Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 9 lipca 2007 Kategoria Do pracy / z pracy

Mój pierwszy raz...
Mój pierwszy raz...

Było super ;)
Mój pierwszy raz gdy zdecydowałam się jechać do pracy w tygodniu, na zmianę dzienną rowerem ;]
Plany mam ambitne - nie kupiłam biletu miesięcznego na lipiec i będę jeździć rowerkiem.
Ubranie "robocze" w plecaku, mała toaleta przed pracą i jest bosko!!!!!
Ludzie tylko dziwnie się patrzą na leżący obok mojego biurka kask ;) kask dotarł!!!!! Dziękuję wszystkim Przemiłym Ludkom, którzy przyczynili się do odzyskania mojej skorupy:)))))


Do pracy - standard ;)
Z pracy - standard...... w wilgotnych ciuchach i po kałużach ;/

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
  • DST 32.93km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 18.47km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Piotrek.. blisko blisko... bo te schaby sojowe wymyslil chiba Pyszard :)
ulica błotna numer zachlapany :) stare powiedzenie, ale idealnie pasuje jak na pierwsza randke ;p a dzdzwonice oddajcie Mateuszowi na kotleta :D
Aga
- 08:29 piątek, 13 lipca 2007 | linkuj
Zapraszam na forum BIKEstats, gdzie dziś ruszył wielki
PLEBISCYT NA NAJLEPSZY BROWAR UŻYTKOWNIKÓW BS!


1. Każdy typuje 3 ulubione piwa, w kolejności od najbardziej lubianego.
2. Będą przyznawane punkty za pozycje: 1. – 4 punkty, 2. – 2 punkty, 3. – 1 punkt.
3. Swoją trójkę każdy może wytypować do ostatniego dnia wakacji, tj. 31. sierpnia.
4. W plebiscycie mogą brać udział tylko użytkownicy zarejestrowani na BIKEstats.


Pozdrawiam! :D

p.s. Kosma ja już wiem co u Ciebie będzie no.1 :D
Mlynarz
- 06:25 wtorek, 10 lipca 2007 | linkuj
Ty masz Tomalos talent do wymyślania potraw :D
Tę szynkę sojową z kością to pewnie, Ty też wymyśliłeś :D

Ciekawe co na to Glebożerca?! :)
Mlynarz
- 06:24 wtorek, 10 lipca 2007 | linkuj
Tomalos Dżdżownice odpadają - bo to mięsko ;]
kosma100
- 04:43 wtorek, 10 lipca 2007 | linkuj
u mnie w pracy (choć nie dzisiaj) też kask leży (przy biurku) :) i jest to dla mnie powód do dumy, bo w końcu nie każdy dojeżdża do pracy rowerem 30km :):):)

a ten "kandydat" mieszka coś dziwnie blisko mnie, przejeżdżam nawet czasem przez ten cały Ziemięcin, już sobie wyobrażam Wasze romantyczne randki np. na pizza z glebą i dżdżownicami albo spacery z lodami o smaku torfu w polewie błotnej :P
tomalos
- 23:01 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Ale nie będziesz gleby żreć? ;)))
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 06:21 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Czesiek "Zaczynam od czegoś" ;) Mam nawet takiego jednego kandydata ;D
Jest tutaj nowy, zalogował się parę dni temu ale już się w nim zakochałam i intensywnie Go podrywam ;]
Tylko będę musiała zabezpieczyć moje donniczki ;D
Pozdrawiam serdecznie
kosma100
- 06:11 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Piotrek znów.... ma rację.
Ja się zastrzelę. :((((
czesiek
- 05:47 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Żeby mieć prawnuki, trzeba od "czegoś" zacząć - hahaha. ;)
Huku nie zrobił, bo spadł na duży palec lewej nogi. ;)
Może i może, ale... o to trzeba Ją zapytać. :)
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 05:46 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Jakbyś pojechała do Piotkowa to... cała historia byłaby o wiele uboższa! :D
Tak miało być i było bardzo, bardzo fajnie! :)
Mlynarz
- 05:42 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Młynarz Do uwięzienia mojej skorupy osobą, która się do tego przyczyniła w największym stopniu byłam SAMA JA ;P
Jak bym grzecznie pojechała do Piotrkowa a następnie ciapągiem do domku to by była skorupa i nie było by zamieszania.
Ale taka już jestem, lekko "zakręcona" i spontan do potęgi entej... i dobrze mi z tym ;) siedząc w fotelu bujanym i robiąc sweterek na drutach moim prawnukom będę miała co wspominać - uśmiech wtedy zawsze zagości na mojej twarzy pełnej zmarszczek ;)
Czesiek Mam nadzieję, że spadający kamień nie zrobił dużego huku ;D
Zawsze Wiola może jeździć "na skróty" do pracy - przez wyspę opatowicką, most milenijny, gaj itp ;D

Pozdrawiam serdecznie Osoby Wciągnięte w całe to zamieszanie ;)
kosma100
- 05:40 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Kamień z serca............. ;)
Wiola też miała od dzisiaj jeździć do pracy rowerkiem.
Ale czy to warto moczyć i brudzić go na 1.400 m w jedną stronę?
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 05:33 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Dużo masz tych pierwszych razów :D

Niech się ludzie patrzą dziwnie... nie wiedzą co tracą :D

Ciekaw jestem, kto się przyczynił do... uwięzienia Twojej skorupy :D
Mlynarz
- 05:03 poniedziałek, 9 lipca 2007 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zonen
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl