Informacje

  • Wszystkie kilometry: 67375.98 km
  • Km w terenie: 3398.25 km (5.04%)
  • Czas na rowerze: 170d 11h 50m
  • Prędkość średnia: 16.46 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kosma100.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Uratowałam życie jednego kierowcy...

Kupujesz najdroższy bilet i
Ustawiasz się do jazdy przodem
Lecz skąd możesz wiedzieć gdzie los ma
Początek swój a gdzie ma ogon

Przecież to nie ty rozkładasz te tory
Nie masz na to wpływu gdzie ich koniec
Myślisz jestem Bóg wie jak wyjątkowy
Ale mylisz się...

Co to da, że przy oknie usiądziesz
Nawet wśród niepalących
Podróż tak samo skończy się gdybyś
W korytarzu stał

O cały swój bagaż martwisz się
Nie zaśniesz skoro z tobą jedzie
Jakbyś się zachował gdyby on
Pozostał, ale zniknął przedział?

Przecież to nie ty rozkładasz te tory
Nie masz na to wpływu gdzie ich koniec
Myślisz jestem Bóg wie jak wyjątkowy
Ale mylisz się...

Co to da, że przy oknie usiądziesz
Nawet wśród niepalących
Podróż tak samo skończy się gdybyś
W korytarzu stał

Obawiasz się tylko tego czy
Twój pociąg będzie opóźniony
Czemu się nie boisz tego czy
On jedzie we właściwą stronę

Przecież to nie ty rozkładasz te tory
Nie masz na to wpływu gdzie ich koniec
Myślisz jestem Bóg wie jak wyjątkowy
Ale mylisz się...


Dzisiaj "kończymy Sylwestra" na Helence.
Po śniadaniu ruszamy pojeździć rowerkami.
Niestety po przekroczeniu granicy "Zabrze" droga zmienia się diametralnie...

Mieliśmy pojechać daleko ale jakoś tak wyszło...
... wyszło tak, że jeździliśmy po lesie w śniegu po pachy (OMC) :p


Dzisiaj kolejny dzień z Nierealnymi (Bikestatsowymi) Przyjaciółmi...
Było pięknie, a to tylko dzięki Im...

Ktoś robił anioła...
Anioł

Jacek mnie poucza
Instrukcja © kosma100


W pewnym momencie wyprzedza nas gościu kombiakiem.. bez pojęcia - za szybko i za blisko.... dobrze, że się nie zatrzymuje, bo nie wiem co bym mu dzisiaj zrobiła... :)
I tym sposobem uratowałam mu życie :-)

Tak wyglądał mój rowerek dzisiaj...


hamulce zaśnieżone © kosma100


Dziękuję współpedałom za pedalenie i współtowarzyszom za towarzyszenie.... i sorki za wszystko... za mój paskudny dzisiaj humor.

A później tylko cyrk przy cytrynie :))))))))))))))))))))))) i można było pojechać do domu :-)


* Renata Przemyk - "Odjazd".




Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających :)
  • DST 11.05km
  • Czas 00:57
  • VAVG 11.63km/h
  • VMAX 29.70km/h
  • Sprzęt Kellysek ;)
  • Aktywność Jazda na rowerze

Komentarze
Widziałem orła cień .... .
Jurek57
- 17:02 wtorek, 12 stycznia 2010 | linkuj
Łaskawa jesteś Moniczko. ;P
Mlynarz
- 20:54 czwartek, 7 stycznia 2010 | linkuj
JPbike Hihihiihihi dzięki :-)
kosma100
- 19:40 wtorek, 5 stycznia 2010 | linkuj
Monika - całkiem nieźle radzisz na takiej śliskiej nawierzchni ... i to na trekkingu :)
Fotka z instrukcją - :-) W razie kłopotów technicznych oczywiście rowerowych służę pomocą.
No i cytrynę masz fajną, dzięki za podwiezienie mnie i mojego rowerka :)

Pozdrawiam :)

JPbike
- 21:56 poniedziałek, 4 stycznia 2010 | linkuj
Darku Wiedziałam, że nie lubisz "Towarzyszy" więc w tym wpisie "współtowarzyszem" nie jesteś :-)
kosma100
- 17:29 poniedziałek, 4 stycznia 2010 | linkuj
Zawsze miałem awersję do "towarzyszy" ale z dwojga złego wolę być współtowarzyszem niż współpedałem...
djk71
- 15:01 poniedziałek, 4 stycznia 2010 | linkuj
anwi Cieszę się, że także muzyczne gusta mamy podobne :-)
Pozdrawiam :)
kosma100
- 21:53 niedziela, 3 stycznia 2010 | linkuj
Ostatnio to jest moja ulubiona piosenka :-)
anwi
- 21:50 niedziela, 3 stycznia 2010 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iewar
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]


Blogi rowerowe na www.bikestats.pl