Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 1 kwietnia 2008 Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy

Jechałem jak zwykle zupełnie sam,
na uszach miałem swoją muzykę.
Tak mocno ściskałem żółtą kierownicę,
każdej nocy dotykam

Jechałem jak zwykle zupełnie sam,
na uszach miałem swoją muzykę.
Tak mocno ściskałem żółtą kierownicę,
każdej nocy dotykam Cię,
tak bardzo chcę przejechać między twymi udami...
Czy Ty wiesz kochanie co ja czuję
kiedy stoję przed domem w którym ty rajcujesz?


_____________________________________________

Rankiem (bardzo wczesnym) do pracy - nie standardowo.
Ilość km - 64; czas - 3h48min.

Wstałam o 1:00 i pojechałam "do pracy".
Noc była taka piękna a ja niewyżyta wiec pojechałam do pracy "na skróty".
A więc:
Dąbrowa Górnicza - Będzin - Czeladź - Siemianowice - Bytom - Zabrze - Świętochłowice - Chorzów - Katowice.

Głównymi drogami (94, 88) ale o tej godzinie nawet fajnie się jechało ;)

Zdjęcia umieszczę później ;)

Gleba OMC przez mój napęd - stanęłam na pedałach i to był mój największy błąd - łańcuch przeskoczył i wylądowałam brzuchem na mostu - oj zabolało! i będzie siniak :(

Oczywiście to jest wpis Prima - Aprilissowy ;) chociaż niezły pomysł ;D
_______________________________________________________
Wpis rzeczywisty:
Rankiem (wczesnym) - do pracy - standardowo.

Gleba OMC przez mój napęd - stanęłam na pedałach i to był mój największy błąd - łańcuch przeskoczył i wylądowałam brzuchem na mostu - oj zabolało! i będzie siniak :(

Po pracy (zwolniłam się 2 godziny) do domku - standardowo.
Po przyjeździe wielkie sprzątanie schowka - tzn. kursy: schowek - śmietnik.
Dziwne ile niepotrzebnych rzeczy może człowiek zgromadzić w schowku ;D

O 17:00 do Makro i z powrotem ;)

Wieczorkiem słucham ostatniej audycji Kosy... jak będę w okolicach Wawy - muszę się wybrać na ewangelicki cmentarz na Żytniej.


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
  • DST 37.97km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 17.94km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Majerw ale się roześmiałem! Dobry tekst! :D
hahaha

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 19:27 środa, 2 kwietnia 2008 | linkuj
Co to za michros??Wydaje mi się ze jakby jego mózg włożył do głowy mrówki to by była niezła grzechotka . majerw - 17:16 środa, 2 kwietnia 2008 | linkuj
oo przegapiłam wpis o nowym napędzie :P ale jestem do tyłu :P buuuu wychłostac mnie starym łańcuchem należy :D znaczy się prima aprilis z tym chłostaniem ;))
hehehe no to że wstałaś o 1 to mi sie jakos wierzyc nie chciało i z lekkim niedowierzaniem czytałam aż.... uffff jednak odzyskałam wiarę w Ciebie :D
nigdy już nie rób nam takich kawałów, o wstawaniu na rower o 1 w nocy - są one poniżej pasa ;)))))
hihihi
pozdrawiam łobuzów :)
Aga
- 18:47 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Do Kozuchy, która napisała (anonimowo) : "Są jeszcze tacy co mają cie głęboko w koziej dupie"
Widocznie nie masz mnie w dupie skoro napisałaś(eś) coś u mnie ;D
kosma100
- 13:22 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Mnie się albo lubi albo "nie darzy sympatia" ;)
Nie ma innej opcji - nic nowego ;)
kosma100
- 11:49 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
wiem , że winny sie tłumaczy ale nie mam z tym komentarzem nic wspólnego...Swoją drogą kosma chyba ktoś jeszcze nie darzy cie sympatią
michros
- 11:36 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Darecki Napęd już zakupiony tylko potrzebuję troszkę czasu na wymianę ;D
No i kółeczka do przerzutki muszę zakupić jeszcze ;)
Pozdrawiam ;)
kosma100
- 10:52 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Napęd można zakupić i wymienić (koszt w zależności od jakości)
Siniak zobyty w taki sposób to rzecz bezcenna :-)
Darecki
- 10:46 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
kosma100
Skoro Ci się nie podoba to wszystko jasne.
A już myslałem, że jest jakiś skrót, którego nie znam ;-)
djk71
- 10:07 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Młynarz Buahahahahahahahahaha
;D
kosma100
- 09:56 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Ano miasto ;D Ale mi się nie podoba ;P
kosma100
- 09:48 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Monisiu ależ Ty mi imponujesz! :D
Jeździsz już nawet o 1 w nocy. :)
No i pięknie wchodzisz w nowy miesiąc. Przypuszczam, że "poranne" 64 kilometry to nie koniec na dzisiaj. :)

Szkoda brzuszka! Mam nadzieję, że mocno nie bolało.
A powinnaś już wiedzieć, że jak ma się zajechany napęd to na pedałach się nie staje. Ile razy mam Ci tłumaczyć i demonstrować?! ;P

Pozdrawiam!

p.s.
Widzę, że jakiś fanatyk za Tobą chodzi! :D
Musi Cię strasznie lubić, bo w jednym zdaniu przyrównał Cię do:
- erotomana
- poety
- kozy
- dupy
- trąbki

:D Toż to arcymistrzostwo w kategorii...
Mlynarz
- 09:48 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
djk71 Kusiła mnie DTŚka ale sobie darowałam ;)
Jechałam z Zabrza ulicą Wolności i przed DTŚka skręciłam w lewo ;D
Pozdrawiam ;)
kosma100
- 09:28 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Jak zjechałaś z Zabrza wprost do Świętochłowic?
Jakie zdjęcia będą później? Siniaka?
djk71
- 09:11 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Hehehehhehehe tak to jest jak brak wiedzy próbuje się nadrobić brakiem kultury ;)))
kosma100
- 08:08 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
DMK77 ;)
kosma100
- 08:07 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Ty popaprany erotomanie poeta z ciebie jak z koziej dupy trąbka. michros - 07:59 wtorek, 1 kwietnia 2008 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciwka
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl