Środa, 22 sierpnia 2007
Kategoria We dwoje - ja i mój rowerek ;))), Do pracy / z pracy
Ciężko mi się ostatnio wstaje...
Ciężko mi się ostatnio wstaje... :(
Rankiem (wczesnym) do pracy.
Później powrót z pracy - standard.
Rowerowanie na dzień dzisiejszy zakończyłam by skończyć zabudowanie licznika energii elektrycznej, który wyglądał tak ;)
Teraz wygląda tak:
Goście nie będą musieli prosić mnie o włączenie światła w łazience - zrobiło się jakby bezpieczniej, hihihihi ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
Rankiem (wczesnym) do pracy.
Później powrót z pracy - standard.
Rowerowanie na dzień dzisiejszy zakończyłam by skończyć zabudowanie licznika energii elektrycznej, który wyglądał tak ;)
Teraz wygląda tak:
Goście nie będą musieli prosić mnie o włączenie światła w łazience - zrobiło się jakby bezpieczniej, hihihihi ;)
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających ;)
- DST 32.43km
- Teren 2.00km
- Czas 01:45
- VAVG 18.53km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Śliczna szafeczka:D.....ale osobiście wolałam tamtą-miała w sobie coś oryginalnego;)
Ka-Ha - 23:34 sobota, 25 sierpnia 2007 | linkuj
Monika - ale ja jestem synem........... ;)
Agnieszka - prądzik Cię pokopał. Zbyt często nawiedzałaś przybytek. ;)
Pozdrawiam Panie - Czesiek czesiek - 11:32 czwartek, 23 sierpnia 2007 | linkuj
Agnieszka - prądzik Cię pokopał. Zbyt często nawiedzałaś przybytek. ;)
Pozdrawiam Panie - Czesiek czesiek - 11:32 czwartek, 23 sierpnia 2007 | linkuj
Gdyby kopnął to byłby siniak ;)
....... skąd ja ich tyle miałam po zlocie? ;D Aga - 09:34 czwartek, 23 sierpnia 2007 | linkuj
....... skąd ja ich tyle miałam po zlocie? ;D Aga - 09:34 czwartek, 23 sierpnia 2007 | linkuj
Jestem pełen podziwu. :)
Własnymi rączkami.... ? ;)
Pozdrawiam Przedpokojówkę - Czesiek
Ps.
Jestem synem elektryka,
prąd się mnie nie tyka. :))) z obcego ;) kompa - 08:58 czwartek, 23 sierpnia 2007 | linkuj
Własnymi rączkami.... ? ;)
Pozdrawiam Przedpokojówkę - Czesiek
Ps.
Jestem synem elektryka,
prąd się mnie nie tyka. :))) z obcego ;) kompa - 08:58 czwartek, 23 sierpnia 2007 | linkuj
heheh na szmatkach będziesz spać, a rower do wyrka ;) a ja się użeram z tym aqua i już sił mi brak na ten żwirek, jeszcze trochę płukania i zacznę złoto znajdować ;)
dobranoc :) Aga - 23:12 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
dobranoc :) Aga - 23:12 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
heheh na imprezie taaaa??? pewnie szłeś po browary a tu masz Ci los ;D hah nie mam więcej pytań ;))
Kurcze nie mogę się napatrzeć na tą szafkę :) Aga - 23:04 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
Kurcze nie mogę się napatrzeć na tą szafkę :) Aga - 23:04 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
Ja tak byłem pokopany u kolegi na imprezie - gorący kabel był przy włączniku światła w kuchni. Trzeba było wiedzieć gdzie łape pchać - znaczy trochę wyżej :D
blase - 22:57 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
Blase, żałuj że Ciebie nie było, mógłbyś skosztować NA ŻYWO wyłączenia światła po wyjściu z wanny ;) EMOCJE I ADRENALINA GWARANTOWANE ;) ja tam jeszcze żyję, ale słyszałam, że dla dla VIP'ów smażalnia jajek gratis ;)
No bo jak ubikacja płatna, to coś się w prezencie należy ;)
heh
pozdro dla wszystkich którym podobał się ten survival z włączaniem/wyłączaniem światła ;) Aga - 22:54 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
No bo jak ubikacja płatna, to coś się w prezencie należy ;)
heh
pozdro dla wszystkich którym podobał się ten survival z włączaniem/wyłączaniem światła ;) Aga - 22:54 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
Nooo piękna zabudowa!
Normalnie nie do poznania....tylko do dąbrowy:P blase - 22:44 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj
Komentuj
Normalnie nie do poznania....tylko do dąbrowy:P blase - 22:44 środa, 22 sierpnia 2007 | linkuj