Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:2292.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:112:15
Średnia prędkość:20.43 km/h
Liczba aktywności:41
Średnio na aktywność:55.93 km i 2h 44m
Więcej statystyk
Sobota, 25 sierpnia 2012

WIEŚ - BIKERKA czyli sposób na pieszych na ścieżkach rowerowych

Dzisiaj miało być nierowerowo - podwórko zarosło chaszczami do pasa, trzeba to skosić.
Mieliśmy z Tomkiem jechać po kosę Cytrynką ale wzięła i się obraziła, poczuła się chyba zaniedbana i nie odpaliła (padł akumulator).

Trzeba było sobie zatem poradzić inaczej ;-)
Kosowniczka ;-) © kosma100


Kosowniczka ;-) © kosma100


Pedestrian killer ;-) © kosma100


Wyglądałam prawie jak ta pani, co ją mors widział ;-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 11.36km
  • Czas 00:33
  • VAVG 20.65km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 sierpnia 2012

Z pracy, będąc jak Chip albo Dale, do Dentysty

Zwolniłam się 2 godziny z pracy i popedaliłam do Stomatologa, by coś poradził na opuchnięte dziąsło - bym nie wyglądała jak Chip albo Dale ;-)

Nawet sprawnie mnie przyjęto u Stomatologa, popedaliłam zatem do Decathlonu kupić prezent urodzinowy dla Tomka ;-)
Katowice - Sosnowiec - D.G. - Łosień.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 36.63km
  • Czas 01:50
  • VAVG 19.98km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 24 sierpnia 2012 Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Keta 001

Być jak Chip albo Dale... lewostronnie...

Rano budzę się i... szok! wydaje mi się, że mam sparaliżowaną lewą część twarzy.
Okazuje się, że mam taką opuchliznę od zęba... wyglądam jak Chip albo Dale.

Jestem słaba i nie mogę się zwlec z łóżka.
Tomek, zupełnie przypadkowo wstaje i robi dla nas przepyszne śniadanko.
Zwlekam się w końcu z łóżka ale postanawiam, że pojedziemy osobno - nie mam siły zap... a nie ma sensu żeby Tomek się spóźnił do pracy.
Wyruszam zatem ok. 6:15. Przejeżdżam jakieś 300 metrów i orientuję się, że nie mam kasku.
O shit! Trudno.
Nawet "po bułki" jeżdżę w kasku. Dzisiejsza podróż do pracy ciężka - po pierwsze opuchlizna, po drugie brak kasku.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 31.22km
  • Czas 01:17
  • VAVG 24.33km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z pracy kotkowo ;-)

Z pracy.
Standardowo, zupełnie przypadkowo z Tomkiem.
Po drodze odwiedzić Tatę i kociaczka ;-)
koteczek © kosma100


koteczek ;-) © kosma100


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 32.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 21.33km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Leniuchowo dopracowo zupełnie przypadkowo

Dzisiaj miałam lenia...
Prawie takiego jak kiedyś Musta:
Musta ma lenia © kosma100


Dzisiaj nie było na mnie żadnej siły bym wstała, budzik przestawiałam od 4:10, dopiero zapach usmażonych przez Tomka naleśników o 5:10 wyciągnął mnie z łóżka :-)
Dziękuję za przepyszne śniadanko :*

Wyjeżdżamy o 5:44 - zupełnie przypadkowo do pracy jadę razem z Tomkiem ;-)
Dobrze, że jutro piątek.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 31.20km
  • Czas 01:09
  • VAVG 27.13km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót z pracy ;-)


Bóg to jeden wie
jeden bóg to wie

Mamy tylko siebie - wielką mamy moc
Ciała nasze diabłom zaprzedane.
Mamy tylko siebie - wielką mamy moc.
Święty bałagan i błogosławiony zamęt.
Mamy tylko siebie ....wielką mamy moc.
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście.
Spojrzymy sobie w oczy,będziemy wiedzieć więcej
Spojrzymy sobie w oczy,będziemy wiedzieć więcej..
Ja to w sobie zapominam czasem...
Czasem w sobie zapominam że..
Ja to w sobie zapominam czasem...
Czasem w sobie zapominam że..
A wtedy..
Przed tobą wtedy stanę sam na rękach!
Przed tobą wtedy stanę sam na rękach!
Przed tobą wtedy stanę sam na rękach!
I jeden bóg to wie...

Bóg to jeden wie Jeden bóg to wie

Mamy tylko siebie - wielką mamy moc
To jest nasz spisek i nasza sekretna zmowa...
Mamy tylko siebie - wielką mamy moc.
Dwa nie wysłane listy , trzy nie napisane słowa -
Mamy tylko Siebie wielką mamy moc.
Strachom i Lachom i na przekór wrogom.
Jesteśmy tu sufitem,jesteśmy tu podłogą.
Jesteśmy tu sufitem,jesteśmy tu podłogą.
Ja to w sobie zapominam czasem,
Czasem w sobie zapominam że
Ja to w sobie zapominam czasem,
Czasem w sobie zapominam że...

A wtedy!

Przed Tobą wtedy stanę sam na rękach

I jeden bóg to wie ..
Bóg to jeden wie , jeden bóg to wie

Jeden Bóg to wie to nie jest wszystko jedno
Bóg to jeden wie to nie jest wszystko jedno...
Jeden Bóg to wie to nie jest wszystko jedno...
Bóg to jeden wie mnie nie jest wszystko jedno

Bóg to jeden wie , jeden bóg to wie*


Była armata.
Działo! © kosma100


i była Musta
Musta © kosma100


:-)
I był standardowy powrót z pracy z moim zamulaniem ;-)

Przed Łośniem jedziemy z Tomkiem obok siebie i ktoś na nas trąbi z tyłu.
Ma wolną ulicę by spokojnie wyprzedzić.
Więc krzyczę: "Nosz k***, co za"
Obracam się i...
... widzę radiowóz...
więc dokańczam: "palant trąbi".

Na szczęście mieli zamknięte okna.

W domku korepetycje, jak codziennie ostatnimi czasy ;-)

* Strachy na lachy - "Bóg to jeden wie".

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 33.18km
  • Czas 01:38
  • VAVG 20.31km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dopracowo zupełnie przypadkowo "spokojnym tempem" :-)

Oj nie chciało mi się...
Najpierw nie chciało mi się wstać... przestawiałam budzik co 5 minut od 4:15 do 4:35 i gdy Tomek, zupełnie przypadkowo, krzątał się przy kuchence i smażył naleśniki ja jeszcze słodko spałam.
Później, po wyjściu z domu powiedziałam do Tomka: "Dzisiaj nie chce mi się zap***".
- "Będziemy jechać spokojnym tempem" - odpowiedział Tomek.
Średnia w Sosnowcu wynosiła 28,5 km/h.
I tak to już się jeździ z Tomkiem spokojnym tempem ;-)

A dzisiaj środa... czas na... :-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 31.18km
  • Czas 01:10
  • VAVG 26.73km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nuuuuuuudny powrót do domku

Nuuuda...
Tomek nie przejechał żadnego gołębia,
żaden baran za kierownicą nie wykonał manewru życia,
żadna pani z pieskiem nie wlazła pod koła...
Nuda...
No i trzeba było pedalić do domku, bo o 19:00 byłam umówiona na korepetycje ;-)
:-)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 31.71km
  • Czas 01:33
  • VAVG 20.46km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zapowiedź Zlotu Bikestats i Rajdu Na Orientację oraz dopracowo wtorkowo

15-16 września organizuję Zlot Bikestats połączony z Rajdem na Orientację.

Już wielokrotnie organizowałam Rajdy na Orientację dla Przyjaciół.


Tym razem chcę zorganizować Zlot Bikestats połączony z rajdem na orientację.
Szczegóły wkrótce.
Dzisiaj mała zapowiedź.
Termin: 14-16 września;
Miejsce - EuroCamping - Dąbrowa Górnicza - Błędów;
Rajd odbędzie się w sobotę 15 września.
Uczestnicy Rajdu i Zlotu będą się mogli już zjeżdżać od piątku.
W sobotę po rajdzie koronacja zwycięzców i ognisko integracyjne.
W niedzielę odbywają się w Dąbrowie Górniczej Mistrzostwa Polski w maratonie MTB zatem będzie można wystartować bądź pokibicować. Planuję na niedzielę rajd krajoznawczy po okolicy.
Jestem na etapie przygotowań - szczegóły wkrótce.

Wszystkich serdecznie zapraszam.
Będzie okazja poznać się w realu oraz świetnie spędzić czas bawiąc się w Rajdzie na orientację.

Rankiem, zupełnie przypadkowo z Tomkiem do pracy.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 31.19km
  • Czas 01:12
  • VAVG 25.99km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 Kategoria Do pracy / z pracy, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-)

Popracowo na wpół solowo

Wychodzę z pracy i... szok!
Ale upał!
Siedzenie w klimatyzowanym pomieszczeniu cały dzień sprawiło, że nie miałam pojęcia o tej zupie panującej na dworze.
Nie czuję się zbyt dobrze, upał tylko to pogarsza.
Zupełnie przypadkowo Tomek na mnie czeka ;-)
W Szopiennicach Tomek przejeżdża gołębia - kiler! Nie cierpię gołębi ale żeby od razu przejeżdżać na śmierć? :D
Razem jedziemy do Sosnowca, następnie już sama pedalę do domku, gdzie jestem umówiona na korepetycje.
A Musta ma to wszystko w... koszu ;-)
Musta w koszyku ;-) © kosma100


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 33.53km
  • Czas 01:41
  • VAVG 19.92km/h
  • Sprzęt Biała Perła
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl