Sobota, 13 października 2007
Trzynastego, wszystko zdarzyć się może...
Trzynastego, wszystko zdarzyć się może...
Najpierw do serwisu po moją Nokię.
Później na Pogorię - niestety bez aparatu - a takie piękne chmurki były :(
Powrót do domku... chwila zastanowienia się i na Manhattan do Braciszka ;)
Manhattan - Mydlice.
A wieczorkiem do pracy ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
Najpierw do serwisu po moją Nokię.
Później na Pogorię - niestety bez aparatu - a takie piękne chmurki były :(
Powrót do domku... chwila zastanowienia się i na Manhattan do Braciszka ;)
Manhattan - Mydlice.
A wieczorkiem do pracy ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 42.00km
- Teren 10.00km
- Czas 02:27
- VAVG 17.14km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj