Wtorek, 15 maja 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Zabawa w berka...
Żeby nie umieszczać kolejny raz tego zdjęcia (bo oczywiście jechałam z tym "czymś" w oponie :-), które umieściłam tu i tu i tu i tu, a nie mam sesji rozbieranej z rowerem :-) umieszczę kolczyki, które dostępne są w Rowerowej Norce i nikt ich jeszcze nie kupił (nie mam możliwości dodawania zdjęć w pracy, a wpis bez zdjęć to wpis stracony :-)).
Rankiem, pomimo, że wstałam o 5:00 jakoś zupełnie przypadkowo nie mogłam się zebrać o czasie :-)
O 7:30 pakuję Białą Perłę do Cytrynki i jadę do mechanika (Cytrynka ostatnio lekko zaniemogła na przednią, lewą łapę :-)). Zaczyna kropić i lekko padać :(
O 8:00 jestem u mechanika, oddaję blachosmrodzik, wsiadam na koń i pedalę do pracy.
Lekko kropi, dostaję cynk, zupełnie przypadkowo, że w Katowicach nie pada.
Jest szansa, że ucieknę chmurze i nie zmoknę.
Zaczynam bawić się w berka z chmurą :-)
Wygrywam :]
W pracy, z racji WIZYTANCJI zostaję poproszona przez NAJWYŻSZEGO, by rower pozostawić na parkingu dla rowerów a nie w miejscu jedynym, słusznym, tam gdzie zawsze czyli pod schodami.
No cóż... skoro pomalowaliśmy trawę na zielono, to poświęcę swoje zdrowie psychiczne i zaparkuję Białą Perłę na parkingu dla rowerów.
Zapinam ją dwoma zapięciami i idę do pracy.
Nie jest osamotniona [foty będą wieczorem] aczkolwiek smutno mi ją tam zostawić...
Jak tylko DELEGANCJA opuści mury fabryki biegnę po moją Perełkę. Mam nadzieję, że będzie tam jeszcze stać :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Rowerowe kolczyki© kosma100
Rankiem, pomimo, że wstałam o 5:00 jakoś zupełnie przypadkowo nie mogłam się zebrać o czasie :-)
O 7:30 pakuję Białą Perłę do Cytrynki i jadę do mechanika (Cytrynka ostatnio lekko zaniemogła na przednią, lewą łapę :-)). Zaczyna kropić i lekko padać :(
O 8:00 jestem u mechanika, oddaję blachosmrodzik, wsiadam na koń i pedalę do pracy.
Lekko kropi, dostaję cynk, zupełnie przypadkowo, że w Katowicach nie pada.
Jest szansa, że ucieknę chmurze i nie zmoknę.
Zaczynam bawić się w berka z chmurą :-)
Wygrywam :]
W pracy, z racji WIZYTANCJI zostaję poproszona przez NAJWYŻSZEGO, by rower pozostawić na parkingu dla rowerów a nie w miejscu jedynym, słusznym, tam gdzie zawsze czyli pod schodami.
No cóż... skoro pomalowaliśmy trawę na zielono, to poświęcę swoje zdrowie psychiczne i zaparkuję Białą Perłę na parkingu dla rowerów.
Zapinam ją dwoma zapięciami i idę do pracy.
Nie jest osamotniona [foty będą wieczorem] aczkolwiek smutno mi ją tam zostawić...
Jak tylko DELEGANCJA opuści mury fabryki biegnę po moją Perełkę. Mam nadzieję, że będzie tam jeszcze stać :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 18.85km
- Czas 00:50
- VAVG 22.62km/h
- VMAX 35.80km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Te kolczyki bardzo mi przypominają rowery Krossa, tu rama pęknięta tam pęknięta... :) Właśnie to jest problem gdzie zostawiać rower, strach zawierzać tylko kawałkowi linki.
Krzychu22 - 18:43 wtorek, 15 maja 2012 | linkuj
Ach te przypadki... Chodzą po ludziach :)
Mam nadzieję, że Perła wytrzymała i nie odjechała obrażona na Ciebie, że zostawilaś ją w takim miejscu! :) jahoo81 - 14:14 wtorek, 15 maja 2012 | linkuj
Mam nadzieję, że Perła wytrzymała i nie odjechała obrażona na Ciebie, że zostawilaś ją w takim miejscu! :) jahoo81 - 14:14 wtorek, 15 maja 2012 | linkuj
Gdzieś znajomo mi te rowerki wyglądają mam prawie identyczny tylko bez wersji z zapięciem do ucha i jego młodszego brata, a co do organizacji fakt ciężko pogodzić jazdę i siedzenie w sztabie. Narazie jakoś jestem w stanie to połączyć. Pewnie przy tego typu rajdzie też bym d.. plaszczył za stołem.
gozdi89 - 12:39 wtorek, 15 maja 2012 | linkuj
No tak. Organizatorka. Czyli najbardziej poszkodowana osoba na własnej imprezie.
limit - 12:08 wtorek, 15 maja 2012 | linkuj
Tak PACZĘ i nie widzę jednego wpisu. TEGO wpisu. Wpisu z soboty. A miał być. Długi. Sążnisty. Okraszony bogato fotami. A widziałem tylko ten Amigi. Niewątpliwie bardzo obszerny i "ufocony" ale sprawę przedstawiający tylko z Jego punktu widzenia. Czyżbyś tego dnia nie mykała na rowerku?
limit - 11:14 wtorek, 15 maja 2012 | linkuj
Myślę, że rower da sobie radę do wieczora, chociaż sam na parkingu firmowym nie zostawiam swojego rowerka. Po rozmowach z przełożonymi udało się wygospodarować miejsce w magazynie na rowery.
amiga - 07:53 wtorek, 15 maja 2012 | linkuj
Komentuj