Środa, 5 maja 2010
Kategoria Do pracy / z pracy, Kellysek :), We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
Pracowo deszczowo...
Pracowo deszczowo...
O 7:30 do pracy, w deszczu...
Powoli zaczyna mnie to wkurzać...
Wczoraj rankiem w deszczu, po południu, jak nie padało to wracałam samochodem :(
No i dzisiaj standard - zaczęłam w deszczu, jak dojechałam do pracy to już nie padało :(
Może ktoś ma jakiś pomysł jakim sposobem można odgonić te chmurzyska?
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
O 7:30 do pracy, w deszczu...
Powoli zaczyna mnie to wkurzać...
Wczoraj rankiem w deszczu, po południu, jak nie padało to wracałam samochodem :(
No i dzisiaj standard - zaczęłam w deszczu, jak dojechałam do pracy to już nie padało :(
Może ktoś ma jakiś pomysł jakim sposobem można odgonić te chmurzyska?
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
- DST 16.50km
- Czas 00:55
- VAVG 18.00km/h
- Sprzęt Kellysek ;)
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Bo w "jedynce" zamiast Żywca powinien być Piast. ;P
I będzie git. :D Mlynarz - 02:56 piątek, 7 maja 2010 | linkuj
I będzie git. :D Mlynarz - 02:56 piątek, 7 maja 2010 | linkuj
Wyjedź wcześniej właśnie! Tzn, udaj, że wyjeżdżasz - no wiesz, rowerek gotowy, Ty niby też... co najmniej o tyle wcześniej, ile Ci zajmuje dojazd do pracy. A potem się wróć, zrób coś przyjemnego, a na rowerek jak przestanie padać - o właściwej godzinie :D
alistar - 20:12 środa, 5 maja 2010 | linkuj
Musisz się więcej modlić i mniej grzeszyć. To pomaga! ;P
Mlynarz - 17:44 środa, 5 maja 2010 | linkuj
proponuje zrobić nazłość pogodzie i później wyjechać do pracy :D ;)
woody - 08:07 środa, 5 maja 2010 | linkuj
Komentuj