Czwartek, 3 lipca 2008
Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Kto kocha naprawdę
Będzie kochać zawsze
Gniew zmieni w kochanie
A zdradę w niepamięć
Nie oceniaj mnie
An
Kto kocha naprawdę
Będzie kochać zawsze
Gniew zmieni w kochanie
A zdradę w niepamięć
Nie oceniaj mnie
Ani dobrze ani źle
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Jak dziecko unieś mnie wysoko
Jak dziecko mnie do łóżka kładź
Rano zjedz ze mną śniadanie
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
W zuchwałej chwili pożądania
Nadałam tobie takie imię
Że znajdę cię na końcu świata
I już się z tobą nie rozminę
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Rankiem albo lepiej przedpołudniem - do pracy standardowo...
Z pracy - nie standardowo, bo biorę przykład z Młynarza, który w czerwcu tylko piastował... ja w lipcu tylko żywcuję... więc po pracy na piwko do centrum D.G.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)))
Będzie kochać zawsze
Gniew zmieni w kochanie
A zdradę w niepamięć
Nie oceniaj mnie
Ani dobrze ani źle
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Jak dziecko unieś mnie wysoko
Jak dziecko mnie do łóżka kładź
Rano zjedz ze mną śniadanie
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
W zuchwałej chwili pożądania
Nadałam tobie takie imię
Że znajdę cię na końcu świata
I już się z tobą nie rozminę
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Po prostu bądź po prostu bądź i patrz
Rankiem albo lepiej przedpołudniem - do pracy standardowo...
Z pracy - nie standardowo, bo biorę przykład z Młynarza, który w czerwcu tylko piastował... ja w lipcu tylko żywcuję... więc po pracy na piwko do centrum D.G.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)))
- DST 36.60km
- Teren 1.00km
- Czas 01:52
- VAVG 19.61km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj