Piątek, 11 maja 2012
Kategoria Czarna lista kierowców bałwanów, Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Tresowana Musta i kulturalny poranek bez dymania :-)
W moim mieście dzieci
Na ulicy grają w badmintona
Starsi i młodsi piją wino
W bramach albo w swoich domach
A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury
Nawet z jego okien płynie nieraz jazz
To dlaczego jest jak jest - nie rozumiem
Knajpy pełne są młodzieńców
Może twórczych może zdolnych
Ich ambicje giną w kuflach
Bo za dużo tu chwil wolnych
A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury
Nawet z jego okien płynie nieraz jazz
To dlaczego jest jak jest - nie rozumiem
Będzie festyn na dzień dziecka
Są biesiady literackie
A nas sąsiad z piwnicy wygonił
Bo nasza muzyka jest wariacka
A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury
Nawet z jego okien płynie nieraz jazz
To dlaczego jest jak jest - nie rozumiem
Nie ma nie ma tu kultury...
A kultura tu podobno jest
Świadczy o tym nasz wspaniały dom kultury
Nawet z jego okien płynie nieraz jazz
To dlaczego jest jak jest - nie rozumiem, nie*
Godzina 5:00 dzwoni budzik...
Nie wiem jakim cudem ale nieświadomie go wyłączam (może dlatego, że usnęłam dopiero po 1:00?)
Dobrze, że mam kotkę, która oprócz wchodzenia mi do wc, spoglądania na mnie z wysokości kabiny prysznicowej, gdy biorę prysznic, budzi mnie codziennie (czy chcę czy nie). :-)
Takim oto sposobem Musta budzi mnie o 5:05, dzięki czemu nie zaspałam do pracy :-)
Po raz trzeci umieszczę zdjęcie tego, z czym jeżdżę w oponie, bo wciąż w niej tkwi (taki to leń jestem).
On jest temu winien, on jest temu winien!!!© kosma100
Pomimo tego obeszło się bez dymania.
Wyjeżdżam o 6:20. Piękne słoneczko!
Jadąc ulicą Tworzeń słyszę za sobą TIRa, który jedzie powoli, bo KULTURALNIE czeka aż przejadą samochody z naprzeciwka.
Lituję się nad nim i zjeżdżam na chodnik by go przepuścić.
KULTURALNIE mi dziękuje kierunkowskazami.
No - taką KULTURĘ jazdy to ja rozumiem :-)
Od razu dodaje mi to do humoru +10 :-)
Później w centrum spotykam Znajomych, którzy z uśmiechami na ustach mi machają :-)
Ogólnie - fajnie się jechało.
Nie dał rady mi zepsuć humoru nawet baran za kierownicą, który by mnie OMC potrącił :( i drugi baran, który uczynił to samo...
A gdzie?
Może nie napiszę, bo zostanę posądzona o dyskryminowanie pewnego miasta :)
I trzeci baran w Katowicach...
W pracy jestem o 7:40 :-)
Z pracy wracam niestandardowo - kolega mnie podwozi samochodem do domku, biorę Cytrynkę i jadę z odsieczą po Tomka - Ale się załatwił :(
* Zielone Żabki - "Kultura".
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 30.86km
- Czas 01:19
- VAVG 23.44km/h
- VMAX 36.30km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Jako organizator rajdu się sprawdziłaś, ale coś współpracownicy dali ciała. Przyjechała garstka, i w większości pouciekali wcześnie. Było rewelacyjnie.
Ps. Dyplom chyba zostawiłem u Ciebie ;P amiga - 17:58 sobota, 12 maja 2012 | linkuj
Ps. Dyplom chyba zostawiłem u Ciebie ;P amiga - 17:58 sobota, 12 maja 2012 | linkuj
t0mas82 ... w sumie to Monika nie napisała o jakie miasto chodzi, a jak już piesze, że Centrum .. to nam przychodzi na myśl, że to w S....:), a swoją drogą w tym naszym S..., dzielnica Ostrowy Górnicze, kiedy to wracałem z rowerowej majówki omal, na skrzyżowaniu na którym miałem pierwszeństwo, nie przejechał mnie samochód. Ów samochód miał bagażnik, a na nim?! ... wiem, że zgadniecie:)
rkk33 - 23:43 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Zrób porządek proszę na blogu bo nie mogę znaleźć tych wpisów z biegania!
djk71 - 15:15 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
.. nio ja też nie wiem co dzieje się w Centrum, bo ja z obrzeży Sosnowca, a w tygodniu to i tam nawet mnie nie ma ... może ktoś się na nią zamachnąć chciał?:P
rkk33 - 09:01 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
rkk33 Znów głośno o naszym mieście :) Ja nie wiem co to się dzieje w tym Centrum.
t0mas82 - 08:23 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
t0mas82 - 08:23 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Amiga: Właśnie, że mam. Czasem regularnie kilka razy w nocy robi wyjścia na zewnątrz. Nie wypuścisz i to tak nie pośpisz :-)
limit - 07:26 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
limit Ciesz się, że nie masz takiego "alternatywnego" budzika.
Oj tam w Katowicach też jest pełna "kurtura". Teraz dyskryminujesz moje miasto, trylko trochę kretynów po nim jeździ amiga - 07:08 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Oj tam w Katowicach też jest pełna "kurtura". Teraz dyskryminujesz moje miasto, trylko trochę kretynów po nim jeździ amiga - 07:08 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Fajnie jest mieć taki "alternatywny" budzik :-) Mój też mnie z reguły na czas stawia na nogi. Choć dziś coś przyspał i dopiero odgłos lodówki wywabił ją z legowiska :-p
limit - 06:54 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Komentuj