Poniedziałek, 3 października 2011
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Strzeż się...
Ciemnych przejść
Późnych pór
Zakamarków, schodów, wind
Baru, park
Końca tras
Brudnych ulic gdzie jest mrok
Strzeż się tych miejsc
Strzeż się tych miejsc
Tu nie wolno głośno śmiać się
I za dobre mieć ubranie
Strzeż się
Tutaj ludzie złych profesji
Mają swoje oceany
śmierć im podpowiada przyszłość
I co noc, co noc z nich drwi
Strzeż się tych miejsc*
Parafrazując tekst Janerki powinnam zaśpiewać:
„Białych aut,
Siwych głów,
przewoźników, siwych głów, bus...
Strzeż się ich...”
Z pracy przez Sosnowiec...
W centrum Sosnowca spotkałam idiotę, który by mnie potrącił. Dzięki temu, że włączył kierunkowskaz uszłam z życiem... Wyprzedzał mnie i widzę kątem oka kierunkowskaz w prawo (gościu jest na mojej wysokości) zwolniłam... jak bym nie zwolniła to by mnie potrącił bokiem...
Podjeżdżam i mówię (MÓWIĘ – NIE KRZYCZĘ!!!)
Po co Pan wyprzedzał, jak zaraz, a nawet po nieskończonym manewrze skręcił pan w prawo???
Cisza...
Siwy łeb i fajka w kąciku ust...
Żenada.
Ostentacyjnie robię fotę (której nie mogę przegrać :()
Biały Mercedes – bus o numerach: SO 98500.
Z Sosnowca do D.G. A następnie popedaliłam na Pogorię.
Tam spotkałam znajomych :-) ale nie mieli smaru by poratować mnie więc pognałam do domku do mojej Musty :-)
Pogoria
Musta ;-)
* Lech Janerka - „Strzeż się tych miejsc”.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Późnych pór
Zakamarków, schodów, wind
Baru, park
Końca tras
Brudnych ulic gdzie jest mrok
Strzeż się tych miejsc
Strzeż się tych miejsc
Tu nie wolno głośno śmiać się
I za dobre mieć ubranie
Strzeż się
Tutaj ludzie złych profesji
Mają swoje oceany
śmierć im podpowiada przyszłość
I co noc, co noc z nich drwi
Strzeż się tych miejsc*
Parafrazując tekst Janerki powinnam zaśpiewać:
„Białych aut,
Siwych głów,
przewoźników, siwych głów, bus...
Strzeż się ich...”
Z pracy przez Sosnowiec...
W centrum Sosnowca spotkałam idiotę, który by mnie potrącił. Dzięki temu, że włączył kierunkowskaz uszłam z życiem... Wyprzedzał mnie i widzę kątem oka kierunkowskaz w prawo (gościu jest na mojej wysokości) zwolniłam... jak bym nie zwolniła to by mnie potrącił bokiem...
Podjeżdżam i mówię (MÓWIĘ – NIE KRZYCZĘ!!!)
Po co Pan wyprzedzał, jak zaraz, a nawet po nieskończonym manewrze skręcił pan w prawo???
Cisza...
Siwy łeb i fajka w kąciku ust...
Żenada.
Ostentacyjnie robię fotę (której nie mogę przegrać :()
Biały Mercedes – bus o numerach: SO 98500.
Z Sosnowca do D.G. A następnie popedaliłam na Pogorię.
Tam spotkałam znajomych :-) ale nie mieli smaru by poratować mnie więc pognałam do domku do mojej Musty :-)
Pogoria
Pogoria wieczorkiem ;-)© kosma100
Musta ;-)
Lekcja nr 1 - po stole NIE CHODZIMY!!!© kosma100
Bikestatsowa Musta ;-)© kosma100
* Lech Janerka - „Strzeż się tych miejsc”.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 35.30km
- Czas 01:31
- VAVG 23.27km/h
- VMAX 40.30km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
U mnie jest plaga wyprzedzania na milimetry, niech to szlag!!!
Mam dosyć, przez to zaczęłam bluźnić, co kiedyś było bardzo rzadką rzadkością u mnie. Teraz jest o 360 stopni inaczej.
Mimo, że mam kurtete z odblaskami na rower + dodatkowe odblaski z tyłu i przodu, postanowiłam na kurtete założyć jeszcze kamizelkę odblaskową, co by te cioły za kierownicą mogły mnie lepiej zauwarzyć.
eh, gdybym była policjantką...a byłam, na chwilkę, w niedzielę. :P Tymoteuszka - 09:03 wtorek, 4 października 2011 | linkuj
Mam dosyć, przez to zaczęłam bluźnić, co kiedyś było bardzo rzadką rzadkością u mnie. Teraz jest o 360 stopni inaczej.
Mimo, że mam kurtete z odblaskami na rower + dodatkowe odblaski z tyłu i przodu, postanowiłam na kurtete założyć jeszcze kamizelkę odblaskową, co by te cioły za kierownicą mogły mnie lepiej zauwarzyć.
eh, gdybym była policjantką...a byłam, na chwilkę, w niedzielę. :P Tymoteuszka - 09:03 wtorek, 4 października 2011 | linkuj
Blog się jeszcze nie nazywa; U Kosmacza i Musty?
djk71 - 21:15 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj
to jest plaga z tymi skrętami w prawo, często już widziałem takie sytuacje i nie wiem o co tym ludziom chodzi. Myślą że rower jedzie 5 km/h? nie biorą w obliczenia że jeszcze zahamują przy skręcie? Tak bardzo boją się zwolnić i zatamować na chwilę ruch?
javor - 19:24 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj
Piękna Musta :)
A co do debili którzy skręcają zaraz po wyprzedzeniu to mam wrażenie, że to w Polsce norma. Co jakiśczas mam okazję zobaczyć takiego idiotę. Wyprzedza i kilkadziesiąt metrów dalej hamuje by skręcić. amiga - 19:19 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj
Komentuj
A co do debili którzy skręcają zaraz po wyprzedzeniu to mam wrażenie, że to w Polsce norma. Co jakiśczas mam okazję zobaczyć takiego idiotę. Wyprzedza i kilkadziesiąt metrów dalej hamuje by skręcić. amiga - 19:19 poniedziałek, 3 października 2011 | linkuj