Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 22 maja 2012 Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))

Piórkę w d*** i kukuryku :-)


Baptised in fire.
40:1
So silent before the storm, awaiting command
A few has been chosen to stand
As one outnumbered by far
The orders from high command:
Fight back, hold your ground!
In early September it came,
A war unknown to the world
No army may enter that land
That is protected by polish hand
Unless you are 40 to 1
Your force will soon be undone
UNDONE!
Baptised in fire
40:1
Spirit of spartans
Death and glory
Soldiers of Poland
Second to none
Wrath of the Wehrmacht brought to a halt
The 8th of September it starts
The rage of the Reich
A barrage of mortars and guns
Stand fast, the bunkers will hold
The captain has pledged his life
"I'll face my fate here!"
The sound of artillery strike
So fierce the thunder of guns
So come bring on all that you've got
Come hell, come high water, never stop
Unless you are 40 to 1
your lives will soon be undone
UNDONE!
Baptised in fire
40 to 1
Spirit of spartans
Death and glory
Soldiers of poland
Second to none
Wrath of the Wehrmacht brought to a halt
Always remember, a fallen soldier
Always remember, fathers and sons at war
Always remember, a fallen soldier
Always remember, fathers and sons at war
Always remember, a fallen soldier
Always remember, buried in history
No army may enter that land
That is protected by polish hand
Unless you are 40 to 1
Your force will soon be undone
UNDONE!
Baptised in fire
40 to 1
Spirit of spartans
Death and glory
Soldiers of Poland
Second to none
Wrath of the Wehrmacht brought to a halt
No, no, no!*


Tygodniowa przerwa w rowerowaniu do pracy... jakoś tak zupełnym przypadkiem wyszło...
Pomimo tego, że wstałam o 5:00 (no może ciut po :-)) nie zdążyłam się wygramolić na 6:00.
Standardowo - ilość rzeczy do zrobienia rośnie przeciwproporcjonalnie do malejącego czasu, który pozostaje do wyjścia.

Fakt, że zrobienie wpisu ze zbierania Punktów Kontrolnych nie było zadaniem priorytetowym dzisiejszego poranka, jednak go zrobiłam ;-)

Wychodzę... o wiele za późno - 6:50!

Włączam muzykę - The Cure, który przez przypadek sobie ostatnio przypomniałam ;-)
Po chwili włączam Sabaton - będzie mi się lepiej jechać.
Faktycznie jakoś tak dynamicznie mi się jedzie :-)

W Centrum D.G. zmiana na The Cure.
Ciekawe jaką średnią bym wykręciła jakbym całą drogę przejechała przy Sabatonie? :D

W pracy jestem o 8:05 :-)

Tytuł wpisu zaczerpnięty z galerii rzeźb z jednej zapałki z Muzeum Produkcji Zapałek w Częstochowie :-)

Zdjęcie wykonane w sobotę, na Pustyni Błędowskiej, podczas zbierania punktów kontrolnych.
Piórko w dupę i kukuryku © kosma100


* Sabaton - "40-1"


Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 30.82km
  • Czas 01:10
  • VAVG 26.42km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Sprzęt Biała Perła
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
t0mas82 Głód jazdy i późna pora wyjazdu oraz narzucający tempo Sabaton ;-)
Chyba mój rekord do pracy :-)
Pozdrawiam
kosma100
- 07:17 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Nóżka dzisiaj wyraźnie zapodawała. To chyba głód jazdy po tygodniu przerwy w połączeniu z energetycznym Sabaton-em - niebezpieczna mieszanka :)
t0mas82
- 16:27 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Iwa Sabaton wymiata :-)
amiga Wojownicze? :D Masz rację... postaram się nie robić sobie zaległości :-)

Pozdrawiam serdecznie
kosma100
- 10:32 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Jakieś wojownicze nastawienie ;)
Nie warto mieć zaległości na blogu, później ciężko to wypełnić, uzupełnić...
amiga
- 07:56 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Też bardzo lubię Sabaton, zwłaszcza 40:1 :)
Iwa
- 07:18 wtorek, 22 maja 2012 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa denze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl