Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Piątek, 23 lipca 2010 Kategoria Kellysek :), W towarzystwie ;), Z Helenką :)

Wschód słońca na Żabich Dołach

Wschód słońca na Żabich Dołach



Wczoraj nie dałam rady wstać o 3:00… myślałam, że Darek też nie pojedzie. Pojechał jednak... tym oto sposobem mnie zmobilizował :-)
Wczoraj postanowiłam iść trochę wcześniej spać i wstać o 3:00 by pojechać na Żabie Doły na wschód słońca.
Wymyśliłam też, że tym razem ja będę osobą budzącą, bo chyba lepszą motywacje do wstania ma właśnie osoba budząca a nie budzona.
3:00 - pobudka, telefon do djk71, zebranie się i wyruszam w kierunku Bytomia. Mamy się spotkać gdzieś pośrodku między Helenką a Dąbrową.
Jedzie się super tylko ciemno...
Zamek w Będzinie


Spotykamy się i jedziemy na Żabie Doły. Darek pamięta gdzie jechać, to dobrze, bo ja nie mam zielonego pojęcia :)
Czekamy na wschód słońca… W pewnym momencie mam wątpliwośći, już widno a słońca nie ma…






Już wiem skąd ta nazwa… :-)


Zaczyna się…


Wschód słońca















Po sesji zdjęciowej ruszamy jeszcze na małą rundkę po okolicy, następnie drogą, którą jeszcze nie jechaliśmy i lądujemy… w miejscu, którego się nie spodziewaliśmy :-)

W Bytomiu rozstajemy się i każdy pedali w swoją stronę, bo praca czeka…
Z powrotem jedzie się już mało przyjemnie – ruch samochodów jest już spory.
Dojeżdżam do domku bez przygód, doprowadzam się do stanu używalności i jadę do pracy na 8:00.

Darek, dzięki za towarzystwo. Nie jest to normalne ale dzięki Twojej wczorajszej porannej wycieczce ruszyłam się w końcu i odkurzyłam Kellyska :)


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 41.20km
  • Teren 41.20km
  • Czas 02:13
  • VAVG 18.59km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Fotki super. Teraz już wiem o czym mowa, Dabrówka, Helenka, czy dolina Górnika nie są mi obce. Pozdrawiam robin - 20:46 środa, 28 lipca 2010 | linkuj
Urodziny? No to wielu pięknych chwil, dobrych ludzi, zero dziadków w każdej postaci i sytuacji ;) miłych planów i ich realizacji, i niezwariowania ;)
Dobrego, najlepszego roku Twojego życia! :D
alistar
- 19:42 niedziela, 25 lipca 2010 | linkuj
kosma, uwierz... pamietalem no i zapomnialem! Spoznione, ale szczere: Zycze Ci bys objechała na bicyklu w zdrowiu i szczesciu caly swiat!
Pozdrawiam
benasek
- 17:37 niedziela, 25 lipca 2010 | linkuj
Dziękuję wszystkim za życzenia zarówno te tutaj jak i smsowe :-)
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie :)
kosma100
- 16:55 niedziela, 25 lipca 2010 | linkuj
Wszystkiego naj, naj, naj! Miliona kilometrów i udanego remontowania :)
niradhara
- 15:44 sobota, 24 lipca 2010 | linkuj
100LAT w dniu urodzin, zdrowia, radości życia i abyś zawsze robiła to, co lubisz i co jest radością i wsparciem dla innych.
Wszystkiego Najlepszego.... zawsze wiatru w plecy !
Pozdrawiam !
Nieanonimowy Terrago - 14:33 sobota, 24 lipca 2010 | linkuj
najlepsze życzenia dla Najwspanialszej Kosmy
masa buziaków i nigdy się nie zmieniaj~!!!!
karla76 - 13:27 sobota, 24 lipca 2010 | linkuj
Kosmacz....duża urodzinowa bużka!!!..:) wygrania jakiegos marnego miliona , dokonczenie remontu, nowych rowerowych rekordów i ludzi tylko życzliwych na Twoim życiowym szlaku..:)
ewcia0706
- 12:10 sobota, 24 lipca 2010 | linkuj
myślę że Moniki piesek by nie zadowolił ;) przy tym nawale obowiązków nie miała by nawet kiedy na szczepienie wpaść do weta hehe ;)
niestety ale dużo takich psich prezentów później ląduje w schronisku :-(
agenciara - 11:58 sobota, 24 lipca 2010 | linkuj
no i nastał kolejny dzień...:) Kosma, chcesz może w prezencie urodzinowym pieska?...zresztą , co ja pytam, przecież o prezentach się nie dyskutuje..;P
ewcia0706
- 20:00 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj
Za kilka miesięcy nie trzeba będzie tak wcześnie wstawać, aby zobaczyć wschód :) Anonimowy Flash - 16:44 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj
:) podziwiam... rano to ja się dobudzić nie mogę... Fajnie, że Ci się udało :)
Wszystkie fotki piękne, ale ta pierwsza różowoszara, jak dla mnie cudna :)
alistar
- 11:59 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj
Cudownie :)
Wschód ma coś w sobie magicznego, coś innego i cudownego...
REWELACJA :) Uwielbiam wschodziki ;)
DaDasik
- 09:14 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj
Robi się widno ,a słońca nie ma :P To jest właśnie ta chwila niepewności ,czy może się nie przeoczyło tego wschodu :P Ale potem tarcza słońca wychyla się zza horyzontu ,niebo jakby przygasa i robi się purpurowe...

Zjawisko astronomiczne tak codzienne i powszednie ,a jednak niezwykłe ,bo każdego dnia jest inne. Odbicie słońca w wodzie pięknie się wydłużyło. Ciekawy efekt.

Pozdrower.
marusia
- 08:10 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj
:-)
Wszystkie zdjęcia są "dziewicze" ;-)
Taki miałam pomysł w trakcie a nie po.
Dzięki. Ustawiałam światło na jasnych chmurach i takie wychodziły, bo jak ustawiałam na słońcu i wodzie to wychodziły bladziochy.
Nazwa... :-)
kosma100
- 08:08 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj
Dzięki również za mobilizację i towarzystwo.
Robiłaś zdjęcie pod kątem, czy potem je obrabiałaś?
Ładne fotki Ci wyszły... :)
A ta nazwa... no comments :))
djk71
- 08:02 piątek, 23 lipca 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa dzaws
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl