Wtorek, 20 listopada 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), Keta 002, W oczojebnej kamizelce, W towarzystwie ;), Zupełnie przypadkowo :-)
Zdążyć przed amigą ;p
Amigowy profil Endomondo mobilizuje do jazdy.
Dzisiaj po przyjeździe do pracy szybko weszłam zobaczyć czy zdążyłam przyjechać zanim amiga wyjedzie.
I zdążyłam. W odróżnieniu od dnia wczorajszego kiedy wsiadłam na rower gdy amiga był już w połowie drogi do pracy ;-)
Fajne to :D
Pobudka po pierwszej pięciominutowej drzemce, a więc sukces :-) Wczoraj wyłączamy budzik, który drze się zazwyczaj o 4:20 pozostawiając budzik nastawiony na 4:30. Pionizujemy się o 4:35.
Czynności do zrobienia rosną jak to zazwyczaj bywa przeciwproporcjonalnie do malejącego czasu, który pozostał do wyjazdu i w końcu wyjeżdżamy z Tomkiem o 5:40.
Fota archiwalna z wyjazdu nad Balaton ;-)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Dzisiaj po przyjeździe do pracy szybko weszłam zobaczyć czy zdążyłam przyjechać zanim amiga wyjedzie.
I zdążyłam. W odróżnieniu od dnia wczorajszego kiedy wsiadłam na rower gdy amiga był już w połowie drogi do pracy ;-)
Fajne to :D
Pobudka po pierwszej pięciominutowej drzemce, a więc sukces :-) Wczoraj wyłączamy budzik, który drze się zazwyczaj o 4:20 pozostawiając budzik nastawiony na 4:30. Pionizujemy się o 4:35.
Czynności do zrobienia rosną jak to zazwyczaj bywa przeciwproporcjonalnie do malejącego czasu, który pozostał do wyjazdu i w końcu wyjeżdżamy z Tomkiem o 5:40.
Fota archiwalna z wyjazdu nad Balaton ;-)
Widok z miejscówki do spania ;)© kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 30.67km
- Czas 01:17
- VAVG 23.90km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Masakra. Brzmi to jak "Zdążyć przed panem Bogiem" ;P
Ja jednak potrzebuję słońca aby działać, po zachodze jeszcze przez kilka godzin jestem naładowany, ale rano przed wschodem mam problem, żeby się pozbierać...
"Widok z miejscówki do spania " - zalało Was w Łosniu? Czy spaliśnie na Pogoriach? amiga - 08:39 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Ja jednak potrzebuję słońca aby działać, po zachodze jeszcze przez kilka godzin jestem naładowany, ale rano przed wschodem mam problem, żeby się pozbierać...
"Widok z miejscówki do spania " - zalało Was w Łosniu? Czy spaliśnie na Pogoriach? amiga - 08:39 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Amiga parę minut temu dotarł na miejsce - fajnie się obserwuje jak ktoś się męczy ;-)
Bod10 - 07:43 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Za to ja dzisiaj nie zdążyłem przed amigą ... być na skrzyżowaniu, gdzie przecinają się nasze ścieżki dojazdowe do pracy :) Wczoraj OMC mi się to udało, nawet wydałem gromki okrzyk powitaniowy, który przeszedł bez echa, gdyż amiga był zaaferowany szykując się do startu i włączał stosowne instrumenta nawigacyjno-rejestrująco-oświetleniowe po drugiej stronie ulicy. Może następnym razem ....
Pozdrawiam! t0mas82 - 07:19 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Pozdrawiam! t0mas82 - 07:19 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Teraz już tak będzie codziennie? Mam na myśli tą rywalizację z Amigą?
limit - 06:28 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Gratuluje samozaparcia w wstawaniu :D I miłego dnia życzę, a ja idę spać po nocce ;)
devilek - 06:26 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Komentuj