Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Solowo do pracy i niezidentyfikowana awaria :(

Yyy... jak by to napisać...
Nie udaje mi się wstać razem z Tomkiem, tak jak to sobie obiecałam w zeszłym tygodniu... no cóż mam za słabą wolę ;-)

Jedziemy osobno, bo ja jestem umówiona z Ewcią0706 o 6:30 w Dąbrowie, a Tomek, by zdążyć do pracy o tej godzinie musi być już w Sosnowcu.
Jakimś cudem udaje mi się zebrać szybciej (pewnie dlatego, że wszystko mam już gotowe :-)) i wyruszam pierwsza o 5:55. Na końcu Łośnia Tomek jednak mnie dogania i chwilę jedzie za mną. Po czym redukuje bieg i... tyle Go widziałam ;p

Dzisiaj dogrywa mi do kręcenia DTH i Transsexdisco. Na Kasprzaka zaczynam szybko kręcić, bo zaczyna się robić późno a nie lubię się spóźniać. Na miejscu jestem o 6:29 - Ewcia już czeka.
Szybka wymiana zdań i nie tylko i każda rusza w swoją stronę, po kilkuset metrach wyprzedza mnie Ewcia migając kierunkowskazami ;-)
Fajnie było się choć na chwilę spotkać ;-) Mam nadzieję na dłuższe spotkanie.

Jadę niestandardowo przez Zagórze. Zjeżdżając z Meca zaczynam odczuwać bicie w tylnym kole przy hamowaniu. Bicie jest dość mocne.
Zatrzymuje się koło Oriona i sprawdzam... dziwne nic nie widzę.
Jadę dalej ale bicie jest tak potężne, że staram się już hamować tylko przodem.
Mam nadzieję, że dojadę do pracy :(
Nie zauważyłam przekrzywionego klocka hamulcowego ani wybrzuszenia w oponie.
Jadąc obserwuję tylne koło - ma lekkie bicie ale chyba takie miało.
Nie wiem co jest...

Udaje mi się dojechać do pracy hamując wyłącznie przodem. Trzeba się temu przyjrzeć.
Czyżbym wykrakała komentując ostatnio u Limita, że koła w moim Kellysku są od początku czyli przejechały ponad 26.000 km, dużo kilometrów ze sporym obciążeniem - sakwy oraz spory balast na siodełku :-)

Zdjęcie archiwalne - z Zupełnie Przypadkowej Wyprawy 2012.
Kosma100 & T0mas82 na 15 Południku © kosma100


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 31.17km
  • Czas 01:22
  • VAVG 22.81km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
cieszę się , że zaszczepilam Ci TsD...:) w grudniu panowie wydają nową plytę..;P
ewcia0706
- 15:56 czwartek, 15 listopada 2012 | linkuj
Najlepiej jak Tomek chwilę za Tobą pojedzie i popatrzy na kółeczko. Twój punkt widzenia na ten element rowerka w czasie jazdy jest mocno niedoskonały :-) U mnie tak było z niedokręconymi szprychami. Czułem, że rowerek pływa ale nie wiedziałem czemu a patrząc na tył w czasie jazdy nie widziałem nic szczególnego. Dopiero Damian jadący za mną zauważył w czym problem.
limit
- 08:47 środa, 14 listopada 2012 | linkuj
Dziwne, ze stało się to nagle.
kosma100
- 08:10 środa, 14 listopada 2012 | linkuj
t0mas82 :-)
amiga Sprawdzałam, nie widziałam :-)
Biko Sprawdzałam, nie widziałam :-)
Nie widziałam może dlatego, że była jeszcze szarówka.
Dziwne :-)
Pozdrawiam serdecznie Panów :-)
kosma100
- 08:10 środa, 14 listopada 2012 | linkuj
Może klocek nie jest przekrzywiony, tylko starł się lub przesunął w uchwycie plus do tego lekkie scentrowanie koła i "bije" mocno. Biko - 08:06 środa, 14 listopada 2012 | linkuj
Sprawdź czy nie pekła Ci szprycha
amiga
- 07:59 środa, 14 listopada 2012 | linkuj
Obejrzę kółeczko po pracy, może nic poważnego się nie stało i uda się przeserwisować na miejscu z użyciem dostępnych narzędzi :)
t0mas82
- 07:44 środa, 14 listopada 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa echcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl