wraz z Tomkiem ruszamy by spotkać się w Strzemieszycach z ekipą 6 rowerzystów i 1 piechurki i zdobyć Wapiennik Bordowicza. Zaczęliśmy przedzierańsko przez krzaki, bo okazało się, że czarny szlak, który już rok temu pozostawiał dużo do życzenia teraz jest tragedią.
W kominie wapiennika Bordowicza © kosma100
Focenie w Wapienniku i ruszamy "na skróty" do asfaltu. Skróty też okazały się fajne :)))
Następny punkt programu to Zakłady Chemiczne Pollena-Strem. Udaje mi się nawet znaleźć butelkę szklaną po płynie do mycia naczyń produkowanego w tych zakładach :)
Szyby w Stremie © kosma100
Szyby w Stremie © kosma100
Kolejny cel to odnalezienie mogiły Armii Czerwonej, który jest skryty gdzieś w krzakach...
Po paru nieudanych próbach w końcu udaje nam się go odnaleźć.
Zdemolowany, powyrywane tablice.
Mogiła Armii Czerwonej © kosma100
Mogiła AC © kosma100
Księżyc © kosma100
Konie stoją © kosma100
Zaczyna się ściemniać. Ruszamy jeszcze zobaczyć nowo otwarty tor motocrossowy w Dąbrowie Górniczej. Niestety ciemność nadchodzi i będąc już prawie przy torze rezygnujemy z odwiedzin.
Na Lipówce rozstajemy się z ekipą, wracamy z Tomkiem do domku.
Przy okazji testuję mapnik, który znajomy zrobił. Jest nieźle. Trochę tylko trzeba go wyciszyć :)
Fajnie było :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Żyję, mam się dobrze, niestety w ostatnim czasie zabrakło czasu na Bikestats. Może uda mi się umieszczać na bieżąco wyjazdy.
Zobaczymy....
W niedzielę, zupełnie spontanicznie wraz z Tomkiem ruszamy by spotkać się w Strzemieszycach z ekipą 6 rowerzystów i 1 piechurki i zdobyć Wapiennik Bordowicza. Zaczęliśmy przedzierańsko przez krzaki, bo okazało się, że czarny szlak, który już rok temu pozostawiał dużo do życzenia teraz jest tragedią.
W kominie wapiennika Bordowicza © kosma100
Focenie w Wapienniku i ruszamy "na skróty" do asfaltu. Skróty też okazały się fajne :)))
Następny punkt programu to Zakłady Chemiczne Pollena-Strem. Udaje mi się nawet znaleźć butelkę szklaną po płynie do mycia naczyń produkowanego w tych zakładach :)
Szyby w Stremie © kosma100
Szyby w Stremie © kosma100
Kolejny cel to odnalezienie mogiły Armii Czerwonej, który jest skryty gdzieś w krzakach...
Po paru nieudanych próbach w końcu udaje nam się go odnaleźć.
Zdemolowany, powyrywane tablice.
Mogiła Armii Czerwonej © kosma100
Mogiła AC © kosma100
Księżyc © kosma100
Konie stoją © kosma100
Zaczyna się ściemniać. Ruszamy jeszcze zobaczyć nowo otwarty tor motocrossowy w Dąbrowie Górniczej. Niestety ciemność nadchodzi i będąc już prawie przy torze rezygnujemy z odwiedzin.
Na Lipówce rozstajemy się z ekipą, wracamy z Tomkiem do domku.
Przy okazji testuję mapnik, który znajomy zrobił. Jest nieźle. Trochę tylko trzeba go wyciszyć :)
Fajnie było :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 27.50km
- Czas 02:32
- VAVG 10.86km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze