Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2013
Dystans całkowity: | 668.76 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 38:19 |
Średnia prędkość: | 17.45 km/h |
Liczba aktywności: | 31 |
Średnio na aktywność: | 21.57 km i 1h 14m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 31 marca 2013
Kategoria Zamiast siłowni - łopatologia
Łopatologia + tenis
Po porannej krótkiej przejażdżce postanowiliśmy z Tomkiem zrezygnować z rowerowego dnia.
Sypie cały czas, więc 2 razy łopatologia po pół godziny + rozegranie 10 setów w tenisa stołowego :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Sypie cały czas, więc 2 razy łopatologia po pół godziny + rozegranie 10 setów w tenisa stołowego :)
Tenisowe święta© kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 31 marca 2013
Kategoria SNOW BIKE ***, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-)
Wielkanocny śnieg
Przed 9:00 ruszamy z Tomkiem na śniadanie wielkanocne do Tatusia.
Hmmm... wielkanocne czy Bożonarodzeniowe? :D
Po śniadaniu mieliśmy zbierać punkty z rajdu i objeżdżać nową trasę ale... plany pokrzyżował nam śnieg.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Hmmm... wielkanocne czy Bożonarodzeniowe? :D
Zima - niby Wielkanoc© kosma100
Zima wielkanocna© kosma100
Wielkanocny śnieg© kosma100
Wielkanocny śnieg© kosma100
Po śniadaniu mieliśmy zbierać punkty z rajdu i objeżdżać nową trasę ale... plany pokrzyżował nam śnieg.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 4.63km
- Czas 00:18
- VAVG 15.43km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 marca 2013
Kategoria Do pracy / z pracy, W oczojebnej kamizelce, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Powrót z pracy z pomocą Kolei Śląskich
Jak w tytule.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 8.35km
- Czas 00:37
- VAVG 13.54km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 marca 2013
Kategoria SNOW BIKE ***, W oczojebnej kamizelce, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Zimo! Wyp...raszam Cię stąd! ***SNOW***BIKE***
Tomek wyjeżdża około 5:30, a ja zasiadam przed komputerem z kawką.
Patrzę jak za oknem robi się biało.
"Pojadę na 8:00 posiłkując się Kolejami Śląskimi" - stwierdzam. Nie chcę ryzykować przebijania się przez aglomerację w takich warunkach. Nie ufam kierowcom, boję się, że spotkam paru bez wyobraźni i to będzie moje ostatnie spotkanie.
Do Ząbkowic spokojnie dojadę, bo tam jest mały ruch.
Gdy już chcę wyjechać przed 7:00 okazuje się, że jest bardzo duży ruch w Łośniu - ludzie z okolicznych wiosek jadą do pracy na 7:00... postanawiam więc przeczekać "godzinę szczytu" i wyjeżdżam o 7:20.
Na drogach biało...
Wychodzę na ulicę i... szok! Ale warunki - ślisko jak diabli :( nie zdążyła przejechać żadna solniczka czy piaskarka :( z duszą na ramieniu pedalę powoli.
Dojeżdżam do ronda w Łośniu i... samochód przede mną, pomimo, że jedzie wolno nie wyrabia się na rondzie, samochód za mną także się nie wyrabia i uderza w krawężnik, kolejny robi powtórkę z rozrywki...
To rondo uratowało mi chyba życie, ponieważ każdy kierowca, który po nim przejechał jest już uświadomiony co pokrywa ulicę i wyprzedzają mnie z należytą odległością - zjeżdżając na przeciwległy pas.
W normalnych warunkach droga na dworzec pkp w Ząbkowicach zabiera mi 10 minut, dzisiaj patrzę ze zgrozą w oczach jak minuty na liczniku zmieniają się i czas do odjazdu pociągu zbliża się milowymi krokami.
Wpadam na peron minutę przed przyjazdem pociągu... :-)
W Katowicach warunki już o.k.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Patrzę jak za oknem robi się biało.
"Pojadę na 8:00 posiłkując się Kolejami Śląskimi" - stwierdzam. Nie chcę ryzykować przebijania się przez aglomerację w takich warunkach. Nie ufam kierowcom, boję się, że spotkam paru bez wyobraźni i to będzie moje ostatnie spotkanie.
Do Ząbkowic spokojnie dojadę, bo tam jest mały ruch.
Gdy już chcę wyjechać przed 7:00 okazuje się, że jest bardzo duży ruch w Łośniu - ludzie z okolicznych wiosek jadą do pracy na 7:00... postanawiam więc przeczekać "godzinę szczytu" i wyjeżdżam o 7:20.
Na drogach biało...
Zima :(© kosma100
Zima :(© kosma100
Wychodzę na ulicę i... szok! Ale warunki - ślisko jak diabli :( nie zdążyła przejechać żadna solniczka czy piaskarka :( z duszą na ramieniu pedalę powoli.
Dojeżdżam do ronda w Łośniu i... samochód przede mną, pomimo, że jedzie wolno nie wyrabia się na rondzie, samochód za mną także się nie wyrabia i uderza w krawężnik, kolejny robi powtórkę z rozrywki...
To rondo uratowało mi chyba życie, ponieważ każdy kierowca, który po nim przejechał jest już uświadomiony co pokrywa ulicę i wyprzedzają mnie z należytą odległością - zjeżdżając na przeciwległy pas.
W normalnych warunkach droga na dworzec pkp w Ząbkowicach zabiera mi 10 minut, dzisiaj patrzę ze zgrozą w oczach jak minuty na liczniku zmieniają się i czas do odjazdu pociągu zbliża się milowymi krokami.
Wpadam na peron minutę przed przyjazdem pociągu... :-)
W Katowicach warunki już o.k.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 8.19km
- Czas 00:30
- VAVG 16.38km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 marca 2013
Kategoria Do pracy / z pracy, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-)
Powrót z pracy ;-)
Ot, tak.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 33.31km
- Czas 01:48
- VAVG 18.51km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 28 marca 2013
Kategoria W oczojebnej kamizelce, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Dopracowo leniuchowo :-)
Dzisiaj Tomek wstaje o 3:00.
Twierdzi, że już nie zaśnie i idzie "grzebać przy rowerach".
Mówi, że zrobił mi kapcia w Kellysku (Kellysek stoi od tygodnia bez luftu) - fajnie, w końcu śmignę do pracy moim "szosowcem" :-)
Ja zamulam... nie mam ochoty wstawać...
Ostatnio sytuacja tu i ówdzie mnie przerasta... i nie mam siły zebrać się z łóżka...
:(
Schodzę na dół i patrzę - faktycznie... mam kapcia w Kellysku :-) (faktycznie zrobił mi kapcia :p) no to jazda Białą Perłą.
Wyjeżdżam jak zwykle za późno - o 7:20 i żeby zdążyć "na 8:00" posiłkuję się Kolejami Śląskimi.
Rowerowo - Łosień - Ząbkowice i po Katowicach.
Duszki umieściły relację z Nocnego Rajdu - KoRNO III - W pogoni za wiosną - zapraszam do lektury.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Twierdzi, że już nie zaśnie i idzie "grzebać przy rowerach".
Mówi, że zrobił mi kapcia w Kellysku (Kellysek stoi od tygodnia bez luftu) - fajnie, w końcu śmignę do pracy moim "szosowcem" :-)
Ja zamulam... nie mam ochoty wstawać...
Ostatnio sytuacja tu i ówdzie mnie przerasta... i nie mam siły zebrać się z łóżka...
:(
Schodzę na dół i patrzę - faktycznie... mam kapcia w Kellysku :-) (faktycznie zrobił mi kapcia :p) no to jazda Białą Perłą.
Wyjeżdżam jak zwykle za późno - o 7:20 i żeby zdążyć "na 8:00" posiłkuję się Kolejami Śląskimi.
Rowerowo - Łosień - Ząbkowice i po Katowicach.
Duszki umieściły relację z Nocnego Rajdu - KoRNO III - W pogoni za wiosną - zapraszam do lektury.
Nocny rajd na orientację KoRNO III - W pogoni za wiosną© kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 8.14km
- Czas 00:24
- VAVG 20.35km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 marca 2013
Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Wrr... wrr... wrr... no comments :(
Wrrr...
No comments...
Z pracy wychodzę o 17:40 i jadę od razu na pociąg...
No comments...
No comments...
Czyli rowerowo tylko po Katowicach i z Ząbkowic do Łośnia, reszta pociągowo :-)
Mam dość...
No comments...
Mam dość... nie tylko tej "wiosennej zimy"... mam dość jeszcze czegoś...
A Tygrycha ma dość zimna:
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
No comments...
Z pracy wychodzę o 17:40 i jadę od razu na pociąg...
No comments...
No comments...
Czyli rowerowo tylko po Katowicach i z Ząbkowic do Łośnia, reszta pociągowo :-)
Mam dość...
No comments...
Mam dość... nie tylko tej "wiosennej zimy"... mam dość jeszcze czegoś...
A Tygrycha ma dość zimna:
Tygrycha na gorącym blaszanym kaloryferze :-)© kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 8.27km
- Czas 00:34
- VAVG 14.59km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 27 marca 2013
Kategoria Do pracy / z pracy, W oczojebnej kamizelce, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Kolejna ważna i ryzykowna decyzja...
To było tak, to było tak
Spóźniona biegłam na spotkanie
A Ty wyrosłeś jak spod ziemi
Po prostu wpadłeś na mnie
Pierwsza dotknęłam Twojej ręki
Czy to głód serca czy ciała
Serce, ciało, dusza - wszystko razem
A reszta, reszta sama się stała
Do kogo biegłam nie pamiętam
A Ty do kogo - nie chcę wiedzieć
Znam Twoje imię, kolor oczu
Znam Twoje ciało i mam Ciebie
Gdyby zapytał mnie ktoś wtedy
Jak masz na imię - nie wiedziałam
Jaki jest kolor Twoich oczu
Nie tego też wtedy nie znałam
Pierwsza dotknęłam Twojej ręki
Czy to głód serca czy ciała
Serce, ciało, dusza - wszystko razem
A reszta, reszta sama się stała
Do kogo biegłam nie pamiętam
A ty do kogo - nie chcę wiedzieć
Znam Twoje imię, kolor oczu
Znam Twoje ciało i mam Ciebie
To było tak, to było tak
Spóźniona biegłam na spotkanie
A Ty wyrosłeś jak spod ziemi
Po prostu wpadłeś na mnie
Do kogo biegłam nie pamiętam
A ty do kogo - nie chcę wiedzieć
Znam Twoje imię, kolor oczu
Znam Twoje ciało i mam Ciebie*
Dzisiaj rano podjęłam kolejną ważną i ryzykowną decyzję w moim życiu.
Decyzję muszę skonsultować jeszcze z moją Drugą Połówką, więc zobaczymy... :-)
Ogłoszę publicznie jak powiadomię osoby, które powinnam powiadomić, więc pewnie za miesiąc.
:-)
Do pracy z pomocą Kolei Śląskich.
* Maanam - "Do kogo biegłam".
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 12.40km
- Czas 00:33
- VAVG 22.55km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 marca 2013
Kategoria Do pracy / z pracy, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-)
Z pracy, po drodze na spotkanie Zarządu Stowarzyszenia
Powrót z pracy z Tomkiem, po drodze na spotkanie Zarządu Stowarzyszenia Rowerowa Dąbrowa.
Szykuje się następny rajd na orientację :-) Dodatkowo całkowicie BEZPŁATNY!!!
Śledźcie na bieżąco stronkę naszych rajdów :-)
A po drodze napotkane graffiti
Wiatr był taki, że urywał wszystko i zatrzymywał rower z górki oraz przeszywał na wskroś, do tego podmuchy z boku... masakra :(
W domku o 20:30.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Szykuje się następny rajd na orientację :-) Dodatkowo całkowicie BEZPŁATNY!!!
Śledźcie na bieżąco stronkę naszych rajdów :-)
A po drodze napotkane graffiti
Graffiti© kosma100
Wiatr był taki, że urywał wszystko i zatrzymywał rower z górki oraz przeszywał na wskroś, do tego podmuchy z boku... masakra :(
W domku o 20:30.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 34.11km
- Czas 02:07
- VAVG 16.11km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 26 marca 2013
Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Dopracowo... kolejowo...
Po piątkowym nocnym rajdzie na orientację KoRNO III - W pogoni za wiosną mamy dużo pracy z Tomkiem, więc rano ciężko pracuję i wyjeżdżam za późno by zdążyć na 8:00 do pracy. Zależy mi dzisiaj na punktualnym wyjściu z pracy o 16:00 więc nie chcę przyjechać później niż 8:00. Wyjścia są dwa - albo muszę szybko jechać albo wspomóc się Kolejami. Na Białej Perle szybko nie jeżdżę, a Kellysek stoi na kapciu, pozostały Koleje Śląskie, które jeszcze nie strajkowały.
Rowerowo: Łosień - Gołonóg oraz po Katowicach.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Rowerowo: Łosień - Gołonóg oraz po Katowicach.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 12.39km
- Czas 00:35
- VAVG 21.24km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze