Środa, 9 listopada 2011
Kategoria Czarna lista kierowców bałwanów, Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Jestem wieśniakiem... za kierownicą TIR-a
Napisałem tę melodię tylko po to
żebyś drżała i piszczała moja luba
wszystko wali eksploduje cudną wiochą
gra pozorów twoje ręce moje uda
kiedy stoję tak przed tobą krzyczysz po co
to dlatego
dlatego że
jestem wieśniakiem mów mi Elvis
fajnym chłopakiem mów mi Elvis
super gwiazdorem mów mi Elvis
jestem potworem
napisałem tę melodię tylko po to
żebyś mogła zrobić ze mnie swoją viagrę
chce cię gwałcić i wyciągnąć z ciebie złoto
oczarować twoją matkę ojca i rodzinę
ty zdziwiona przerażona krzyczysz po co
to dlatego
dlatego że
jestem wieśniakiem mów mi Elvis
fajnym chłopakiem mów mi Elvis
super gwiazdorem mów mi Elvis
jestem potworem*
Zero stopni to zero stopni... trzeba się cieplej ubrać, a przynajmniej założyć na nogi ochraniacze. Czego oczywiście dzisiaj nie uczyniłam... i (za)marzły mi palce u stóp.
Bębenek już dogorywa... "mieli" po 3 obroty korbą... robi się naprawdę niebezpiecznie.
Dzisiaj chyba pojadę do serwisu, bo wymyśliłam, że oddam same koło, a koło pożyczę od Brata ;-)
W Katowicach na ul. 1-go Maja stoję na chodniku, by przejść po pasach. Za pasami czerwone światła. Żaden głąb nie zatrzyma się, pomimo tego, że i tak za pasami musi się zatrzymać, bo ma czerwone światło. Ale szczyt głupoty i bezmyślności pokazuje kierowca TIR-a, który jedzie, a za chwilę staje, pomimo tego, że za pasami miejsca jest na mały samochód osobowy. ZATEM staje całą swoją okazałością na pasach... nie wstrzymałam...
podchodzę pod kabinę, gościu otwiera szybę a ja do niego:
- "Naucz się najpierw jeździć, a później wyjeżdżaj na ulicę"
- "Dlaczego?"
No nie wytrzymam...
Wytłumaczyłam mu jego manewr....
Żenada - mam tylko nadzieję, że nie spotkam się z nim na ulicy jak będę jechać rowerem ani innym środkiem lokomocji.
* Formacja Nieżywych Schabuff - "Mów mi Elvis".
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 30.69km
- Czas 01:24
- VAVG 21.92km/h
- VMAX 36.90km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Ba. Słodnie lenistwo. Do pracy nie chce mi się już jeździć. Zimno, ciemno. G .... widać. To już nie to. Zostanie tylko pokręcić trochę po pracy, gdzieś w okolicy. Ew. wypady w weekend gdzieś dalej.
amiga - 21:29 środa, 9 listopada 2011 | linkuj
Czyli sytuacja, jakich wiele, przynajmniej jakich wiele mi się zdarza spotkać. I tak mam i będę miał zawsze dużo lepsze zdanie o kierowcach samochodów ciężarowych (szczególnie tranzytu - krajowego/międzynarodowego), niż o zawodnikach w osobówkach, którzy prześcigają się w nieustającym konkursie o kretynizm roku :-)
Hipek - 09:22 środa, 9 listopada 2011 | linkuj
Światła po prostu czerwone, czy pan kierowca miał zieloną strzałkę do prawoskrętu i taki usiłował wykonać?
Hipek - 08:19 środa, 9 listopada 2011 | linkuj
Komentuj