Wtorek, 2 listopada 2010
No photos, no lyrics, no sense...
No photos, no lyrics, no sense...
Wieczorem, po 20:00 do Castoramy po kratki nawietrznikowe...
Pan przed Castoramą z ciekawością podpytywał o lampki, gdzie je można kupić... odpowiedziałam: "w Danii" :)
Miałam szczęście, że gdy wróciłam z powrotem do roweru... lampki były :)
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
Woody jak by o mnie dzisiaj mówił :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Wieczorem, po 20:00 do Castoramy po kratki nawietrznikowe...
Pan przed Castoramą z ciekawością podpytywał o lampki, gdzie je można kupić... odpowiedziałam: "w Danii" :)
Miałam szczęście, że gdy wróciłam z powrotem do roweru... lampki były :)
"If you want to make God laugh, tell him about your plans."
Woody jak by o mnie dzisiaj mówił :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 4.10km
- Czas 00:15
- VAVG 16.40km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
ja to mam jakąś manie... wszędzie widzę Kosmy :D nawet na liście wyborczej ;D
klik anonimowa Aga - 10:11 piątek, 5 listopada 2010 | linkuj
klik anonimowa Aga - 10:11 piątek, 5 listopada 2010 | linkuj
...może pan akurat wybiera się do Dani... ;)
"Steh auf wenn du am Boden bist!" - jedna z lepszych rzeczy, jakie można zrobić ;)
Pozdrawiam Cię ciepło, choć nieco zbolało ;) alistar - 08:55 środa, 3 listopada 2010 | linkuj
Komentuj
"Steh auf wenn du am Boden bist!" - jedna z lepszych rzeczy, jakie można zrobić ;)
Pozdrawiam Cię ciepło, choć nieco zbolało ;) alistar - 08:55 środa, 3 listopada 2010 | linkuj