Sobota, 21 stycznia 2012
Kategoria W oczojebnej kamizelce, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Mokrość nad mokrościami...
Czasami wystarczy moment, ułamek sekundy by była cała mokra.
Czasami musi minąć dłuższa chwila...
Niekiedy ocieka już cała po chwili, niekiedy pomimo starań pozostaje sucha do końca...
Zależy to od okoliczności...
Dzisiaj to był moment...
... by moja pupa stała się cała mokra :D
Po wczorajszym upojnym wieczorze, gdzie z Kudłatą degustowałyśmy czerwone, litrowe wina dostępne w sklepie dla biednych ludzi, dzisiaj ciężko mi było się zebrać z łóżka.
Kudłata zachwycona moimi kolczykami stała się szczęśliwą posiadaczką malutkich rowerków oraz małych bicykli ;-) Chwilę zastanawiała się nad kolczykami z nypli rowerowych... Wiecie, że istnieja ludzie, którzy nie wiedzą co to nyple? :D Od wczoraj tych ludzi jest o 1 osobę mniej ;-)
Niemniej jednak, to, że lżej zrobiło mi się w szkatułce z gadżetami rowerowymi, nie znaczy, że lżej mi się wstawało.
Dzień, który następuje po wizycie Kudłatej od razu skazany jest na niepowodzenie i całodniowe albo półdniowe trzeźwienie.
Zwlekłam się z łóżka, ubrałam się w pedalskie ciuchy, wsiadłam na rumaka i pojechałam do Tatusia.
Tam była (komunistyczna ponoć) impreza zwana imieninami.
A zima za oknem wyglądała tak:
W drodze powrotnej kupiłam reanimacyjne piwo i popedaliłam do domu.
Zapomniało mi się o innym (pewnie też komunistycznym) dniu jak dzień babci... i pomimo wszelkich aluzji przy stole o tymże dniu z pełną świadomością, swojej osobistej babci nie obdarowałam.
Hmmm... mogłam się wytłumaczyć, że nie popieram komunistycznego święta :D
No cóż - maj folt.
Będzie wymówka by wsiąść na rower i popedalić jutro do Dąbrowy, do babci, na dzień dziadka ;-)
Musta znalazła nową zabawkę, którą namiętnie się zabawia.
Mały konkurs - czym zabawia się ostatnio Musta? :D
Nagroda - możliwość pobawienia się z Mustą ;p
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Czasami musi minąć dłuższa chwila...
Niekiedy ocieka już cała po chwili, niekiedy pomimo starań pozostaje sucha do końca...
Zależy to od okoliczności...
Dzisiaj to był moment...
... by moja pupa stała się cała mokra :D
Po wczorajszym upojnym wieczorze, gdzie z Kudłatą degustowałyśmy czerwone, litrowe wina dostępne w sklepie dla biednych ludzi, dzisiaj ciężko mi było się zebrać z łóżka.
Kudłata zachwycona moimi kolczykami stała się szczęśliwą posiadaczką malutkich rowerków oraz małych bicykli ;-) Chwilę zastanawiała się nad kolczykami z nypli rowerowych... Wiecie, że istnieja ludzie, którzy nie wiedzą co to nyple? :D Od wczoraj tych ludzi jest o 1 osobę mniej ;-)
Niemniej jednak, to, że lżej zrobiło mi się w szkatułce z gadżetami rowerowymi, nie znaczy, że lżej mi się wstawało.
Dzień, który następuje po wizycie Kudłatej od razu skazany jest na niepowodzenie i całodniowe albo półdniowe trzeźwienie.
Zwlekłam się z łóżka, ubrałam się w pedalskie ciuchy, wsiadłam na rumaka i pojechałam do Tatusia.
Tam była (komunistyczna ponoć) impreza zwana imieninami.
A zima za oknem wyglądała tak:
Jak ja nie cierpię zimy!!!© kosma100
W drodze powrotnej kupiłam reanimacyjne piwo i popedaliłam do domu.
Zapomniało mi się o innym (pewnie też komunistycznym) dniu jak dzień babci... i pomimo wszelkich aluzji przy stole o tymże dniu z pełną świadomością, swojej osobistej babci nie obdarowałam.
Hmmm... mogłam się wytłumaczyć, że nie popieram komunistycznego święta :D
No cóż - maj folt.
Będzie wymówka by wsiąść na rower i popedalić jutro do Dąbrowy, do babci, na dzień dziadka ;-)
Musta znalazła nową zabawkę, którą namiętnie się zabawia.
Mały konkurs - czym zabawia się ostatnio Musta? :D
Nagroda - możliwość pobawienia się z Mustą ;p
Kotek się zabawia© kosma100
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 4.45km
- Czas 00:15
- VAVG 17.80km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Skoro Amiga ją pamięta to pewnie znaczy że tylko się "lekko wstawił" :D
yoasia - 20:11 poniedziałek, 23 stycznia 2012 | linkuj
Pamiętam swoją komunię, całe towarzystwo się urżnęło.
amiga - 07:50 poniedziałek, 23 stycznia 2012 | linkuj
WOW - wygrana w Lotto by mnie tak nie cieszyła :) Czuję się zaproszona - w przyszły weekend będę zmagać się ze świadomością, że jestem o rok starsza - ale potem zgłoszę się po nagrodę :)
yoasia - 18:14 niedziela, 22 stycznia 2012 | linkuj
No jeśli smakuje Muście to musi być kapsel z piwa "OKocim" :)
yoasia - 17:49 niedziela, 22 stycznia 2012 | linkuj
Cytuję: "Mały konkurs - czym zabawia się ostatnio Musta? :D"
Odpowiedziałam ;P
:D alistar - 16:13 sobota, 21 stycznia 2012 | linkuj
Odpowiedziałam ;P
:D alistar - 16:13 sobota, 21 stycznia 2012 | linkuj
Nie powiedziałaś, ze zagadka jest dwuetapowa, więc się nie liczy ;P
Musta, szykuj się na zauszne drapanko :D alistar - 16:10 sobota, 21 stycznia 2012 | linkuj
Musta, szykuj się na zauszne drapanko :D alistar - 16:10 sobota, 21 stycznia 2012 | linkuj
Zawartość butelki też była jej zabawką?
Będę mogła się z nią pobawić? ;D alistar - 15:49 sobota, 21 stycznia 2012 | linkuj
Komentuj
Będę mogła się z nią pobawić? ;D alistar - 15:49 sobota, 21 stycznia 2012 | linkuj