Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 6 kwietnia 2011 Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))

Pracowo rowerowo ;-)


A gdy się zejdą, raz i drugi,
kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością,
bardzo się męczą, męczą przez czas długi,
co zrobić, co zrobić z tą miłością?
On już je widział, on zna te dziewczyny,
z poszarpanymi nerwami, co wracają nad ranem nie same,
on już słyszał o życiu złamanym.
Ona już wie, już zna tę historię,
że żona go nie rozumie, że wcale ze sobą nie śpią,
ona na pamięć to umie.
Jakże o tym zapomnieć? Jak w pamięci to zatrzeć?
Lepiej milczeć przytomnie i patrzeć.

Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie!
Czy ja mógłbym serce złamać? I te pe...
Gdy się farsa zmienia w dramat, nie gnam w kąt.
Czy te oczy mogą kłamać? Ależ skąd!

A gdy się czasem w życiu uda
kobiecie z przeszłością, mężczyźnie po przejściach,
kąt wynajmują gdzieś u ludzi
i łapią, i łapią trochę szczęścia.
On zapomina na rok te dziewczyny z bardzo długimi nogami,
co wracają nad ranem nie same.
Woli ciszę z radzieckim szampanem.
Ona już ma, już ma taką pewność,
o którą wszystkim wam chodzi.
Zasypia bez żadnych proszków, wino w lodówce się chłodzi.
A gdy przyjdzie zapomnieć i w pamięci to zatrzeć?
Lepiej milczeć przytomnie i patrzeć.

Czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie!
Czy ja mógłbym serce złamać? I te pe...
Kiedyś to zrozuniesz sama, to był błąd.
Czy te oczy mogą kłamać? Ależ skąd!

I czy te oczy mogą kłamać? Chyba nie!
Czy ja móglłym serce złamać? I te pe...
Kiedyś to zrozumiesz sama, to był błąd.
Czy te oczy mogą kłamać? Ależ skąd!


Wczoraj odkopałam płytę Raz Dwa Trzy z piosenkami Osieckiej... i męczę ;-)

Tymczasowo do piątku w mojej stajni zagościł jeszcze jeden rumak:
Rumaki w stajni © kosma100


A w sobotę Otwock.

Rankiem do pracy - mała modyfikacja trasy - by ominąć ulicę Bagienną.
Łosień - Strzemieszyce - Kazimierz - Sosnowiec - Mysłowice - K-ce Dąbrówka - K-ce Szopiennice.
Z pracy też z modyfikacją... dziwną. Przez Sosnowiec - Mydlice - obok Reala (tu słyszę krzyk: "Kosma!!!" i widzę grzybka) - Gołonóg - Huta Katowice - Tworzeń - Łosień

Po drodze wizyta u Tatusia ;-)

Super się jechało chociaż.. ech ta pogoda - rankiem (o 6:00) było mi chłodno... po południu (ok. 17:00) było mi za ciepło, pomimo zdjęcia kilku ciuchów.

&feature=related

A jutro może będę mieć towarzystwo jadąc z pracy ;-)

* Raz Dwa Trzy - "Czy te oczy mogą kłamać".

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 66.03km
  • Czas 03:18
  • VAVG 20.01km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
też krzyczałam przez telefon "cześć Kosma"...;P
ewcia0706
- 07:31 piątek, 8 kwietnia 2011 | linkuj
amiga Pracę zaczynam o 8:00 lub 9:00.
Wstaję o 4:00 prysznic, suszenie włosów, kawa, prasowanie ciuchów do pracy, pakowanie, chwila przed kompem, druga kawa, czasami lekkie śniadanie i o 6:00 wyjeżdżam (jak jadę na 8:00).
W pracy jeszcze muszę "odsapnąć" i umyć się oraz przebrać w ciuchy akceptowalne w miejscu mojej pracy ;-)
Na upartego mogłabym wstawać o 5:30 ale... jak wstanę o 4:00 to mam dłuższy dzień i wszystko zrobię na spokojnie ;-)
Spróbuj kiedyś, a nie pożałujesz (I hope).
kosma100
- 10:55 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
kosma100 O której zaczynasz pracę ? 6:00 ?
amiga
- 09:54 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
ale o 4 rano ?
amiga
- 09:52 czwartek, 7 kwietnia 2011 | linkuj
amiga :-)
Bo pięknie jest wcześnie wstać i jechać rowerem...
Tylko trzeba się zmobilizować by wstać i nie dać się przekonać chochlikowi, że lepiej, wygodniej, przyjemniej dłużej pospać w łóżeczku i jechać blachosmrodem ;-)
A z resztą oddałam moją kartę parkingową Koleżance z pracy z zaznaczeniem, że jak będzie padać to korzystam z karty... więc głupio by mi było się tłumaczyć, że przyjechałam samochodem jak nie pada ;-)
Pozdrawiam
kosma100
- 18:26 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj
Chyba znam tego drugiego rumaka :)
Podziwiam za samomotywację. Ja mam problem aby wstać tak wcześnie.
amiga
- 18:22 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl