Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Boki... :-)

Dzisiaj, stacjonując w dalszym ciągu na Helence, postanowiłam załatwić sprawę, którą muszę załatwić do końca tygodnia, mianowicie odebrać notatkę urzędową o wypadku (kolizji drogowej) z Komendy Policji w Bytomiu.
Wsiadłam więc na pożyczony od Wiktora rower (moją byłą Meridkę), bez spd (masakra!) i popedaliłam przed siebie.
Pojechałam więc z Helenki, przez Stolarzowice do Bytomia.
Niestety nadal mam lęki...
Pojechałam więc bocznymi drogami.
Z Helenki, przez Stolarzowice do Bytomia. Od skrzyżowania z 94 do centrum Bytomia jechałam chodnikami i ścieżką rowerową.

Miałam zaszczyt jechać nową ścieżką rowerową, która biegnie przy ulicy Wrocławskiej.
Ścieżka bardzo ładna - asfaltowa, dobrze oznakowana, dodatkowo oddzielona od strefy pieszej strefą zieleni i drzewami.
Ścieżka rowerowa w Bytomiu (wzdłuż 94-ki).
Ścieżka rowerowa © kosma100


Niestety widząc taką sytuację chciało mi się zaśpiewać razem z Kazikiem: "Mieszkam w Polsce, mieszkam w Polsce, mieszkam tu, tu, tu, tu...".
Brak ścieżek rowerowych nie jest niestety jedynym problemem rowerzystów... trzeba zmienić mentalność...
"Wyedukowana inaczej" pani z wózkiem i z dzieckiem na ścieżce rowerowej :(


W Komendzie Miejskiej Policji spędziłam jakieś pół godziny czekając na notatkę.
Później postanowiłam pojechać do sklepu RB Rowerek by umówić się na przegląd Kellyska.

Stary tramwaj w Bytomiu.
Tramwaj © kosma100





Kościół w Bytomiu
Kościół w Bytomiu © kosma100


W sklepie spędziłam "Chwilkę". Kupiłam sobie fajną czapkę pod kask na zimę :-) Roman wytłumaczył mi jak mam dojechać do zielonego szlaku. Prawdę powiedziawszy w połowie tłumaczenia przestałam wierzyć w moje możliwości zapamiętania ale okazało się, że bez pudła podążyłam za głosem tłumaczącego i dojechałam na stadion Polonii, gdzie złapałam zielony szlak.

Stadion w Bytomiu


Zielonym szlakiem popedaliłam fajnymi ścieżkami i drogami.
Droga... © kosma100



Staw
Staw © kosma100



Przy drodze numer 11 zagubiłam szlak ale udało mi się dotrzeć tam gdzie zaplanowałam - do drogi do Stolarzowic.
Było fajnie :-)

Jutro przekręcę pedały na spd i będzie super :)



Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 31.14km
  • Czas 01:44
  • VAVG 17.97km/h
  • Sprzęt Meridka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
ten nieszcześnik też nie miał za dobrze
http://waxmund.bikestats.pl/index.php?did=241572

a do ludzi na ścieżkach należy przywyknąć, dziś kumpel miał też wypadek kobieta rowerem mu wyjechała :/ czołówkę mieli, on pokrzywiona tarcza hamulcowa, kobieta leży w szpitalu na obserwacji :/
kitaxc
- 21:43 czwartek, 1 października 2009 | linkuj
Ładna ta nowa ścieżka. Aż żal, że wszędzie tak nie ma.
Robert
- 11:24 czwartek, 1 października 2009 | linkuj
O niemiłych przeżyciach powoli zapomnisz - tym szybciej, im więcej przyjemności będziesz czerpać z jazdy odkrywając nowe ścieżki i miejsca :))) Życzę Ci tego z całego serca i wierzę, że będę czytać jeszcze całe mnóstwo Twoich fotorelacji :)))
Serdeczne pozdrowienia i ucałowania :)))
Mam nadzieję, że w październiku do nas zawitasz.
niradhara
- 05:14 czwartek, 1 października 2009 | linkuj
Odnośnie szlaku zielonego, zerknij wprowadziłem na tą mapkę okoliczne szlaki
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=16&lat=50.35455&lon=18.90526&layers=B00000FT&mlat=50.35666&mlon=18.90202
fredziomf
- 23:15 środa, 30 września 2009 | linkuj
A piosenka gdzie:(? Co mam sobie teraz do snu nucić?
Kajman
- 22:24 środa, 30 września 2009 | linkuj
brawo Monika , pamietaj na skrzyżowaniach nie hamuj, tylko ciśnij
podrowerek ciepluchny
mofo , Ty nie czekaj aż ktoś Cie pizgnie tylko śmigaj z głową
jurasek
- 21:30 środa, 30 września 2009 | linkuj
Czyżby nowa mieszkanka Bytomia ? Zapraszam,zapraszam.....
Dynio
- 20:59 środa, 30 września 2009 | linkuj
no to się w Bytomiu postarali :) art75 - 20:46 środa, 30 września 2009 | linkuj
Pewnie trauma po niemiłych przeżyciach nie potrwa za długo. Też dużo jeżdżę ulicami i czekam tylko kiedy mnie się coś przytrafi. Ale mam nadzieję że się nie doczekam :)

pozdrawiam
mofo
- 20:18 środa, 30 września 2009 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa razpr
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl