Niedziela, 17 czerwca 2007
Kategoria W towarzystwie ;)
Czasami warto włączyć kompa rano....
Czasami warto włączyć kompa rano.... ;)
Dzisiaj włączyłam i dzięki temu miałam Kompana pedalenia ;)
Mydlice - Pogoria - lasy , lasy, lasy - Sikorka - Tucznawa - Niegowonice - Ogrodzieniec - Podzamcze - Rokitno Szlacheckie - Łazy - Gołuchowice - Siewierz - Trzebiesławice - Pogoria - Mydlice.
Pierwszy popas na skałkach w Niegowonicach :]
Następny na Podzamczu ;)
I jeszcze raz Podzamcze ;)
Pomnik Jana Pawła II w Ogrodzieńcu
Zakup obważanków na odpuście w Łazach ;D
Taka sobie droga... "po drodze" ;)
Pogoria ;)
Spotkaliśmy znajomego, z którym umówiliśmy się na wypad jutro w góry ;))))
Czyli jutro jadę pośmigać po Beskidach... tylko muszę slicki wymienić..... :(
Później pojechaliśmy się ochłodzić.... bynajmniej nie w Pogorii ;) było to chłodzenie od wewnątrz ;)
Vmax = 48,00 km/h - gdzie ja tak pop... i się nie bałam? ;D
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ;)
P.S. No i tysiączek pękł w czerwcu ;)
Tzn. pęknęło się tysiaczkowi w czerwcu ;)))
Dzisiaj włączyłam i dzięki temu miałam Kompana pedalenia ;)
Mydlice - Pogoria - lasy , lasy, lasy - Sikorka - Tucznawa - Niegowonice - Ogrodzieniec - Podzamcze - Rokitno Szlacheckie - Łazy - Gołuchowice - Siewierz - Trzebiesławice - Pogoria - Mydlice.
Pierwszy popas na skałkach w Niegowonicach :]
Następny na Podzamczu ;)
I jeszcze raz Podzamcze ;)
Pomnik Jana Pawła II w Ogrodzieńcu
Zakup obważanków na odpuście w Łazach ;D
Taka sobie droga... "po drodze" ;)
Pogoria ;)
Spotkaliśmy znajomego, z którym umówiliśmy się na wypad jutro w góry ;))))
Czyli jutro jadę pośmigać po Beskidach... tylko muszę slicki wymienić..... :(
Później pojechaliśmy się ochłodzić.... bynajmniej nie w Pogorii ;) było to chłodzenie od wewnątrz ;)
Vmax = 48,00 km/h - gdzie ja tak pop... i się nie bałam? ;D
Pozdrawiam wszystkich serdecznie ;)
P.S. No i tysiączek pękł w czerwcu ;)
Tzn. pęknęło się tysiaczkowi w czerwcu ;)))
- DST 95.77km
- Teren 20.00km
- Czas 05:15
- VAVG 18.24km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jak Jura całkowity wypasik:) Urok jak zawsze malowniczy. Szacuneczek:)
DARIUSZ79 - 21:32 poniedziałek, 18 czerwca 2007 | linkuj
No, no :D
Jak pięknie, Kosma sobie dziś porowerowała i piwo strzeliła :P
"Ty jesteś skała i na tej skale zbuduję kościół mój..." - a ja wiem o kim to hehe
pozdrawiam!
p.s.
Jutro sobie kupię obwarzanka! Bo mi smaka narobiłaś :) Mlynarz - 02:59 poniedziałek, 18 czerwca 2007 | linkuj
Jak pięknie, Kosma sobie dziś porowerowała i piwo strzeliła :P
"Ty jesteś skała i na tej skale zbuduję kościół mój..." - a ja wiem o kim to hehe
pozdrawiam!
p.s.
Jutro sobie kupię obwarzanka! Bo mi smaka narobiłaś :) Mlynarz - 02:59 poniedziałek, 18 czerwca 2007 | linkuj
byłam na jurze w maju i tez zazdroszczę, że masz blisko:)
a kompa rano albo sie opłaca włączyć, albo trzeba...ehhhhh
dzis (własciwie wczoraj) z roweru nici przez to:/
tym bardziej zazdroszczę ładnej wycieczki :D tatanka - 00:53 poniedziałek, 18 czerwca 2007 | linkuj
a kompa rano albo sie opłaca włączyć, albo trzeba...ehhhhh
dzis (własciwie wczoraj) z roweru nici przez to:/
tym bardziej zazdroszczę ładnej wycieczki :D tatanka - 00:53 poniedziałek, 18 czerwca 2007 | linkuj
Przydało by mi się takie Podzamcze w moich okolicach.
siwiutki - 00:26 poniedziałek, 18 czerwca 2007 | linkuj
no fajowy wypad, zazdroszcze ci bliskosci do tych wszystkich zameczkow jury mirow, bobolice, ogrodzieniec... ,
silverhammer - 21:47 niedziela, 17 czerwca 2007 | linkuj
Oczywiście, że się podobają.
Kusisz Monika, kusisz..... jak zawsze. ;)
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 21:07 niedziela, 17 czerwca 2007 | linkuj
Kusisz Monika, kusisz..... jak zawsze. ;)
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 21:07 niedziela, 17 czerwca 2007 | linkuj
Widzę, że i Ty miałaś dzisiaj baaardzo udany dzionek.
Oby było ich jak najwięcej.
Czy te tereny nam proponowałaś? :)
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 21:00 niedziela, 17 czerwca 2007 | linkuj
Oby było ich jak najwięcej.
Czy te tereny nam proponowałaś? :)
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 21:00 niedziela, 17 czerwca 2007 | linkuj
Korzystając z okazji że tego łobuza jeszcze tu nie ma, chcialam pogratulowac tego że dalej dajesz radę na rowerze :):):) i znowu wróciło wszystko do normy i pobijasz mnie dystansami hihihi :D
Aga - 20:39 niedziela, 17 czerwca 2007 | linkuj
Komentuj