Wpisy archiwalne w kategorii
We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Dystans całkowity: | 26901.39 km (w terenie 1175.03 km; 4.37%) |
Czas w ruchu: | 1454:35 |
Średnia prędkość: | 18.46 km/h |
Maksymalna prędkość: | 47.30 km/h |
Liczba aktywności: | 902 |
Średnio na aktywność: | 29.82 km i 1h 37m |
Więcej statystyk |
Czwartek, 23 czerwca 2016
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Z Tobą zawsze mi po drodze :)
Czemu, na podeszwach butów wnosisz mi do domu brud
Mam na myśli wiadomości, plotki - nie uliczny kurz
Czemu w klapach płaszcza, na nogawkach i we wszystkich szwach
Znosisz mi do domu strachy, cudzy lament, zamiast róż
Kto się kłania Moskwie, kto podnóżkiem Ameryki jest
Kto ma berło, kto koronę - wielce nie obchodzi mnie
Nie chcę słuchać tych historii
Pojedźmy do lasu, do gór
Z Tobą wszędzie mi po drodze
Syjamsko Cię czuję i lgnę, czuję i lgnę, czuję i lgnę
Czemu, na podeszwach butów wnosisz mi do domu brud
Czemu bukiet malkontencji ściskasz w dłoni zamiast róż...
Nie chcę słuchać tych historii
Pojedźmy do lasu, do gór
Z Tobą wszędzie mi po drodze
Syjamsko Cię czuję i lgnę, czuję i lgnę, czuję i lgnę
Droga © kosma100
No to powróciłam do tekstów piosenek :)
Ruszam z przesyłkami na Pocztę i do Tatusia.
W połowie drogi jakiś kretyn osobówką jedzie na czołówkę. Krzyczę... hamuję... odbijam do krawężnika... macham ręką i krzyczę niecenzuralne słowa w jEGO kierunku: "Ty tępy ch...!!!".
Masakra, gdybym nie zahamował, nie odbiła do krawężnika, pewnie bym się odbiła od jEGO maski....
Rowerzysta, który jechał za mną wyprzedzając mnie (bo stanęłam) powiedział: "Ale kretyn!".
Więc chyba to nie tylko moje zdanie....
Ech...
Na pocztę, do tatusia i do domu, bo praca papierkowa czeka...
Mam na myśli wiadomości, plotki - nie uliczny kurz
Czemu w klapach płaszcza, na nogawkach i we wszystkich szwach
Znosisz mi do domu strachy, cudzy lament, zamiast róż
Kto się kłania Moskwie, kto podnóżkiem Ameryki jest
Kto ma berło, kto koronę - wielce nie obchodzi mnie
Nie chcę słuchać tych historii
Pojedźmy do lasu, do gór
Z Tobą wszędzie mi po drodze
Syjamsko Cię czuję i lgnę, czuję i lgnę, czuję i lgnę
Czemu, na podeszwach butów wnosisz mi do domu brud
Czemu bukiet malkontencji ściskasz w dłoni zamiast róż...
Nie chcę słuchać tych historii
Pojedźmy do lasu, do gór
Z Tobą wszędzie mi po drodze
Syjamsko Cię czuję i lgnę, czuję i lgnę, czuję i lgnę
Droga © kosma100
No to powróciłam do tekstów piosenek :)
Ruszam z przesyłkami na Pocztę i do Tatusia.
W połowie drogi jakiś kretyn osobówką jedzie na czołówkę. Krzyczę... hamuję... odbijam do krawężnika... macham ręką i krzyczę niecenzuralne słowa w jEGO kierunku: "Ty tępy ch...!!!".
Masakra, gdybym nie zahamował, nie odbiła do krawężnika, pewnie bym się odbiła od jEGO maski....
Rowerzysta, który jechał za mną wyprzedzając mnie (bo stanęłam) powiedział: "Ale kretyn!".
Więc chyba to nie tylko moje zdanie....
Ech...
Na pocztę, do tatusia i do domu, bo praca papierkowa czeka...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 4.99km
- Czas 00:19
- VAVG 15.76km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 21 stycznia 2016
Kategoria SNOW BIKE ***, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Z paką na rowerze
Dzisiaj prawie cały dzień prószył śnieg.
Po 17:00 zbieram się, pakuję paczkę do sakwy, drugą z racji jej wielkości (zawiera rowerowy stojak na butelkę)
pakuję na bagażnik i jadę!
Na drogach częściowo śnieg, częściowo są czarne.
Do Paczkomatu.
Rower, paka i paczkomat © kosma100
Wysyłam paczki i jadę na korepetycje.
Po korepetycjach, przed 20:00 do domku.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Po 17:00 zbieram się, pakuję paczkę do sakwy, drugą z racji jej wielkości (zawiera rowerowy stojak na butelkę)
pakuję na bagażnik i jadę!
Na drogach częściowo śnieg, częściowo są czarne.
Do Paczkomatu.
Rower, paka i paczkomat © kosma100
Wysyłam paczki i jadę na korepetycje.
Po korepetycjach, przed 20:00 do domku.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 24.65km
- Czas 01:56
- VAVG 12.75km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 20 stycznia 2016
Kategoria SNOW BIKE ***, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Na Pocztę
Na pocztę po odbiór paczki.
Straszny wicher wiał. Lodowaty.
Ja go nie aj lowju (tego wiatru!).
A swojemu rowerowi można kupić taką karteczkę na walentynki :D :D :D
Rowerowa kartka na Walentynki © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Straszny wicher wiał. Lodowaty.
Ja go nie aj lowju (tego wiatru!).
A swojemu rowerowi można kupić taką karteczkę na walentynki :D :D :D
Rowerowa kartka na Walentynki © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 2.81km
- Czas 00:12
- VAVG 14.05km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 stycznia 2016
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Na korepetycje i z powrotem
Jak ma się słabą wolę lub słomiany zapał to trzeba sobie jakoś dopomóc.
Można np. zepsuć samochód, a później ociągać się by go oddać do mechanika.
Wtedy nie ma wymówek, wtedy się kręci :)
Tak też i ja uczyniłam, by wspomóc moją silną wolę, która leciutko osłabła :p
Na korepetycje i z powrotem.
Zima pełną gębą :p
Jest zima to musi być śnieg! © kosma100
Jest zima to musi być śnieg! © kosma100
I kilka fotek moich kotów (tak, tak próbuję się przypodobać... wiadomo komu :D)
Kto zabił misia? © kosma100
Leżę, leżę uwaliłem się jak zwierzę! © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Można np. zepsuć samochód, a później ociągać się by go oddać do mechanika.
Wtedy nie ma wymówek, wtedy się kręci :)
Tak też i ja uczyniłam, by wspomóc moją silną wolę, która leciutko osłabła :p
Na korepetycje i z powrotem.
Zima pełną gębą :p
Jest zima to musi być śnieg! © kosma100
Jest zima to musi być śnieg! © kosma100
I kilka fotek moich kotów (tak, tak próbuję się przypodobać... wiadomo komu :D)
Kto zabił misia? © kosma100
Leżę, leżę uwaliłem się jak zwierzę! © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 20.09km
- Czas 01:21
- VAVG 14.88km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 stycznia 2016
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Do Urzędu Miasta
Najpierw do urzędu miasta w celu konsultacji projektu remontu ulicy Piłsudskiego i budowy nowej infrastruktury rowerowej.
Oczywiście plany są takie, że przez jedno skrzyżowanie trzeba zejść z roweru i rower przeprowadzić przez przejście dla pieszych.
Może zrobimy pierwsze w Polsce skrzyżowanie, przez które trzeba będzie przepychać samochody? :D
Zobaczymy jak nasze uwagi zostaną rozpatrzone :)
Później do cioci pocałować klamkę, następnie do stonki na zakupy i do domku.
A Huta Katowice wraz z okolicznymi domami puszczają dymka.
Każdy komin dymi według swojego uznania © kosma100
Tygrycha z Frankiem :)
Co to? Kto to? Czy to sen czy jawa? © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Oczywiście plany są takie, że przez jedno skrzyżowanie trzeba zejść z roweru i rower przeprowadzić przez przejście dla pieszych.
Może zrobimy pierwsze w Polsce skrzyżowanie, przez które trzeba będzie przepychać samochody? :D
Zobaczymy jak nasze uwagi zostaną rozpatrzone :)
Później do cioci pocałować klamkę, następnie do stonki na zakupy i do domku.
A Huta Katowice wraz z okolicznymi domami puszczają dymka.
Każdy komin dymi według swojego uznania © kosma100
Tygrycha z Frankiem :)
Co to? Kto to? Czy to sen czy jawa? © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 26.60km
- Czas 01:45
- VAVG 15.20km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 11 stycznia 2016
Kategoria W oczojebnej kamizelce, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Na korepetycje i do domku
Witam wszystkich, którzy jeszcze mnie pamiętają :D
Na korepetycje do Chruszczobrodu.
Trochę pobłądziłam w drodze "na" i wylądowałam na czyimś podwórku :)
Z powrotem w zimnym, tfu! w lodowatym deszczu.
Pierwszy raz w życiu miałam skurcze ud - spodnie, które miałam na sobie były trochę za cienkie na tą pogodę i bardzo szybko wchłonęły deszcz, po czym prawie zamarzły.
Widoczność w drodze do domu była niewidoczna :D
Widoczność niewidoczna :) © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Na korepetycje do Chruszczobrodu.
Trochę pobłądziłam w drodze "na" i wylądowałam na czyimś podwórku :)
Z powrotem w zimnym, tfu! w lodowatym deszczu.
Pierwszy raz w życiu miałam skurcze ud - spodnie, które miałam na sobie były trochę za cienkie na tą pogodę i bardzo szybko wchłonęły deszcz, po czym prawie zamarzły.
Widoczność w drodze do domu była niewidoczna :D
Widoczność niewidoczna :) © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 24.92km
- Czas 01:30
- VAVG 16.61km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 kwietnia 2015
Kategoria W towarzystwie ;), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Do Krakowa na skróty
Wyruszam przed 10:00. Najpierw polowanie na Sierściucha :)
Kocikowa polowanie na sierściucha © kosma100
W zamian zostawiam gadżet z Rowerowej Norki.
Kocikowa gadżet Rowerowej Norki © kosma100
Gadżet Rowerowej Norki © kosma100
Pomnik © kosma100
Następnie pedalę do Miechowa, gdzie spotykam Znajomego Wojciecha i w miłym towarzystwie pedalę w kierunku Ojcowa.
Źródełko © kosma100
Magiczne źródełko © kosma100
W Ojcowie przerwa na obiadek i rozstajemy się - każdy rusza w swoją stronę - Wojciech z powrotem do Miechowa, ja do Krakowa do fortu.
Do fortu dojeżdżam już gdy zaczyna się ściemniać.
Ślad:
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Kocikowa polowanie na sierściucha © kosma100
W zamian zostawiam gadżet z Rowerowej Norki.
Kocikowa gadżet Rowerowej Norki © kosma100
Gadżet Rowerowej Norki © kosma100
Pomnik © kosma100
Następnie pedalę do Miechowa, gdzie spotykam Znajomego Wojciecha i w miłym towarzystwie pedalę w kierunku Ojcowa.
Źródełko © kosma100
Magiczne źródełko © kosma100
W Ojcowie przerwa na obiadek i rozstajemy się - każdy rusza w swoją stronę - Wojciech z powrotem do Miechowa, ja do Krakowa do fortu.
Do fortu dojeżdżam już gdy zaczyna się ściemniać.
Ślad:
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 133.65km
- Czas 08:05
- VAVG 16.53km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 12 marca 2015
Kategoria Rowerowa Norka, Rowerowe gadżety, Rowerowe prezenty, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Służbowo - Norkowo
Najpierw na Pocztę wysłać przesyłki z Rowerowej Norki, między innymi budziki dla prawdziwego rowerzysty :) (lub prawdziwej rowerzystki) :)
Rowerowy zegar - budzik - ramka na zdjęcia © kosma100
Później do Urzędu Miasta dopisać usługę 6920Z :)
Kolejny PK w dzisiejszym służbowym rajdzie to tonery i odbiór tonera do drukarki.
Zupełnie nową trasą z Mydlic na 11-go Listopada :)
Znowu "na skróty" przez Nowocmentarną na Podlesie, na korepetycje.
Po godzinie walki ruszam dalej - kolejne 200 metrów, kolejne korepetycje :)
Po dopieszczaniu królowej nauk jadę do sklepu dla biedaków na małe zakupy.
I już prosto do celu - domku :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Rowerowy zegar - budzik - ramka na zdjęcia © kosma100
Później do Urzędu Miasta dopisać usługę 6920Z :)
Kolejny PK w dzisiejszym służbowym rajdzie to tonery i odbiór tonera do drukarki.
Zupełnie nową trasą z Mydlic na 11-go Listopada :)
Znowu "na skróty" przez Nowocmentarną na Podlesie, na korepetycje.
Po godzinie walki ruszam dalej - kolejne 200 metrów, kolejne korepetycje :)
Po dopieszczaniu królowej nauk jadę do sklepu dla biedaków na małe zakupy.
I już prosto do celu - domku :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 36.60km
- Czas 03:00
- VAVG 12.20km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 9 marca 2015
Kategoria Rowerowa Norka, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Pogoria i takie tam... korki :)
Powrót od mechanika przez Pogorię (pewnie stęskniliście się za wszechobecną kiedyś u mnie Pogorią, więc trzeba nadrobić zaległości) :D
Pogoria III z kominami © kosma100
Pogoria III bez kominów :) © kosma100
Po drodze wpadam do sklepu dla biedaków i do domku.
Później na korepetycje - skrótami przez las.
Przez las i przez tunele.
Tunele © kosma100
Tunele © kosma100
Z powrotem jedzie się fajnie, bo jest jeszcze widno.
Las za widoku wygląda zupełnie inaczej :) © kosma100
No i koła znowu zalepione... dziwne lepią się tylko jak wracam.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Pogoria III z kominami © kosma100
Pogoria III bez kominów :) © kosma100
Po drodze wpadam do sklepu dla biedaków i do domku.
Później na korepetycje - skrótami przez las.
Przez las i przez tunele.
Tunele © kosma100
Tunele © kosma100
Z powrotem jedzie się fajnie, bo jest jeszcze widno.
Las za widoku wygląda zupełnie inaczej :) © kosma100
No i koła znowu zalepione... dziwne lepią się tylko jak wracam.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 35.20km
- Czas 02:00
- VAVG 17.60km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 8 marca 2015
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Przez las tam gdzie wilki i... wolę nie wiedzieć co...
Po rowerowym Dniu Kobiet wpadam na 10 minut do domku i ruszam na korepetycje.
Przez lasy i pola... fajnie tylko w lesie niestety błotko.
Po korepetycjach wracam do domku po ciemku. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby wracać przez las.
A tam wilcy! Świecące ślepia! I dużo błota!
Najgorsze w tym jest to, że błoto zakleiło koło i musiałam się w tym ciemnym lesie zatrzymać, by patykiem wygrzebać je spod błotnika i klocków hamulcowych, by móc ruszyć dalej.
To co, że byłam ubrana na letniaka, to co, że było ciemno, to co, że ślepia były wszędzie...
Uff... jakoś mi się udało wrócić w jednym kawałku do domku :)
A w domku Tygrycha - samotna kobieta :) (sorki za jakość zdjęcia).
Yyyyyyyyyyy © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Przez lasy i pola... fajnie tylko w lesie niestety błotko.
Po korepetycjach wracam do domku po ciemku. Nie wiem co mnie podkusiło, żeby wracać przez las.
A tam wilcy! Świecące ślepia! I dużo błota!
Najgorsze w tym jest to, że błoto zakleiło koło i musiałam się w tym ciemnym lesie zatrzymać, by patykiem wygrzebać je spod błotnika i klocków hamulcowych, by móc ruszyć dalej.
To co, że byłam ubrana na letniaka, to co, że było ciemno, to co, że ślepia były wszędzie...
Uff... jakoś mi się udało wrócić w jednym kawałku do domku :)
A w domku Tygrycha - samotna kobieta :) (sorki za jakość zdjęcia).
Yyyyyyyyyyy © kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 15.73km
- Czas 01:00
- VAVG 15.73km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze