Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2008

Dystans całkowity:932.24 km (w terenie 86.00 km; 9.23%)
Czas w ruchu:50:36
Średnia prędkość:18.42 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:38.84 km i 2h 06m
Więcej statystyk
Czwartek, 5 czerwca 2008 Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy

STOP!!! Muszę wyciągnąć muchę...

Nie pytaj mnie dlaczego
Zabiłem go
Nie był moim kolegą
Zabiłem go
Po pro

STOP!!! Muszę wyciągnąć muchę...

Nie pytaj mnie dlaczego
Zabiłem go
Nie był moim kolegą
Zabiłem go
Po prostu leszcza skasowałem
Zabiłem go
Siebie tylko sprawdzić chciałem
Zabiłem go
Oblałem dziś klasówkę
Zabiłem go
Nie miałem kasy na studniówkę
Zabiłem go
Był dla mnie hańbą i obelgą
Zabiłem go
Nie pytaj czy żałuję tego

Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Zabiłeś? Zabiłem!
Nawet się nie zamyśliłem

Nie pytaj mnie dlaczego
Zabiłem go
Nie był moim kolegą
Zabiłem go
Po prostu leszcza skasowałem
Zabiłem go
Siebie tylko sprawdzić chciałem
Zabiłem go
Matka mówi że to przez was
Zabiłem go
Nie był z tego osiedla
Zabiłem go
Dziwny jakiś taki był
Zabiłem go
Przestałem kopać on jeszcze żył


Monia złapała nową muchę!!! Ojojoj poleciała...

Do pracy - standardowo - z małym urozmaiceniem jakim było wpadnięcie muchy pod moją koszulkę :)
Z pracy standardowo - bez ekscesów owado-podobnych :)

A wieczorkiem - wspomnień czar - pyszniutkie... hmmm zostawiłam jedno dla... :D


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)))
  • DST 33.25km
  • Teren 1.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 20.15km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 3 czerwca 2008 Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy

To ch**, że gramy jak 20 lat temu,
To ch** , że nie równo wchodzimy w refreny,
To ch**, że nas nie ma na listach przebojów,

Poniedziałek, 2 czerwca 2008 Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy

Jestem Twoim psem, łańcuchowym smokiem.
Samobójcą jest, kto zaczepia Cię.
Jak słonecznik za swoją lampą - słońcem,
Tak za

Jestem Twoim psem, łańcuchowym smokiem.
Samobójcą jest, kto zaczepia Cię.
Jak słonecznik za swoją lampą - słońcem,
Tak za Tobą ja chodzę noc i dzień.

Ja na pamięć znam wszystkie Twoje kłamstwa,
Wszystkie Twoje gry i kolekcję min.
Szklane serce ma mechaniczna lalka,
I nie pytaj, skąd ja wiem, że to Ty.

Podpalić dom, obrabować bank,
Dla oczu Twych - na to mnie stać.

Wiem, że rzucisz mnie w któreś popołudnie,
Jak wyrzuca się stary zdarty but.
Między majem a ołowianym grudniem,
Ten jedyny dzień kolnie mnie jak nóż.

Dla Ciebie staczam się wciąż w dół i w dół,
Zostało mnie już ćwierć, nawet nie pół,
Niech to trafi szlag.

Dla Ciebie staczam się wciąż w dół i w dół,
Zostało mnie już ćwierć, nawet nie pół.
Dla Ciebie staczam się do nieba bram,
Jeżeli dojdę, to nie wpuszczą tam.
Niech to trafi szlag!


Do pracy - standardowo.
Z pracy również ;)

Potem na angielski (już pięta - palce) - koniec roku ;)

No i stuknęło mi 4001 kaemów!!!
STO LAT! STO LAT! ALLELUJA ALLELUJA!!!

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 32.21km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 20.56km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 1 czerwca 2008 Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))

Zbudowali fabryki
Opracowali maszyny
Produkują wódkę
Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki
Bo im tylko,

Zbudowali fabryki
Opracowali maszyny
Produkują wódkę
Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki
Bo im tylko, tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić
Ustawili kominy
Zbudowali drabiny
To już wszystko pracuje
Pracuje i truje
Bo im tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić
Jeszcze dymią kominy
Produkują spaliny
Produkują wódkę
Tak, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo, dużo wódki
Bo im tylko, tylko o to chodzi
Abyś sam sobie szkodził
Abyś sam nie mógł myśleć
Abyś sam nie mógł chodzić


Rankiem (średniowczesnym) do pracy...

Później z pracy - standardowo.
Później do centrum schłodzić się żółtym napojem (bezalkoholowym oczko :)).

Pod domkiem dorwałam jakąś szaloną ekipę kiboli POLSKA!!!



Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 37.11km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:51
  • VAVG 20.06km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl