Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Sobota, 3 maja 2008 Kategoria W towarzystwie ;), TdPRAHA ;)))

WYPRAWA DO PRAGI - DZIEŃ TRZECI.

WYPRAWA DO PRAGI - DZIEŃ TRZECI.

A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój...
Po nocy w gospodzie przyszedł dzionek i wyruszyliśmy w dalszą tułaczkę ;)
Widok z gospody.


Gospoda


Napawaliśmy się pięknymi widokami, czasami byliśmy wyżej od chmur ;)


Jechaliśmy po terenach gdzie pełno było bunkrów i podobnych „budowli”.


Popedałowaliśmy do miejscowości Kraliky, gdzie zjedliśmy śniadanko.
Kraliky.


Następnie jechaliśmy przy granicy polsko – czeskiej (na zdjęciu za Agą wlewo już Polska).


Przez Lichkov, Mladkov, Pastviny do Zamberka.

I znowu bunkier. Niestety Honziki gdzieś poszły i nie zwiedziliśmy w środku tego bunkra.




Chmury towarzyszyły nam przez cały czas.


Po drodze spotkaliśmy niezłą bikerkę :)


Mostek :)


Zamberk


Ci Czesi to jacyś zboczeńcy ;D


Do Pragi pozostało 155 kilometrów ale nie jest nam dzisiaj dane Jej zdobyć.


W Zamberku czas na małe co nieco ;D


Knedle z jahodami czyli jak sama nazwa wskazuje z truskawkami mniam, mniam;D


Po wyjechaniu z Zamberka musieliśmy się chować pod choinkami, bo znowu zaczął padać deszcz :(




Mostek ;)


Długo nie nacieszyliśmy się bezdeszczową pogodą po wjeździe do Kostelec nad Orlici musieliśmy się schronić pod daszkiem :(






Rowerki obrosły różnym badziewiem ;)


Kawałkami były piękne, nowe ścieżki rowerowe. Tak to można jeździć :)


W miejscowości Trebechovice nad Orebem szukaliśmy muzeum z bożonarodzeniową szopką, po odnalezieniu stwierdziliśmy, że szkoda nam kasy i zwiedzanie odpuściliśmy sobie.


Dotarliśmy do Hradec Kralove – miasto, które wywarło na nas bardzo pozytywne wrażenie.
Pustki na ulicach - najprawdopodobniej coś ciekawego było w TV :)

Hmm nie chciałabym mieszkać w jednej z tych kamienic :] To się nazywa zagospodarowanie przestrzeni :D


Aga pierwszy raz w życiu zobaczyła autobusy na szelkach :) (człowiek uczy się przez całe życie :))




Mimo tego, że przez cały dzień więcej siedzieliśmy pod dachami czekając aż deszcz przestanie padać wieczorem udało nam się podgonić i dojechaliśmy do Chlumec nad Cidlou, gdzie udało nam się znaleźć bardzo ładny i niedrogi nocleg.


Zmęczeni ale szczęśliwi usnęliśmy by zregenerować siły na jutro :)

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
  • DST 129.28km
  • Czas 07:07
  • VAVG 18.17km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Cyce i browar to ona ma, ale sztywna jakaś. :D
Nie lubię kłody! ;P
hehe
Mlynarz
- 12:06 wtorek, 27 maja 2008 | linkuj
Bikerka rulez.
Co Wy tam piliście?
djk71
- 05:52 wtorek, 27 maja 2008 | linkuj
bikerka - pani z jeszcze większymi balonami ;)

dobrze, że przynajmniej do knedliczków na słodko nie sypią kminku :)
tomalos
- 04:44 wtorek, 27 maja 2008 | linkuj
Co za dzicz! :D
Nikt tu nie zajrzał?! Nie do wiary. ;)

Całkiem sympatyczny poranek mieliście w tej gospodzie. Nie ma to jak się obudzić i mieć w oknie widok na góry. :)

Te Kraliky wyglądają całkiem sympatycznie. Musi to być urocze miasteczko.

Piwa Krusovice nie próbowaliśmy z Matysem. Dobre było?! :D

Co do zboczeństw Czechów... faktycznie pełno mają przedziwnych rzeźb i pomników. :D

Knedle jedliście... my to dzień w dzień Smazony Syr! :D Nasz przysmak hehe

W Hradec Kralove pracował kiedyś mój tato, jeszcze jak byłem małym brzdącem. :)
Ech... wspomnienia. :D

Ten wiadukt/estakada wpasowany w urbanistykę miasta nieźle! :D
Po prostu Oscar dla tego kto to zaprojektował i dla tego kto to zatwierdził! hehe

A w TV był mecz.
Sparta grała! :D

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 13:01 piątek, 16 maja 2008 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asnas
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl