Środa, 10 października 2012
Kategoria Do pracy / z pracy, W oczojebnej kamizelce, We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Keta 002
Dopracowo zamrożeniowo :-)
Do pracy wyruszam o 6:40 samotnie, bo Tomek, jak zwykle popedalił o 5:40.
Ja jeszcze robię na szybko Koleżance ściągę z odżywiania Montignaca i pedalę do Katowic.
Termometr wskazuje 5 stopni ale odczuwalna jest o wiele niższa - najpierw zamarzają mi dłonie, a później stopy.
W Gołonogu ktoś ładnie tita i mruga kierunkowskazami... nie mam zielonego pojęcia kto to ale miło (no chyba, że nie na mnie tylko do samochodu jadącego przede mną).
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Ja jeszcze robię na szybko Koleżance ściągę z odżywiania Montignaca i pedalę do Katowic.
Termometr wskazuje 5 stopni ale odczuwalna jest o wiele niższa - najpierw zamarzają mi dłonie, a później stopy.
W Gołonogu ktoś ładnie tita i mruga kierunkowskazami... nie mam zielonego pojęcia kto to ale miło (no chyba, że nie na mnie tylko do samochodu jadącego przede mną).
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 30.96km
- Czas 01:25
- VAVG 21.85km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dzisiaj wyjątkowo było zimno, mam wrażenie, że dodatkowo wilgoć dawała się we znami. Paskudnie się kręciło.
amiga - 07:56 środa, 10 października 2012 | linkuj
Widziałem w garderobie gdzieś ochraniacze na buty, na dłonie 2 pary rękawic i byłoby na pewno cieplej :-)
t0mas82 - 07:51 środa, 10 października 2012 | linkuj
Komentuj