Piątek, 5 lutego 2016
Kategoria Zupełnie przypadkowo :-)
Na korepetycje i z powrotem
Najpierw na Manhattan do Ani na pogaduchy.
Później na Mydlice, na korepetycje.
Po 18:30 wychodzę z korepetycji i na przystanku spotykam (zupełnie przypadkowo oczywiście) Tomka :D
W duecie pedalimy do domku.
Po 4 km Tomek łapie kapcia i marzniemy, bo nowa pompka, która miała być super, daje ciała i odmawia posłuszeństwa.
Na szczęście Tomkowi udaje się ją przekonać by zaczęła pompować.
Naprawa kapcia © kosma100
Kapeć, kapeć, co za pech! © kosma100
Nie udało się jednak dobić powietrza "na fest", więc zabieram załadowaną sakwę Tomka i wraz z moją sakwą jadę objuczona na moim wole roboczym.
Zmarznięci pedalimy kolejne 12 km do domku.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Później na Mydlice, na korepetycje.
Po 18:30 wychodzę z korepetycji i na przystanku spotykam (zupełnie przypadkowo oczywiście) Tomka :D
W duecie pedalimy do domku.
Po 4 km Tomek łapie kapcia i marzniemy, bo nowa pompka, która miała być super, daje ciała i odmawia posłuszeństwa.
Na szczęście Tomkowi udaje się ją przekonać by zaczęła pompować.
Naprawa kapcia © kosma100
Kapeć, kapeć, co za pech! © kosma100
Nie udało się jednak dobić powietrza "na fest", więc zabieram załadowaną sakwę Tomka i wraz z moją sakwą jadę objuczona na moim wole roboczym.
Zmarznięci pedalimy kolejne 12 km do domku.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 31.43km
- Czas 02:04
- VAVG 15.21km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Tomaszu, Tomaszu, jak mogłeś to uczynić :) ale wybaczam ja Tobie ten techniczny występek ;)?
Gość - 21:20 poniedziałek, 8 lutego 2016 | linkuj
Bo lepszej pompki nie ma nad tą z Rowerowej Norki. Nieskomplikowana i skuteczna w działaniu :) A Ty chyba użyć chciałaś innej.
Gość - 16:43 poniedziałek, 8 lutego 2016 | linkuj
Komentuj