Sobota, 28 maja 2011
Kategoria Kellysek :), Orientacyjnie :-), Ponad 100 km ;), W towarzystwie ;), Z Helenką :)
WaypointRace2011 - Godna reprezentacja Bułgarskiego Centrum
Miałam coś napisać... ale po przeczytaniu relacji Darka – mojego rowerowego Partnera, myślę, że nie ma sensu się dublować...
Zamieszczę tylko fotorelację:
Chociaż kiedyś też nam poszło fatalnie...
Stwierdzam tylko, że godnie reprezentowaliśmy nazwę naszego Zespołu...
Jedynie pies patrzył na wyniki bez emocji ;-)
Pidżama Porno - „Bułgarskie Centrum Hujozy”.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
Zamieszczę tylko fotorelację:
Przejście przez mostek ;)© kosma100
Na mecie© kosma100
Chociaż kiedyś też nam poszło fatalnie...
Stwierdzam tylko, że godnie reprezentowaliśmy nazwę naszego Zespołu...
Jedynie pies patrzył na wyniki bez emocji ;-)
A piesek sobie obserwował ;)© kosma100
Pidżama Porno - „Bułgarskie Centrum Hujozy”.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)©
- DST 101.11km
- Czas 05:09
- VAVG 19.63km/h
- VMAX 37.90km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Wreszcie wiem skąd nazwa :D
Pies wygląda bosko :D
A Darek niech przeczyta Twój komentarz :P Zdaje się, że trzeba mu znów nagadać... :P
Ok, biję się w obie piersi - mea culpa, miałam być na KoRnO i nim (Darkiem, nie KoRnO'em :P) potrząsnąć. Wraz z Niradharą. ;) alistar - 21:05 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj
Pies wygląda bosko :D
A Darek niech przeczyta Twój komentarz :P Zdaje się, że trzeba mu znów nagadać... :P
Ok, biję się w obie piersi - mea culpa, miałam być na KoRnO i nim (Darkiem, nie KoRnO'em :P) potrząsnąć. Wraz z Niradharą. ;) alistar - 21:05 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj
Nie ma co narzekać. I tak wyszło nieźle. 101km ze średnią >19 :) Szkoda tylko, że nie zmieściliście się w czasie
amiga - 08:30 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj
Miałem kiedys psa Egona, którego wyciagałem na rowerowe wycieczki, jednak ten za chol.re nie chciał siedzieć w koszyku, tylko gonił przede mną. Gdy sie ociągałem (jeździlismy głównie w terenie) szczekał na mnie jak opętany i zachęcał do szybszej jazdy. Jego rekord w dystansie w weekend to 150km na nóżkach! Dodam, ze był jamnikiem. Musiał mieć chyba domieszkę wyżła...
Pozdrawiam benasek - 07:26 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj
Pozdrawiam benasek - 07:26 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj
Krótka ta fotorelacja... :-)
Kiedyś byłem bardziej zadowolony niż dzisiaj. Mimo NKL wtedy. djk71 - 04:34 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj
Komentuj
Kiedyś byłem bardziej zadowolony niż dzisiaj. Mimo NKL wtedy. djk71 - 04:34 poniedziałek, 30 maja 2011 | linkuj