Niedziela, 14 października 2007
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy
Czasem każdy dzień przynosi lęk
Dzięki tobie wszystko traci sens
Mam już dość tych kłamstw
Mam już dość tych okrutnych kłamst
Czasem każdy dzień przynosi lęk
Dzięki tobie wszystko traci sens
Mam już dość tych kłamstw
Mam już dość tych okrutnych kłamstw
Rankiem z pracy - standard.
Niedziela, słonko a ja niestety nie miałam czasu na rowerowanie :( ciężka nocka w pracy, wczorajsza nocka również bezsenna - musiałam w końcu odespać zaległości.
Po południu pojechałam do Brata na Manhattan, oczywiście "na skróty" przez Pogorię ;)
Pogoria - na ławeczce "obcej" ;) - gadka przez telefon (coś nowego? ;D) oraz pompowanie koła pewnej Pani ;)
Napęd - obraz nędzy i rozpaczy - nie mogę "pocisnąć" bo od razu przeskakuje... :( nie wiem jak minie zima na tym napędzie :(
Jesień, jesień, jesień - ach to Ty ;)
Wieczorkiem do pracy - standardowo, przy temperaturze 4 stopni ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
Dzięki tobie wszystko traci sens
Mam już dość tych kłamstw
Mam już dość tych okrutnych kłamstw
Rankiem z pracy - standard.
Niedziela, słonko a ja niestety nie miałam czasu na rowerowanie :( ciężka nocka w pracy, wczorajsza nocka również bezsenna - musiałam w końcu odespać zaległości.
Po południu pojechałam do Brata na Manhattan, oczywiście "na skróty" przez Pogorię ;)
Pogoria - na ławeczce "obcej" ;) - gadka przez telefon (coś nowego? ;D) oraz pompowanie koła pewnej Pani ;)
Napęd - obraz nędzy i rozpaczy - nie mogę "pocisnąć" bo od razu przeskakuje... :( nie wiem jak minie zima na tym napędzie :(
Jesień, jesień, jesień - ach to Ty ;)
Wieczorkiem do pracy - standardowo, przy temperaturze 4 stopni ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 48.18km
- Teren 10.00km
- Czas 02:37
- VAVG 18.41km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Tylko Kosma się mną wtedy zainteresowała...
Pamiętam to, jak dziś...
1. lipca, Sulejówek, 22. kilometr trasy...
Młynarz (myśli sobie): - Teraz zobaczą mój wielki styl...
Dwie sekundy później...
Chrrrrrrr, zgrzyttttttttttttt, brzdęęęęękkkkkkkkk, bummmmmmmm!!!!!
Młynarz: O, ku...!!!! Ja pier....!!!!!!!!
Kosma: "Młynarz co z Tobą?!"
Młynarz: W porządku...
Młynarz (myśli sobie): Się głupio pyta, nie widzi, że skoczyłem na główkę w trawnik?!
Kosma: To rusz dupę zamukaczu, bo przez ciebie przegramy! Nie będziemy czekać na ciebie!
Ehhh, to było takie romantyczne... :D Mlynarz - 23:12 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Pamiętam to, jak dziś...
1. lipca, Sulejówek, 22. kilometr trasy...
Młynarz (myśli sobie): - Teraz zobaczą mój wielki styl...
Dwie sekundy później...
Chrrrrrrr, zgrzyttttttttttttt, brzdęęęęękkkkkkkkk, bummmmmmmm!!!!!
Młynarz: O, ku...!!!! Ja pier....!!!!!!!!
Kosma: "Młynarz co z Tobą?!"
Młynarz: W porządku...
Młynarz (myśli sobie): Się głupio pyta, nie widzi, że skoczyłem na główkę w trawnik?!
Kosma: To rusz dupę zamukaczu, bo przez ciebie przegramy! Nie będziemy czekać na ciebie!
Ehhh, to było takie romantyczne... :D Mlynarz - 23:12 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
hehe, nie chciałem żeby Zielak był jedynym połamańcem :D
Mlynarz - 22:13 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Dziewczyny mdlały...... oh ah uhhhhh........
a Młynarz wsiadł na rower i pojechał dalej, dzielnie zdmuchując z siebie kurz :) Aga - 20:43 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
a Młynarz wsiadł na rower i pojechał dalej, dzielnie zdmuchując z siebie kurz :) Aga - 20:43 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Chrrrrrrr, zgrzyttttttttttttt, brzdęęęęękkkkkkkkk, bummmmmmmm
hehehe ciekawe coz to za odgłos i dlaczego tak potwornie hałasują kości Piotrka ;D;D;D Aga - 17:53 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
hehehe ciekawe coz to za odgłos i dlaczego tak potwornie hałasują kości Piotrka ;D;D;D Aga - 17:53 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Trochę wieje... :/
Dobra, ja już spadam z BS i idę na rower, póki słońce za oknem mam :D Mlynarz - 11:44 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Dobra, ja już spadam z BS i idę na rower, póki słońce za oknem mam :D Mlynarz - 11:44 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
khe khe khe, rower juz w serwisie.
Może dzisiaj odbiore, więc weekend pewnie jakaś wycieczka:D
ale czy trafię taką pogode jak na fotce powyżej to się okarze blase - 11:12 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Może dzisiaj odbiore, więc weekend pewnie jakaś wycieczka:D
ale czy trafię taką pogode jak na fotce powyżej to się okarze blase - 11:12 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Kosma dbaj o napęd, no chyba że chcesz pójść w moje ślady :D
Chrrrrrrr, zgrzyttttttttttttt, brzdęęęęękkkkkkkkk, bummmmmmmm buahahaha :D Mlynarz - 01:05 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Chrrrrrrr, zgrzyttttttttttttt, brzdęęęęękkkkkkkkk, bummmmmmmm buahahaha :D Mlynarz - 01:05 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
mów mi jeszcze!
cholera trzeba naprawić ten rower:) blase - 11:40 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
cholera trzeba naprawić ten rower:) blase - 11:40 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
blase, śmiało...ze Ślęży powinenn być dobry widok :)
flash - 11:07 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
jakaś ta jesień niewyraźna u Was na Śląsku;)
...chociaż patrząc na fotki u Cześka, u nas na zdolnym też coś jeszcze zielono...Chyba muszę się wreszcie sam wybrać sprawdzić:) blase - 14:51 poniedziałek, 15 października 2007 | linkuj
...chociaż patrząc na fotki u Cześka, u nas na zdolnym też coś jeszcze zielono...Chyba muszę się wreszcie sam wybrać sprawdzić:) blase - 14:51 poniedziałek, 15 października 2007 | linkuj
Dobra pora na wymianę napędu, wszędzie promocje i przeceny, zwłaszcza, jeśli właściciel zamyka sklep (a są takie) na okres zimowy (listopad-luty) :)
flash - 09:15 poniedziałek, 15 października 2007 | linkuj
brr przez ten internet to się staję totalnym dysorografą ;P kto to widział stawiać przecinek przed 'i' ;P
Aga - 20:02 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
jak mogłaś 'Mu' to zrobić ;D nie dośc że wozi Cię non stop do pracy, i Twoje bagaże nad morze, to jeszcze masz czelność go tak tyrać ;)
ciekawe kiedy ja się doczekam momentu zajechania napędu ;D bo to chyba powód do dumy co nie ;D;D;D
POZDROOOOOOOOOOOWIENIA od nie-tyfusika :P:P:P:P:P:P Aga - 20:01 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
ciekawe kiedy ja się doczekam momentu zajechania napędu ;D bo to chyba powód do dumy co nie ;D;D;D
POZDROOOOOOOOOOOWIENIA od nie-tyfusika :P:P:P:P:P:P Aga - 20:01 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
Ahh te napędy ;) Trzeba poprostu wymienić, ja tak zrobiłem niedawno w moim Romecie...bo czymś na uczelnię musze dojeżdżać :) Ta druga foteczka pięknie oddaje klimat jesieni ;)
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Piotrek. De5troy3r - 19:43 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam i życzę powodzenia,
Piotrek. De5troy3r - 19:43 niedziela, 14 października 2007 | linkuj