Czwartek, 22 kwietnia 2010
Kategoria Czarna lista kierowców bałwanów, Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Nie UFOj nikomu...
Jestem jaki jestem
Znam jeszcze swoje imię
Zmieniać się nie chcę
Bo taki już jestem...
Idę spać, idę spać - gdy mam dość
Idę spać, idę spać...
Ty nie ufaj nikomu
Wracaj szybko do domu
Nikomu nie patrz w oczy
O nic nie pytaj...
Nie pozwól, by ktoś za Ciebie decydował
Nigdy nie bój się patrzeć na niebo...
NA NIEBIE TYLKO HELIKOPTERY
NA NIEBIE TYLKO HELIKOPTERY
NA NIEBIE TYLKO HELIKOPTERY
TO TYLKO...
Zatrute powietrze, powietrze zatrute dziś
Zatruli powietrze, zatruli powietrze
Zatruli ludzi zatrutym powietrzem
Zatrute powietrze, zatrute...
NA NIEBIE TYLKO HELIKOPTERY...
A Ty nie ufaj nikomu
Wracaj szybko do domu
Nikomu nie patrz w oczy
O nic nie pytaj...
Nie pozwól, by ktoś za Ciebie decydował
Nigdy nie bój się patrzeć na niebo...
Po ciężkim dniu spędzonym w urzędach i w pracy postanowiłam się od(do)stresować na rowerze - jadąc po dokument stwierdzający, że mogę wyburzyć ścianę w domu.
A więc Mydlice - Sosnowiec.
I tu kolejna "przygoda" z kierowcą - bałwanem, w dodatku bałwan jest blondynką :/ starszą babcią - blondynką, bez kapelusza...
Jadę sobie w centrum Sosnowca, przede mną widzę, że jeden samochód próbuje wycofać z miejsca parkingowego po prawej stronie ulicy, a drugi się zatrzymał, włączył prawy kierunkowskaz, czyli chce wjechać w jego miejsce.
Zatem skręcam na lewy pas (ulica jest dwupasmowa) i omijam ten samochód. Gdy jestem na równi z nim pani postanawia odbić jednak w lewo i ominąć wycofujący samochód, by po 5 metrach zaparkować na wolnym miejscu.
Udało mi się uciec, nie zostałam potrącona ale zagotowałam się...
Podjeżdżam więc pod drzwi "kierowcy" i czekam aż ów bałwan wysiądzie... Dziwne, w takich sytuacjach ludzie mają dużo rzeczy do zrobienia przed wyjściem z samochodu... czekam jakieś 3 minuty, w końcu "baba" wychodzi, patrząc na mnie ze zdziwieniem.
Z wielkim spokojem mówię:
"Lusterka są po to, by na nie spoglądać przy jeździe samochodem i upewniać się czy ma się wolną drogę, a nie po to, by się w nich przeglądać".
Baba na to: "Nie rozumiem".
Tłumaczę więc: "Stała pani z włączonym prawym kierunkowskazem, po czym jak zaczęłam omijać i byłam na pani wysokości to odbiła pani w lewo. O mały wlos by mnie pani potrąciła".
Ona na to: "Nie rozumiem".
W tym momencie nerwy mi puściły!!!
"Kobieto a ty w ogóle rozumiesz po polsku!!! Tłumaczę ci, że stałaś z włączonym prawym kierunkowskazem"
"Ja wcale nie stałam!!!"
I tu "otworzył mi się scyzoryk w kieszeni", nie wytrzymałam, stwierdziłam, że szkoda mojego języka i ostentacyjnie wyjęłam komórkę by zrobić fotę wozu:
Po czym powiedziałam:
"Niech się pani nie zdziwi jak przyjdzie do pani mandat"
Na co ten chamski babsztyl odpowiedział:
"Powiem, że sobie to wymyśliłaś".
NO COMMENTS!!!
Strzeżcie się tego babsztyla!
Masakra.
SO8810A
Po odebraniu dokumentów wróciłam do domku... ech te formalności!
Miałam się odqrwic a się doqrwiłam...
No i zimno mi było w palce u rąk...
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 18.31km
- Czas 01:03
- VAVG 17.44km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nawet w subaru foresterach jeżdżą takie elementy? Szkoda, bo to fajne auto :)
tomalos - 08:42 poniedziałek, 26 kwietnia 2010 | linkuj
I nic nie powiem tu o mojej teorii... Ale i mnie by szlag trafił....
djk71 - 20:19 piątek, 23 kwietnia 2010 | linkuj
ja awsze po zrobieniu foty mowie ze teraz kazdy rowezysta bedzie wiedzial ktore auto rysowac :)
codeisred - 19:07 piątek, 23 kwietnia 2010 | linkuj
Trochę mi szkoda tak Darka z zaskoczenia spamem zasypywać. ;)
Mlynarz - 22:24 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
A kiedy dopiszesz kolejny odcinek OPOWIEŚCI O NASZEJ ZNAJOMOŚCI?! :D
Mlynarz - 22:07 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
A kiedy dopiszesz kolejny odcinek OPOWIEŚCI O NASZEJ ZNAJOMOŚCI?!?! :D
Mlynarz - 22:07 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
Twoja Asiczulka pięknie dziękuje!
I zabrania mi spamowania na BS. ;) Mlynarz - 22:03 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
I zabrania mi spamowania na BS. ;) Mlynarz - 22:03 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
Chciałbym jeszcze z tego miejsca pozdrowić:
Dynia,
Mavika,
Mareckiego,
no i Radka oraz Marusię. :D Mlynarz - 22:00 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
Dynia,
Mavika,
Mareckiego,
no i Radka oraz Marusię. :D Mlynarz - 22:00 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
Trzeba było kopnąć jej z SPD w lusterko i powiedzieć, że nie kopałaś. ;)
Mlynarz - 21:46 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
Jak ktoś rżnie głupa to nie ma na niego skutecznej recepty. To świetna taktyka -niestety :)
marusia - 21:32 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
O matko, ale bym się zagotował, jakbym taką w Elblągu spotkał. Pojęła by wszystko :-).
MARECKY - 21:18 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
Ja lubię w takich sytuacjach machnąć jakąś ciętą ripostę. przechodzi mi bardzo szybko. :)
radek3131 - 21:12 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
Ech, chyba nie ma skutecznej recepty na takie osoby. Obyś jak najmniej spotykała takich "kierowców".
mavic - 21:07 czwartek, 22 kwietnia 2010 | linkuj
Komentuj