Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 28 maja 2009 Kategoria Bornholm 2009, Na trzech kółkach :), Ponad 100 km ;)

Operacja Bornholm - Dzień 1

Operacja Bornholm - Dzień 1 - Śpiąca Królewna

Po nieprzespanej nocy w pociągu Świnoujście przywitało mnie chłodem i deszczem.

Początkowo rowerówką R10 ale nie zachwyca mnie. Dużo piachu. Wybieram własną drogę. W sumie to nie wiem co bardziej męczące, piach, deszcz czy... brak snu. Zaczynam odpływać. Pierwszy raz chyba na rowerze zaczynam usypiać.

To nie ma sensu. Za Wisełką (po niecałych 34km) koniec. Rozbijam namiot i idę spać. 1,5 godziny snu i budzi mnie duchota... Trochę odpoczęłam.

Jadę dalej. Mała zmiana planów, zamiast namiotu dziś nocleg pod dachem (Jurasek, dzięki za pomoc w znalezieniu kwatery). Ale najpierw trzeba dojechać do Dźwirzyna. Pewnie by było szybciej gdybym patrzyła na mapę i nie wyjechała złą drogą z Trzebiatowa. 12km w plecy.

Jurasek chyba się zdziwił widząc mnie w krótkim rękawku, ale musiałam się pochwalić bikestatsową koszulką dostarczoną mi w ostatniej chwili przez blase'a :-)

Pora spać. Rano będę martwiła się co się stało z lewym SPD - nie chce się wypinać.

Dodam jeszcze, że z Juraskiem jedyny kontakt jaki miałam to telefon, a telefon padł mi około 17:00 :D :D :D
No cóż... zaczepiłam po drodzę chłopaka z dziewczyną i pożyczyli mi na chwilę aparatu, włożyłam moją kartę i jakoś się udało :D

Ciekawe co jeszcze może się wydarzyć???

Mój Nadworny Kronikarz tak dokładnie opisał ten dzień, że chyba dodam tylko zdjęcia :-)

No może jeszcze tylko dopowiem, że naprawdę usypiałam jadąc na rowerze!!!

Świnoujście – prom
Świnoujście © kosma100


Szlak Fortyfikacji Twierdzy Świnoujście – Bateria Brzegowa (1909 – 1910).
Świnoujście - Szlak Fortyfikacji Twierdzy Świnoujście - Bateria Brzegowa 1909 - 1910 r. © kosma100


Forty
Forty w Świnoujściu © kosma100


Pogoda nie rozpieszcza – cały czas siąpi... :\
Latarnia w Świnoujściu
Latarnia w Świnoujściu © kosma100


Droga R10
Droga R10 ze Świnoujścia © kosma100


Namiot – jak się obudziłam to już było piękne słońce i ja byłam wyspana – żyć, nie umierać!!! Można pedalić dalej ;-)
Namiot © kosma100


Kellysek przed namiotem.
Kellysek przypięty do drzewa © kosma100


Łysy Kosmacz ze swoim wyprawowym dobytkiem ;-)
Łysy Kosmacz z przyczepką © kosma100


Most zwodzony w Dziwnowie.
Most zwodzony w Dźwirzynie © kosma100


Morze szaleje...
Szalejące morze © kosma100


Niespokojne morze...
Bałtyk niespok © kosma100


Trzęsacz – ale wybetonowali okolice :/
Trzesacz © kosma100


Prawie jak Bornholm...
Wiatrak © kosma100


Prawie jak Raj dla Rowerzystów ;) – droga z Trzebiatowa...
droga rowerowa © kosma100



<-- Dzień poprzedni Dzień następny -->

  • DST 128.51km
  • Czas 07:16
  • VAVG 17.68km/h
  • VMAX 36.80km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Trasę Świnoujście -> Kołobrzeg znasz po tych wakacjach chyba lepiej niż własną kieszeń. :)
Myślę, że pomysł z tym drzemaniem był bardzo dobry, z resztą widać po Tobie, że się sprawdził, bo po śnie wszystko wyglądało lepiej. Organizm potrzebuje snu tak samo jak potrzebuje wody i jedzenia oraz paru innych rzeczy... ;P

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 19:56 piątek, 27 listopada 2009 | linkuj
To dobrze :-)
kosma100
- 17:34 sobota, 4 lipca 2009 | linkuj
Jakoś się udało :-)
djk71
- 17:33 sobota, 4 lipca 2009 | linkuj
Szedłeś... a doszedłeś? :D
kosma100
- 14:10 sobota, 4 lipca 2009 | linkuj
O tej porze, bo... szedłem na rower... :)
djk71
- 12:07 sobota, 4 lipca 2009 | linkuj
Darku Tak wspaniały opis umieściłeś, że nie miałam co dodać :-)
A w pamiętniku tego dnia akurat nie opisałam ;p
Poprawię się, obiecuję :)
Pozdrawiam

P.S. O maj god!!! Widzę, że budzik standardowo nastawiony i chyba za dużo odpoczywasz, bo obudził Cię od razu ;p
kosma100
- 05:47 sobota, 4 lipca 2009 | linkuj
"tylko dodam zdjęcia" - idziesz na łatwiznę... :)
djk71
- 03:12 sobota, 4 lipca 2009 | linkuj
TERRAGO44 :) Dzięki, teraz wiem jedno - będzie ciekawa i będzie ciekawym sprawdzianem Kosmacza.
qwejt56 Powiem jedno - ta 1,5 godzinna przerwa uratowała mi dzień, a nawet może życie? Pierwszy raz nie mogłam się powstrzymać od snu jadąc na rowerze, nie dałabym rady przejechać ani kilometra więcej bez snu...
Pozdrawiam
kosma100
- 10:56 piątek, 29 maja 2009 | linkuj
Piękny wynik, zastanawiam sie czy to ty ciągnęłaś przyczepkę, czy przyczepka pchała ciebie ?.
Z taką formą jesteś w stanie zdziałać wszystko, swoją drogą nigdy bym nie wpadł na pomysł międzyspania na trasie. No ale kobieta to istota niezbadana. Trzymam kciuki, zwłaszcza, że za niedługo wyruszam tą trasą.
qvejt56 - 08:47 piątek, 29 maja 2009 | linkuj
Piękne otwarcie WYPRAWY... gratuluję i tylko tak dalej, pochłaniaj ciekawe miejsca !
P.S. spd pewno najadł się piachu i dlatego szwankuje, zabrałaś na pewno coś do smarowania to go potraktuj.
Pozdrawiam i życzę sprzyjającej wyprawie aury.@@@
Terrago44 - 04:51 piątek, 29 maja 2009 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa egoto
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl