Poniedziałek, 8 sierpnia 2011
Kategoria Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Młynek... czy kawowy?
Chciałbym z tobą zatańczyć, ale nie mam prawej nogi.
Chciałbym cię mocno przytulić, ale nie mam prawej dłoni.
Chciałbym popatrzeć na Ciebie, na Ciebie, ale nie mam także głowy.
Bo na imię mam Młynek, a nazwisko Kawowy.
Bo na imię mam Młynek, a nazwisko Kawowy.
Czułem jak swoimi delikatnymi dłońmi
dotykałaś mych żelaznych okuć.
I cały świat zawirował wraz z ruchem
mojej zwariowanej miłością korbki.
Lecz kiedy się zbuntowałem,
i cały zardzewiałem...
Ty zamiast mnie pocieszyć, rzuciłaś mnie do śmieci.
Ty zamiast mnie pocieszyć, rzuciłaś mnie do śmieci.
Chciałbym z tobą zatańczyć, ale nie mam prawej nogi.
Chciałbym cię mocno przytulić, ale nie mam prawej dłoni.
Chciałbym popatrzeć na Ciebie, na Ciebie, ale nie mam także głowy.
Bo na imię mam Młynek, a nazwisko Kawowy.
Bo na imię mam Młynek, a nazwisko Kawowy.*
Wracając do szarej rzeczywistości po KKW 2011
zaczęłam „kończyć” remont mojej chałupy.
A więc gipsowanie all day.
Wyniki gipsowania:
Gipsowanie© kosma100
Gipsowanie© kosma100
Gipsowanie© kosma100
Tydzień urlopu „remontowy” miał być bezalkoholowy ale z racji tego, że jestem alkoholiczką i się napracowałam wieczorkiem nie wstrzymałam i udałam się po Kasztelana do wsiowego sklepu.
I następny wniosek: we wsiowym sklepie lodówki z piwem są wyłączone ale z coca-colą włączone.
Pewnie sprzedawcy są tego zdania, że Klienci kupujący piwo są już podchmieleni.
Nie byłam zadowolona z temperatury Kasztelana.
Tekst piosenki – poznanej na KKW 2011 ;-)
* Janusz Grzywacz - „Młynek Kawowy”.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
- DST 1.35km
- Czas 00:04
- VAVG 20.25km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Dobry niezimny kasztelan też nie jest zły ! :P
iskierka84 - 19:32 czwartek, 11 sierpnia 2011 | linkuj
Za ciepły browar to się sklepową powinno powiesić za jaja na samozamykaczu.
Czy jakoś tak. Niewe - 08:19 wtorek, 9 sierpnia 2011 | linkuj
Czy jakoś tak. Niewe - 08:19 wtorek, 9 sierpnia 2011 | linkuj
A ja właśnie kupiłem zimnego Kasztelana w Bukowinie Tatrzańskiej:)
Kajman - 19:48 poniedziałek, 8 sierpnia 2011 | linkuj
Oj Pani z GS-u za zimnego Kasztelana to bym wygarnął :/
Dynio - 19:18 poniedziałek, 8 sierpnia 2011 | linkuj
Komentuj