Wtorek, 31 maja 2011
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), Kosmacz - Powsinoga :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Szybki poranek, słodkie popołudnie, burzliwy wieczór...
Wysoki sądzie tak ciężko mi się przyznać,
Że jestem słabym człowiekiem
Że najprostsze życiowe czynności są dla mnie wielkim problemem
Że muszę codzień się budzić i ciągnąć to co zaczęłam
Że nie umiem się łudzić,że mogę jeszcze coś zmienić
Taaak,przyznaję się jestem winna
Taaak,dobrze wiem byłam inna
Taaak,przynaje się jestem winna
Taaak,dobrze wiem byłam inna
Pochylam głowe w wyznaniu wiary
I proszę o łagodny wymiar kary
Wierzę w święty kościół powszechny
Wierzę,że Bóg odpuści mi grzechy
Że zwyczajnie sobie nie radzę
Nie umiem,nie potrafie
Że nabardziej czuję się sobą
Gdy zamykam się w szafie
Że rani mnie jasność poranka
Nie patrze ludziom w oczy
Że wychodze z domu tylko
Pod osłoną nocy
Nie mam nic na swoją obrone
Oddam wam płaszcz i cierniową korone
Niech o mój los rzucone będą kości
Niech mnie osądzą w imię sprawiedliwości!!!*
Rankiem jakoś długo mi zeszło na szykowaniu się do pracy konsekwencją czego był dość późny wyjazd.
Więc pocisnęłam...
Mój rekord dojazdu do pracy – 1 h 12 min!!! Szok!!!
Po pracy: Katowice – D.G. Manhattan – serwis.
Przeprosiłam Chłopakow w serwisie, za błotno-piaskową kołderkę na rowerze, poprosiłam o wymianę linek i pancerzy, rzut oka na tylną przerzutkę i poszłam na urodzinki do AniK.
9 lat ;-)© kosma100
Bikerka jest niedysponowana :(
AniaK na urodzinach w gipsie© kosma100
Miałam pożyczyć rower od Bratowej ale nad Dąbrową rozszalała się burza i straszna ulewa, dałam się więc namówić, że Brat mnie podrzuci do domku blachosmrodem.
Jutro więc zero rowerka :(((( no chyba, że jakiś wieczorny przeciąg :-)
Z newsów szlabanowych:
Podjeżdżam dzisiaj do szlabanu a tu dwóch (tym razem zmasowany atak) panów ochroniarzy najpierw krzyczy do mnie: „Dzień dobry!” a później: „proszę się zatrzymać”.
Zatrzymuję się i mówię: „Nie, to nie mnie uderzył szlaban! Czy o to panom chodziło?”
„Tak” - odparli zgodnie. „Jeżdżę trochę na rowerze i nie dam się zaskoczyć szlabanowi” - odparłam i pojechałam.
Jutro biorę od nich kartę parkingową ciekawe czy zapytają o incydent ze szlabanem ;-)
* Plagiat199 - „Proces”.
&feature=player_embedded
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
- DST 48.31km
- Czas 02:01
- VAVG 23.96km/h
- VMAX 41.80km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
No ale żeby szlabanem w rowerzystkę??? Co to za zwyczaje w tych Katowicach... Ale widzę, że afera w firmie ochroniarskiej taka, że jeszcze chwila i będzie nowa komisja śledcza :)
poisonek - 21:07 wtorek, 31 maja 2011 | linkuj
Burza była nad Zagłębiem ostra a ulewa podobna jak i nie mocniejsza jak na ZMK. Uważaj na szlabany ;)
Dynio - 20:42 wtorek, 31 maja 2011 | linkuj
Komentuj