Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wtorek, 16 października 2007 Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy

Ja chciałbym zobaczyć to wszystko raz jeszcze
Raz jeszcze to wszystko zobaczyć ja chciałbym
Porównaj to z resztą, wybierz drogę

Ja chciałbym zobaczyć to wszystko raz jeszcze
Raz jeszcze to wszystko zobaczyć ja chciałbym
Porównaj to z resztą, wybierz drogę najlepszą
Jak to jest, gdy wchodzisz w moją głowę
Co tutaj jest typowe, z tobą jest od nowa
Porównaj to z nami, czarnych słońc milionami

Rankiem z pracy... standardowo.
Później (około 8:00) do Tatusia w celach porządkowo – rozrywkowych z naciskiem na to pierwsze ;( przez Pogorię III i Ząbkowice.
O mały włos przejechałaby mnie eLka, która wyjeżdżała z drogi podporządkowanej :(
Na Pogorii rankiem:








Zbiórka w szeregu!!!! Kolejno odlicz!!!!!


Złota, polska jesień ;)






Pogoria again ;)



„Kamienny krąg”


No i ostatni raz Pogoria ;)



Po tym „odgruzowywaniu” domku Tatusia jestem padnięta... :(
Wieczorkiem podróż do pracy.

Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
  • DST 71.05km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:01
  • VAVG 17.69km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Dojechałem kiedys (2-3 lata temu) na Pogorie III i IV celem zrobienia kilku zdjec i zastalem "Kamienny Krąg" w rozsypce i ze spalonym dachem. Po Twojej fotce wnioskuje ze odbudowali?
Elvis
- 22:07 niedziela, 28 października 2007 | linkuj
Szkoda.

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 01:25 czwartek, 25 października 2007 | linkuj
Młynarz Wiesz jaka jestem wariatka więc dwa razy mi nie trzeba powtarzać ;)
Do środy mam wolne w pracy ;)
Ale nie tym razem bo... ;)
Pozdrawiam ;)
kosma100
- 16:06 piątek, 19 października 2007 | linkuj
Kosma może, jak będę wracał z Chrzanowa to zabierzesz się ze mną do Wrocka?! :D
Mlynarz
- 12:51 piątek, 19 października 2007 | linkuj
Problem tkwi w kaemach :(((((((( ;( - 12:50 piątek, 19 października 2007 | linkuj
Monika - w czym problem?
czesiek
- 09:06 piątek, 19 października 2007 | linkuj
Czesio & Młynarz Ja też chcę się z Wami spotkać i pogadać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!1
!
kosma100
- 22:31 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Kosma ostatnio namiętnie oglądam na Youtube takie i inne podobne filmiki :D niezła zabawa :)

Czesiek OK.
Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze.

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 21:46 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Co jest????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Sie spotkamy - "se" pogadamy. ;)
czesiek
- 21:03 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Młynarz Przez ten link do czwartku nie wsiadam NA PEWNO na rower :((((((((
Że ja jeszcze żyję to się dziwię ;)
Czesiek Co jest????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Pozdrawiam wszystkich tu lookajacych ;)
kosma100
- 20:04 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Sie spotkamy - "se" pogadamy. ;)
czesiek
- 12:27 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Dalej nie kapuję... :/
Mlynarz
- 11:42 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Trzeba zasilić szeregi...... , żeby bezkarnie obalić wpisd....w.
czesiek
- 11:34 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
:)

Jakie bezrobocie?!
Mlynarz
- 11:21 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Jaaa p........... - to ja na bezrobocie się "wybieram", a tu taki wydatek. :(((((((((((((9
czesiek
- 11:08 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
:D

Jeździć każdy może :)

A jeśli idzie o te krzynki Cześku, no to już będzie ze czydzieści czy :P
Mlynarz
- 10:28 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Piotrek - to ile "krzynek" Piasta już Ci "wiszę"? ;))))
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 08:29 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Mlynarz rozwaliles mnie tym linkiem na MAXA... Omalo z fotela nie zlecialem :D
Galen
- 07:48 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
PRZESADZACIE Z TYMI ELKAMI! Nie jest tak źle :P

Śliczne te Twoje zdjęcia! :)
Która to Pogoria?! Bo zapomniałem... III?! :D

Czesiek mądrze gada! Jak to Czesiek :)
POPIERAM każde jego zdanie w tych komentarzach poniżej! :)

Pozdrawiam!
Mlynarz
- 01:12 czwartek, 18 października 2007 | linkuj
Na chodniku jesteś gościem - nieproszonym - dlatego więc zalecałem ;) powolną i oczywiście bezpieczną dla pieszych jazdę. :)
czesiek
- 11:07 środa, 17 października 2007 | linkuj
Wrrrr żeby jeździć chodnikami musiałabym mieć wycieraczki ;) i kałasznikowa ;)
już po ścieżkach rowerowych nie mogę jeździć bo matrony głuche i slepe mi przeszkadzają :(
Chociaż coraz więcej osób mnie na to "napiera" ;)
Pozdrawiam ;)
kosma100
- 10:10 środa, 17 października 2007 | linkuj
Trzeba jeździć powolutku..... chodnikami. :)))
czesiek
- 10:06 środa, 17 października 2007 | linkuj
Jak zwykle masz rację Czesławie ;)
Mnie też to nie obchodzi ale niestety przez napęd jazda w korku ulicznym zaczyna być sportem ekstremalnym - nigdy nie wiesz kiedy napęd przeskoczy... może akurat wtedy gdy będę przejeżdżać przed pędzącym TIRem? A z resztą z maluchem też nie mam żadnych szans ;)
...
Pozdrawiam ;)
kosma100
- 09:14 środa, 17 października 2007 | linkuj
Kogo obchodzi prędkość?
Jeżdżę jak, czym, gdzie i ile chcę. :)
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 09:11 środa, 17 października 2007 | linkuj
Skrót myślowy - chodziło mi o to, że jak jest lód na drodze to jest zero jeżdżenia rowerkiem :(
Bo inaczej wyprowadzam mojego "psiowerka" na spacer nawet zimą...
Nie wiem jak będzie w tą zimę... napęd woła o pomstę do nieba..... jeżdżę z prędkością moherowej babci na składaku, który wnuk dostał na komunię... ;)
Pozdrawiam ;)
kosma100
- 09:04 środa, 17 października 2007 | linkuj
"... zero jeżdżenia..."
?????????????????? :(((((((((((((((
czesiek
- 09:01 środa, 17 października 2007 | linkuj
Nie cierpię zimy (zimno, śnieg, mróż, lód na drodze - zero jeżdżenia :()
Nie lubię jesieni (krótkie dni i chłodno)
Lubię wiosnę (piękny zapach wiosny, coraz cieplej, dłuższe dni)
kocham lato (długie dni, upalnie, słonecznie i nawet deszcze są przyjemne (cieplutkie))
;)
Pozdrawiam wszystkich Miłych Gości mojego bloga ;)
kosma100
- 08:59 środa, 17 października 2007 | linkuj
Też najmniej lubię zimę. :)
Galen w ostatnim swoim wpisie ma rację.
Zima w Bardzie, lat temu..... ;) zawsze była cudowna.
Sanki, łyżwy, zjazdy na butach, :) lepienie bałwanów, spacerowanie po lesie, rzucanie śnieżkami ;) skrzypienie pod butami, czerwone od mrozu nosy, policzki.......... . :)
Tak - taką zimę lubiałem.
Pozdrawiam - Czesiek
czesiek
- 08:48 środa, 17 października 2007 | linkuj
Zima byla by calkiem fajna, gdyby nie bylo chlapy i drog nie sypali by sola, ktora wyzera wszystko :|
Galen
- 22:38 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
Miałam na myśli że żadna inna tylko nasza polska, piękna i złota:)
Ale lubię wszystkie pory roku - zimę oczywiście najmniej:)
Pzdr
jahoo81
- 22:30 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
Jesien przez ostatnich kilka dni jest fantastyczna. Oby zimy w ogole nie bylo! :]
Galen
- 21:28 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
Owszem piękna jesień na Twoich fotkach.
Jednak ja - w przeciwieństwie do Asi - zamieniłbym ją na WIOSNĘ.
Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty...... . ;)
POzdrawiam - Czesiek
czesiek
- 20:45 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
PiotrekNie chodzi o kierowcę eLki tylko o instruktora - po to ma hamulec żeby w takim momencie zahamować....... Później czekałam na skrzyżowaniu na dole żeby mu powiedzieć parę słów ale dojechali i przepraszał mnie więc kiwnęłam i pojechałam dalej... ;)
Z wodą... masz rację chociaż w 90 % woda na moich fotach to Pogoria - po prostu lubię tam jeździć i cykać foty - lekka monotonia ;)
Pozdrawiam ;)
kosma100
- 20:02 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
Śliczna ta nasza złota jesień
Nie zamieniłabym jej na żadną inną...
Fajne zdjęciochy :)
Pzdr
jahoo81
- 20:02 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
Z elKą na dachu, kierowca postrachu ;) widać się to sprawdza. No cóż, nic na to nie poradzisz, trzeba być uważnym i mieć też ograniczone zaufanie nawet do tego typu pojazdów. Sam pamiętam jak takim jeździłem :-P Zdjęcia już jak najbardziej jesienne. Przyglądam się tak od dłuższego czasu Twojemu blogowi i zdjęciom i tak zauważyłem, że lubisz tereny gdzie jest woda ;) Może się mylę, to tylko takie odczucie ;)

Pozdrawiam,
Piotrek.
De5troy3r
- 19:43 wtorek, 16 października 2007 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa esmie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl