Piątek, 2 października 2009
Kategoria Kosmacz - Powsinoga :), Meridka :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Czy te oczy mogą kłamać?
Czy te oczy mogą kłamać?
Chyba nie...
Dzisiaj popedaliłam z miejsca tymczasowego pobytu (Helenka :)) do Bytomia, do sklepu RBRowerek w celu przekręcenia pedałów zwykłych w Meridce Wiktora na spd, ponieważ jedziemy dzisiaj na Odyseję, a djk71 dysponuje tylko kluczami płaskimi do rozmiaru 14 :(
Jechałam przez Stolarzowice, następnie zielonym szlakiem, pod stadion i wylądowałam gdzieś przy jednostce wojskowej.
Następnie jadąc na azymut znalazłam się przy drodze 911. Dobrze, że był szeroki chodnik, pojechałam więc chodnikiem i znalazłam się w sklepie :-)
Podoba mi się ta droga do Bytomia z Helenki. Chyba będzie to moja droga. Niestety po zmroku nie da się tamtędy jeździć, a na pewno nie będę tamtędy jeździć sama...
Po przekręceniu pedałów na spd (dzięki) poczułam się jak w niebie, tzn. normalnie :-) W końcu mogłam jechać nie obawiając się o glebę :)
SUUUUUUUUUUUUPER!!!
"Poszalałam" trochę po "terenie" i pojechałam po Igorka.
Następnie do "domu" pakować się na Odyseję Świętokrzyską :)
Wieża ciśnień w Bytomiu
Tablica pamiątkowa przy jednostce wojskowej w Bytomiu
Zakaz
Prawie jak Giewont... :)
Graffiti na murze przy stadionie Polonii Bytom
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Chyba nie...
Dzisiaj popedaliłam z miejsca tymczasowego pobytu (Helenka :)) do Bytomia, do sklepu RBRowerek w celu przekręcenia pedałów zwykłych w Meridce Wiktora na spd, ponieważ jedziemy dzisiaj na Odyseję, a djk71 dysponuje tylko kluczami płaskimi do rozmiaru 14 :(
Jechałam przez Stolarzowice, następnie zielonym szlakiem, pod stadion i wylądowałam gdzieś przy jednostce wojskowej.
Następnie jadąc na azymut znalazłam się przy drodze 911. Dobrze, że był szeroki chodnik, pojechałam więc chodnikiem i znalazłam się w sklepie :-)
Podoba mi się ta droga do Bytomia z Helenki. Chyba będzie to moja droga. Niestety po zmroku nie da się tamtędy jeździć, a na pewno nie będę tamtędy jeździć sama...
Po przekręceniu pedałów na spd (dzięki) poczułam się jak w niebie, tzn. normalnie :-) W końcu mogłam jechać nie obawiając się o glebę :)
SUUUUUUUUUUUUPER!!!
"Poszalałam" trochę po "terenie" i pojechałam po Igorka.
Następnie do "domu" pakować się na Odyseję Świętokrzyską :)
Wieża ciśnień w Bytomiu
Tablica pamiątkowa przy jednostce wojskowej w Bytomiu
Zakaz
Prawie jak Giewont... :)
Graffiti na murze przy stadionie Polonii Bytom
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 34.85km
- Teren 10.00km
- Czas 01:54
- VAVG 18.34km/h
- VMAX 41.51km/h
- Sprzęt Meridka
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Niestety Piotrek w sobotę był w pracy :( Może następnym razem...
niradhara - 11:34 poniedziałek, 5 października 2009 | linkuj
Sam nie wiem skąd ta świętokrzyska. Też się Moniki pytałem ale mi jeszcze nie odpowiedziała.
djk71 - 20:37 niedziela, 4 października 2009 | linkuj
Monika, oświeć mnie proszę, dlaczego to Odyseja Świętokrzyska skoro odbędzie się w Małopolsce. Czyżby Kraków oprócz Tyńca zaanektował nawet Góry Świętokrzyskie? !!!
niradhara - 07:58 sobota, 3 października 2009 | linkuj
To trzymamy kciuki za Odyseję:) Żal, że nie bedziemy razem:(
Kajman - 19:36 piątek, 2 października 2009 | linkuj
Moich kluczy się czepiasz? Sama sobie pojedziesz!!!
djk71 - 15:09 piątek, 2 października 2009 | linkuj
Komentuj