Piątek, 27 września 2013
Na górę Żar
Przyjechałam dogadać bazę na Jesienne Beskidzkie KoRNO, które już 26 października.
Po dogadaniu ruszam w trasę.
Z Kozubnika do Porąbki, Międzybrodzia Bialskiego, Miedzybrodzia żywieckiego, na górę Żar. Niestety nie udało mi się uzupełnić płynów na górze - wszystko zamknięte.
Później czerwonym na dół. Było strasznie, momentami wręcz ekstremalnie.
Był jeden uskok około dwumetrowy gdzie musiałam spuścić Meridkę "na łeb na szyję".
Jakoś przeżyłam.
A jakie piękne widoczki były :-)
Wieczorem dojeżdża Tomek z Adamem i spędzamy miły wieczór :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Po dogadaniu ruszam w trasę.
Z Kozubnika do Porąbki, Międzybrodzia Bialskiego, Miedzybrodzia żywieckiego, na górę Żar. Niestety nie udało mi się uzupełnić płynów na górze - wszystko zamknięte.
Później czerwonym na dół. Było strasznie, momentami wręcz ekstremalnie.
Był jeden uskok około dwumetrowy gdzie musiałam spuścić Meridkę "na łeb na szyję".
Jakoś przeżyłam.
A jakie piękne widoczki były :-)
Zapora na jeziorze Żywieckim© kosma100
Jezioro Żywieckie© kosma100
Widok z Gory Żar© kosma100
Kolejka na górze Żar© kosma100
Szlakowskazy na górze Żar© kosma100
Hardcore na czerwonym szlaku© kosma100
Zapora na jeziorze Żywieckim© kosma100
Wieczorem dojeżdża Tomek z Adamem i spędzamy miły wieczór :-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 30.02km
- Teren 20.00km
- Czas 02:33
- VAVG 11.77km/h
- Sprzęt Biała Perła
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Tam powinno być jakieś oznaczenie, bo w końcu znajdzie się ofiara tego uskoku, która się puści z góry i nie zdąży wyhamować.
devilek - 13:34 sobota, 28 września 2013 | linkuj
A to ulubiona skarpa wszystkich :D Niezły uskok tam jest jak pamiętam, że nawet trudno zejść bo o zjechaniu nie ma mowy tam żadnej chyba, że ktoś jest mega hardkorem i lubi mieć połamane kości :P
gizmo201 - 07:30 sobota, 28 września 2013 | linkuj
Yeah, od razu konkretny trip aklimatyzacyjny :) Tak, czerwony z Żaru daje się we znaki, a tam gdzie się ziemia osuwa to o mało co nie popuściłem w gacie jak zacząłem się osuwać, hehe. Udanej soboty i do zobaczenia, miejmy nadzieję ;)
k4r3l - 07:28 sobota, 28 września 2013 | linkuj
Komentuj