Wtorek, 8 czerwca 2010
Kategoria Czarna lista kierowców bałwanów, Meridka :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
O mały włos potrącona przez samochód...
O mały włos potrącona przez samochód...
Rankiem z Mydlic na Manhattan - opiekować się Dziewczynami :-)
Na Mydlicach jechałam główną drogą a.... @$!#@^#^%&$^&@$%!%!% pan w kapeluszu (ale kapelusz pewnie leżał obok) wyjeżdżał z drogi osiedlowej wprost na mnie.
Dobrze, że było szeroko, dobrze, że zdążyłam uciec, dobrze, że w końcu (po moim głośnym krzyku - aż mnie gardło boli) ten pseudo - kierowca zahamował.
Sytuacja identyczna jak feralnego września tylko zakończenie mniej dramatyczne.
Co przeżyłam to moje :(
Pan zatrzymał się 300 metrów dalej by kupić coś w kiosku.
Nie omieszkałam podjechać i powiedzieć parę słów.
Tłumaczenie kierowcy: "Nie widziałem pani". Na to ja: "To albo proszę iść do okulisty albo zrezygnować z prowadzenia samochodu bądź bardziej uważać - rowerzysta w starciu z samochodem nie ma żadnych szans."
Ten niemiły incydent skutecznie mnie obudził i wprowadził w drżenie moje nogi...
Wieczorkiem z powrotem do mieszkania.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
Rankiem z Mydlic na Manhattan - opiekować się Dziewczynami :-)
Na Mydlicach jechałam główną drogą a.... @$!#@^#^%&$^&@$%!%!% pan w kapeluszu (ale kapelusz pewnie leżał obok) wyjeżdżał z drogi osiedlowej wprost na mnie.
Dobrze, że było szeroko, dobrze, że zdążyłam uciec, dobrze, że w końcu (po moim głośnym krzyku - aż mnie gardło boli) ten pseudo - kierowca zahamował.
Sytuacja identyczna jak feralnego września tylko zakończenie mniej dramatyczne.
Co przeżyłam to moje :(
Pan zatrzymał się 300 metrów dalej by kupić coś w kiosku.
Nie omieszkałam podjechać i powiedzieć parę słów.
Tłumaczenie kierowcy: "Nie widziałem pani". Na to ja: "To albo proszę iść do okulisty albo zrezygnować z prowadzenia samochodu bądź bardziej uważać - rowerzysta w starciu z samochodem nie ma żadnych szans."
Ten niemiły incydent skutecznie mnie obudził i wprowadził w drżenie moje nogi...
Wieczorkiem z powrotem do mieszkania.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 10.80km
- Czas 00:38
- VAVG 17.05km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Widzę, że Śląsk jest równie niebezpieczny jak Kraków.
Będę kręcił w Katowicach od 19-27.07.
pozdRawiam robin - 07:44 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj
Komentuj
Będę kręcił w Katowicach od 19-27.07.
pozdRawiam robin - 07:44 wtorek, 8 czerwca 2010 | linkuj