Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 29 października 2010

Moja pierwsza zabrzańska iluminacja

Moja pierwsza zabrzańska iluminacja

Darek przesłał mi artykuł mówiący o inauguracji iluminacji ratusza w Zabrzu... „ciekawe” - pomyślałam... zgodnie z ideą walki ze wszelakimi dołami i monotonią nieustannego tynkowania i remontowania dałam się skusić i w piątek po pracy popędziłam Cytrynką na Helenkę do Anetki i Darka by zobaczyć tą piękną imprezę.

Szybkie ratowanie mieszkania przed pożarem, wietrzenie i jedziemy!
Mamy 5 minut by dojechać do pętli w Rokitnicy, gdzie jesteśmy umówieni z Danielem.

Przy zjeździe z górki, podczas naciśnięcia na korbę, korba przekręca mi się prawie o pełny obrót nie pociągając za sobą łańcucha... hmmm nie podoba mi się to.

Poznajemy się z Danielem i ruszamy rowerówką do Zabrza. Co jakiś czas przeskakuje mi... nawet nie wiem co mi przeskakuje... napęd ma co prawda 13000 km ale wykazywał tylko niewielkie symptomy zużycia na 4 z tyłu... nie mam pojęcia co to... nie jest to zbyt bezpieczne... jeśli będę chciała przyspieszyć przed samochodem albo ruszyć na skrzyżowaniu... no cóż... jedziemy dalej.

Jedziemy pofocić przy fontannie.

Fontanna w Zabrzu


Kościół widoczny z placu przy fontannie


Podczas ruszania korba przekręca mi się o pół obrotu i ląduję na rurce... brr... niezbyt przyjemne i trochę bolesne... doprowadza mnie to nawet do tego, że krzyczę: „mam dość tego roweru!”

Trudno – trzeba dalej jechać spokojnie i bez nacisku :)

Z drugiej strony: będąc na miejscu roweru też bym się na siebie obraziła, że nie jeżdżę ostatnio prawie w ogóle...

Jedziemy pod ratusz i tu...
ech...
za krótko, za szybko...





W momencie gdy grupka starszych ludzi przechodzi obok rzucam: "I ja na takie coś przyjechałam specjalnie z Dąbrowy???" Pan odpowiada: "To już tu chyba nie przyjedziecie". :-)

Po „spektaklu” wracamy do Rokitnicy i na Helenkę.

Pomimo... fajnie było.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 25.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 16.48km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Niewiasty też pozdrawiają ;)
...A właśnie... czemu biłaś pokłony przed Strażą Pożarną? ;D
alistar
- 08:59 środa, 3 listopada 2010 | linkuj
Pozdrawiam Niewiasty :)
kosma100
- 20:00 niedziela, 31 października 2010 | linkuj
To teraz pani wpisze komentarz, żeby niewiasty tez zostały pozdrowione ;)
Mam nadzieję, że niedomagania rowerku da się jakoś bezboleśnie usunąć ;)
Ładnie pokazałaś te "iluminacje" :)
I bardzo się cieszę, ze wyrwałaś się :) :D
Trzymaj się! :)
alistar
- 19:45 niedziela, 31 października 2010 | linkuj
nax1 Całkiem możliwe, że Twoja diagnoza jest trafna... zobaczymy :)
djk71 No comments :)
Pozdrawiam Panów
kosma100
- 06:32 niedziela, 31 października 2010 | linkuj
"za krótko, za szybko..." - i co tu komentować.... :)
djk71
- 06:08 niedziela, 31 października 2010 | linkuj
witamy w Zabrzu :P
tracisz naped? Bębenek siada z tego co czytam :) Czyli tylna piasta. Do serwisu bębenka/wymiany. Albo wymiana całej piasty
nax
- 22:00 sobota, 30 października 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ikied
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl