Niedziela, 29 stycznia 2012
Kategoria Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Ale za to niedziela, ale za to niedziela, niedziela będzie dla nas!!!
To było łoże w kolorze czerwonym
A to był mój kolor ulubiony
To tutaj stawałaś się kobietą
Zdradzałaś mi swe sekrety
To było łoże w kolorze czerwonym
A to był mój kolor ulubiony
To tutaj leżałaś, a ja całowałem
Twój mokry brzuch całowałem
To tutaj byliśmy mężem i żoną
To było łoże w kolorze czerwonym
To tutaj byliśmy mężem i żoną
A pościel płakała zakrwawiona
To tutaj byliśmy mężem i żoną
To było łoże w kolorze czerwonym
To tutaj byliśmy mężem i żoną
A pościel płakała zakrwawiona
To było łoże w kolorze czerwonym
A to był mój kolor ulubiony
To tutaj leżałaś, a ja całowałem
Twój mokry brzuch całowałem
To było łoże w kolorze czerwonym
A to był mój kolor ulubiony
To tutaj stawałaś się kobietą
Zdradzałaś mi swe sekrety*
Po wspaniałym wieczorze (dzięki Ewcia), rozmowach na tematy ważne i ważniejsze :-), upojnej nocy, częściowo przespanej między bokserem a kotem ;-) pożegnałam się z Ewcią i ruszyłam na Pogorię.
Słoneczko pięknie świeci, minus 9 stopni.
Fajnie się jedzie.
Taką zimę to ja rozumiem :-)
Taką zimę to ja rozumiem ;-)© kosma100
Pogoria III
Pogoria III© kosma100
Pogoria IV
pogoria IV© kosma100
Wracam przez Ząbkowice... jedzie się bardzo ciężko. Zastanawiam się czy to moja wina (nie mam siły) czy jadę pod wiatr.
Okazuje się, że jadę pod wiatr.
Jedzie się bardzo ciężko.
W Łośniu pożar :( niestety wiatr nie pomaga - ogień rozprzestrzenia sie w błyskawicznym tempie... :(
Współczuję.
Pożar :(© kosma100
A to kilka fotek nowych koleżanek - Musty i Vegi ;-)
Jak pies z kotem ;-)© kosma100
Nie wyjdę! Tak będę leżeć!© kosma100
Musta nastroszona© kosma100
Pojeździłabym jeszcze ale niestety znowu zmarzły mi palce u nóg :(
* Sztywny Pal Azji - "Łoże w kolorze czerwonym".
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 26.27km
- Czas 01:20
- VAVG 19.70km/h
- VMAX 37.20km/h
- Temperatura -9.0°C
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Muza rewelacja, ...a z marchewką to nie Masz racji, jak na leśne warunki powinna być zjedzona, za tydzień, oczywiście jak będzie wisiała, sam osobiście ją zjem.
ebiker24 - 20:23 środa, 1 lutego 2012 | linkuj
Na pewno nie tej zimy, Kosma ;p, może ciut później. Dzięki.
Tymoteuszka - 15:00 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj
Szokujesz mnie z tą jazdą w zimie. Musia zjedzona czy jakoś dała radę wyjść cało ze spotkania ?
amiga - 14:27 poniedziałek, 30 stycznia 2012 | linkuj
Upojna noc między bokserem a kotem... hm, dałaś do myślenia ;-)
niradhara - 19:03 niedziela, 29 stycznia 2012 | linkuj
Monika czy tekst tej piosenki i nazwa zespołu mają coś sugerować ?
pozdwawiam Jurek57 - 17:57 niedziela, 29 stycznia 2012 | linkuj
pozdwawiam Jurek57 - 17:57 niedziela, 29 stycznia 2012 | linkuj
Ty to masz farta:)
Ewcia Cię odwiedza a nas nie:( Kajman - 17:38 niedziela, 29 stycznia 2012 | linkuj
Ewcia Cię odwiedza a nas nie:( Kajman - 17:38 niedziela, 29 stycznia 2012 | linkuj
Jestem w szoku. Palce u nóg Ci tylko zmarzły?
Ja bym przyjechała cała sztywna ;)
Kosma, walonki - to takie bardzo ciepłe buty :) - Rosyjski produkt. W sam raz na Syberyjskie mrozy ;)
Dzięki za nagrodę, kiedy mogę ją odebrać? ;) w ogóle da sie ją odebrać? ;) :p Tymoteuszka - 16:40 niedziela, 29 stycznia 2012 | linkuj
Komentuj
Ja bym przyjechała cała sztywna ;)
Kosma, walonki - to takie bardzo ciepłe buty :) - Rosyjski produkt. W sam raz na Syberyjskie mrozy ;)
Dzięki za nagrodę, kiedy mogę ją odebrać? ;) w ogóle da sie ją odebrać? ;) :p Tymoteuszka - 16:40 niedziela, 29 stycznia 2012 | linkuj