Czwartek, 5 kwietnia 2007
   
     
   Kategoria Do pracy / z pracy, We dwoje - ja i mój rowerek ;)))
  
  Auuuuuuuuuuaaaaaaaaa.
Nie zacytuję wiązanki 
  
  
      Auuuuuuuuuuaaaaaaaaa.
Nie zacytuję wiązanki jaką rzuciłam w domku gdy palce u nóg zaczęły odtajać.... ;/
ZIMNO......BRRRRRRRR.......
Idę się grzać ;D
Katowice - Dąbrowa Górnicza (standard z pracy)
Nie wiem czy dzisiaj jeszcze będę jeździć... troszkę mnie zimno zniechęciło i muszę iść spać ;P
A jednak Mydlice - Manhattan (do Braciszka;))
Taka jestem.... roztrzęsiona ;)

Zza pleców bobra tryska... fontanna ;)

PALI SIĘ ... NIEBO ;)


Pozdrawiam CIEPŁO wszystkich zaglądających tutaj ;)
          
      
    
            
            
  
  
 
    Nie zacytuję wiązanki jaką rzuciłam w domku gdy palce u nóg zaczęły odtajać.... ;/
ZIMNO......BRRRRRRRR.......
Idę się grzać ;D
Katowice - Dąbrowa Górnicza (standard z pracy)
Nie wiem czy dzisiaj jeszcze będę jeździć... troszkę mnie zimno zniechęciło i muszę iść spać ;P
A jednak Mydlice - Manhattan (do Braciszka;))
Taka jestem.... roztrzęsiona ;)

Zza pleców bobra tryska... fontanna ;)

PALI SIĘ ... NIEBO ;)


Pozdrawiam CIEPŁO wszystkich zaglądających tutaj ;)
- DST 22.00km
 - Czas 01:10
 - VAVG 18.86km/h
 - Aktywność Jazda na rowerze
 
Komentarze
   Kaczka rewelka :)  a teraz to już bardzo ciepło jest :)
   blase - 18:40 poniedziałek, 16 kwietnia 2007 | linkuj
  
 
  
 
  
   Monika - co to za zaobrączkowane ptaszysko? 
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 09:03 piątek, 6 kwietnia 2007 | linkuj
 
  Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 09:03 piątek, 6 kwietnia 2007 | linkuj
   Dlaczego nie możesz edytować wycieczki?!
Jeśli boisz się o komentarze to... nie martw się - nie usuną się :)
pozdrawiam GORĄCO!!!!!!!!!!!! :D Mlynarz - 21:56 czwartek, 5 kwietnia 2007 | linkuj
 
  
 
  Jeśli boisz się o komentarze to... nie martw się - nie usuną się :)
pozdrawiam GORĄCO!!!!!!!!!!!! :D Mlynarz - 21:56 czwartek, 5 kwietnia 2007 | linkuj
   zapomiałem jeszcze dodać, że ja Ciebie także ciepło pozdrawiam :-)
   Darecki - 09:58 czwartek, 5 kwietnia 2007 | linkuj
  
 
  
   U mnie było na plusie ;-) - a mój trener zaaplikował mi taki oto trening :-(
   Darecki - 09:57 czwartek, 5 kwietnia 2007 | linkuj
  
 
  
   Oj zimno, zimno, ale jechać się dało. :)
Ps. Monika - maila odczytałem dzisiaj w pracy - drobiazg. :)
Nie miałem netu i GG wczoraj wieczorkiem.
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 08:39 czwartek, 5 kwietnia 2007 | linkuj
 
  Ps. Monika - maila odczytałem dzisiaj w pracy - drobiazg. :)
Nie miałem netu i GG wczoraj wieczorkiem.
Pozdrawiam - Czesiek czesiek - 08:39 czwartek, 5 kwietnia 2007 | linkuj
   a no zimniasto się zrobiło
ale co to dla Ciebie było
jak kiedyś w wodę wleciałaś
i do domu wracać nie chciałaś :D
Kosma.....zawsze może być gorzej :D:D:D:D:D:D życzę słodkiego lenistwa dzisiaj w pracy :D:D
Aga - 07:56 czwartek, 5 kwietnia 2007 | linkuj
  Komentuj
                    
  ale co to dla Ciebie było
jak kiedyś w wodę wleciałaś
i do domu wracać nie chciałaś :D
Kosma.....zawsze może być gorzej :D:D:D:D:D:D życzę słodkiego lenistwa dzisiaj w pracy :D:D
Aga - 07:56 czwartek, 5 kwietnia 2007 | linkuj







