Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 13 sierpnia 2007 Kategoria W towarzystwie ;), góry

Jej pierwszy raz

Jej pierwszy raz

Wycieczkę do Ustronia zaplanowałam chwilę po tym jak kiedyś na gg Agenciara wspomniała, że nigdy w życiu nie była w górach...
Po dopracowaniu szczegółów były możliwe 2 wersje przebycia trasy Dąbrowa Górnicza - Ustroń.
Pierwsza wersja - rowerowa - z D.G. do Pszczyny przez Jaworzno a później WTR do Ustronia.
Druga wersja ciapągowo - rowerowa - rowery w ciapąg i do Ustronia.
Ze względu na straszną pogodę i jeszcze gorszy mój humor wybraliśmy wersję II (pewnie w większej mierze ja ją wybrałam), i w sumie dobrze, bo deszcz nie dawał nam spokoju.
Tak więc o 12:54 wsiedliśmy do pociągu, który zawiózł nas do Ustronia. Wcześniej popędziliśmy do sklepu rowerowego po nową oponę - opona, którą dostałam od Zielaka (fenkju men ;)) nie nadawała się niestety na jazdę po terenie - mogła w każdej chwili strzelić dętka ;/
Aga je ślimaka na dworcu w D.G. ;))))


Gdy za oknem pociągu zaczęły pojawiać się góry Agnieszka piała z zachwytu focąc co 5 sekund. Bardzo się ucieszyłam z Jej ataków radości ;) Ja do tej pory tak reaguję na Tatry chociaż już nie raz je widziałam... ;)))
Och! Góry moje Góry //zakochana ;)

Po znalezieniu noclegu (reszta rebiaty już miała pełne gacie z obawy, że noclegu nie znajdziemy) wyruszyliśmy na mały lans po Ustroniu ;)
W poszukiwaniu noclegu ;)


Ustroń Zdrój (pizzeria) następnie szlakiem WTR przy Wiśle do Wisły.
WisłoPoisson ;P

Troszkę po mieście i z powrotem asfaltem.

Po małym co nieco poszliśmy spać by rano wcześnie wstać... chcieliśmy wstać o 6:00. ;)



Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
  • DST 45.80km
  • Czas 02:32
  • VAVG 18.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Cieszy mnie to, że tak wielu ludzi kocha góry :)
Zazwyczaj słyszę w wakacje tylko jedno... "morze, morze, morze..."
I w sumie morze jest nawet fajne, ale góry to po prostu cud!!! :)

Też je uwielbiam :)

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 13:03 piątek, 24 sierpnia 2007 | linkuj
Pewnie byłem w okienku. ;)
W tym roku Tatr dla Rodzinki nie ma. :(
Tylko najmłodsza doszła do Zmarzłego Stawu, i to musi wystarczyć na całą Trójcę.
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 18:07 niedziela, 19 sierpnia 2007 | linkuj
Czesiek Nie wiedziałeś o Tatrach? Przecież trąbiłam o tym ;))
Pozdrawiam ;)
P.S. Może Rodzinka też się ze mną wybierze w Taterki? ;D
;P
kosma100
- 21:57 piątek, 17 sierpnia 2007 | linkuj
Zawstydzona? :)
O Tatrach nie wiedziałem. :(
Zazdroszczę.
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 20:16 piątek, 17 sierpnia 2007 | linkuj
AgaCieszę się, że mogłam sprawić Ci tyle radości ;]
CzesioZawstydzona
KatankaNo to trzeba spróbować rowerowo po Beskidach ;)
Ja pod koniec sierpnia (w sumie to za tydzień, półtora) jadę w moje Kochane Tatry "na nogi" ale niestety sama :( Aga pewnie byłaby w szoku ;)))

Pozdrawiam wszystkich serrrrrdecznie ;)
kosma100
- 09:01 piątek, 17 sierpnia 2007 | linkuj
Hello no, no, widziałam już wasze foty z Ustronia i jestem pełna podziwu /szacuneczek dla doświadczonych bikerek :) mogę wam tylko pozazdrościć / ładna wycieczka , którą często przebywam ale pieszo , bo mój rower wogóle się na takie tereny nie nadaje hehe
(może kiedyś przy "o niebo lepszym" sprzęcie też spróbuję)
Ps. kosmaczu następnym razem musisz zabrać agenciarę do Zakopca ale to już raczej pochodzić :) zauroczy się na maxa
(pozdrowionka)
katanka amatora z Piekor :) - 23:50 czwartek, 16 sierpnia 2007 | linkuj
MM - jesteś Wielka.
Pozdrawiam - Mały Czesio. :)
czesiek
- 22:36 czwartek, 16 sierpnia 2007 | linkuj
'eszta rebiaty już miała pełne gacie z obawy, że noclegu nie znajdziemy'
o Ty gadzie ;D a obiecalas ze nikomu nie powiesz!!! ;D

heheh no fakt, cieszyłam się jak małe dziecko :) i cieszę do tej pory............... :) tak nie wiele potrzeba człowiekowi do szczęścia... :)
Aga
- 22:05 czwartek, 16 sierpnia 2007 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iwyga
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl