Sobota, 24 kwietnia 2010
Kategoria Kellysek :), W towarzystwie ;)
Zagłębiowska Masa Krytyczna
Zagłębiowska Masa Krytyczna
W dniu dzisiejszym wybrałam się na Zagłębiowską Masę Krytyczną.
Z ggrzybkiem spotkaliśmy się pod Tesco :) i już razem do centrum Sosnowca, gdzie ekipa Bikestatsowiczy już czekała. Wśród Bikestatsowiczy byli:
ewcia0706, DARIUSZ79, Rafaello, bercik, codeisred, Dynio, hose, algra7 (miło było Cię poznać) i jeszcze parę osób ale nie dane mi było ich poznać.
Jednym z organizatorów, jak zwykle, był olo81 – świetna robota!!!
Pięknie zabezpieczone skrzyżowania i w ogóle cool ;-)
Ruszyliśmy z centrum Sosnowca, przez Zagórze, Dąbrowę Górniczą, Będzin, do Czeladzi, gdzie była meta.
Na starcie
Na mecie odbyło się losowanie rowerów, każdy mógł zjeść zalewajkę, rozdawane były mapy ścieżek rowerowych w Będzinie, Czeladzi i mapa Dąbrowy Górniczej.
Wylosowany rower :-)
Postanowiliśmy jechać na Pogorię. Do Będzina ulicą, następnie przy zamku skręciliśmy na ścieżkę rowerową biegnącą przy rzece i tak dojechaliśmy na Zieloną, a następnie na Pogorię, gdzie posiedzieliśmy przy izotoniku.
Ciąg dalszy nastąpił późnym wieczorem, bez rowerów, w pizzerii przy pizzy i piwku ;-)
Dzięki za miłe towarzystwo i do następnego razu :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
W dniu dzisiejszym wybrałam się na Zagłębiowską Masę Krytyczną.
Z ggrzybkiem spotkaliśmy się pod Tesco :) i już razem do centrum Sosnowca, gdzie ekipa Bikestatsowiczy już czekała. Wśród Bikestatsowiczy byli:
ewcia0706, DARIUSZ79, Rafaello, bercik, codeisred, Dynio, hose, algra7 (miło było Cię poznać) i jeszcze parę osób ale nie dane mi było ich poznać.
Jednym z organizatorów, jak zwykle, był olo81 – świetna robota!!!
Pięknie zabezpieczone skrzyżowania i w ogóle cool ;-)
Ruszyliśmy z centrum Sosnowca, przez Zagórze, Dąbrowę Górniczą, Będzin, do Czeladzi, gdzie była meta.
Na starcie
Na mecie odbyło się losowanie rowerów, każdy mógł zjeść zalewajkę, rozdawane były mapy ścieżek rowerowych w Będzinie, Czeladzi i mapa Dąbrowy Górniczej.
Wylosowany rower :-)
Postanowiliśmy jechać na Pogorię. Do Będzina ulicą, następnie przy zamku skręciliśmy na ścieżkę rowerową biegnącą przy rzece i tak dojechaliśmy na Zieloną, a następnie na Pogorię, gdzie posiedzieliśmy przy izotoniku.
Ciąg dalszy nastąpił późnym wieczorem, bez rowerów, w pizzerii przy pizzy i piwku ;-)
Dzięki za miłe towarzystwo i do następnego razu :)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 42.93km
- Czas 02:45
- VAVG 15.61km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Pojechałbym ale nie było gwarancji, że wylosuję rower więc... ;-)
djk71 - 21:02 wtorek, 27 kwietnia 2010 | linkuj
Elu
No właśnie,Monika ma już ten kolor włosów od jakiegoś czasu.
Monika
Dzięki,za fajnie spędzony czas.
p.s.
Ja tez już dokończyłem wpis z soboty.
pozdrawiam:) Rafaello - 06:56 wtorek, 27 kwietnia 2010 | linkuj
No właśnie,Monika ma już ten kolor włosów od jakiegoś czasu.
Monika
Dzięki,za fajnie spędzony czas.
p.s.
Ja tez już dokończyłem wpis z soboty.
pozdrawiam:) Rafaello - 06:56 wtorek, 27 kwietnia 2010 | linkuj
Miła impreza i świetne towarzystwo. Zauważyłam na zdjęciach robionych przez innych uczestników Masy Twój nowy, piękny kolor włosów :)
niradhara - 19:31 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj
Komentuj