Poniedziałek, 19 maja 2008
Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
A planety szaleją, szaleją, szaleją...
A planety szaleją, szaleją, szaleją...
No to poszalałam.
Rankiem (bardzo wczesnym - o godzinie 4:50) wyruszyłam w kierunku pracy.
Po około kilometrze chyba się obudziłam bo stwierdziłam, że nie mam głównego narzędzia mojej pracy. Jaki jest sens jechać do pracy bez głównego narzędzia??? Nie da się wykonywać bez niego pracy...
Zawróciłam więc do domu i wzięłam U jak Uszula, Żet jak Żaneta i poszłam do łóżka.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
No to poszalałam.
Rankiem (bardzo wczesnym - o godzinie 4:50) wyruszyłam w kierunku pracy.
Po około kilometrze chyba się obudziłam bo stwierdziłam, że nie mam głównego narzędzia mojej pracy. Jaki jest sens jechać do pracy bez głównego narzędzia??? Nie da się wykonywać bez niego pracy...
Zawróciłam więc do domu i wzięłam U jak Uszula, Żet jak Żaneta i poszłam do łóżka.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 1.98km
- Czas 00:08
- VAVG 14.85km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
kosma... No bylo akurat odwrotnie :) - naprawde. Szukalem Jerzego Nowosada a znalazlem Ciebie! Co do ksiazek to jak spotkam z pewnoscia kupie.
benasek - 14:30 czwartek, 22 maja 2008 | linkuj
Pracuje glosem czyli wyklada, albo naucza. Nauczyciele tez moga pracowac na zmiany.
Kosma, czytalem opowiadania Jerzego Nowosada! Sa swietne, ze tez o nim wczesniej nie slyszalem.
Pozdrawiam benasek - 00:14 czwartek, 22 maja 2008 | linkuj
Kosma, czytalem opowiadania Jerzego Nowosada! Sa swietne, ze tez o nim wczesniej nie slyszalem.
Pozdrawiam benasek - 00:14 czwartek, 22 maja 2008 | linkuj
Kosma pracuje w agencji kosmicznej ... i to właśnie ONA wypowiada kwestię "Houston mamy problem" --- i to by było na tyle :-)
Darecki - 23:58 środa, 21 maja 2008 | linkuj
Siedzem, patrzem, czytam i czytam i nie moge jakos tego tekstu zrozumiec... widocznie za malo czytam poezji...
Za to podziwiam ranne wyjscie z lozka :-)
Pozdrawiam benasek - 22:56 poniedziałek, 19 maja 2008 | linkuj
Za to podziwiam ranne wyjscie z lozka :-)
Pozdrawiam benasek - 22:56 poniedziałek, 19 maja 2008 | linkuj
Kosmacz zrobi wszystko żeby uczcić 3 i pół tysięczny kilometr w tym roku ;)))
Aga - 18:03 poniedziałek, 19 maja 2008 | linkuj
Komentuj