Wtorek, 3 kwietnia 2007
Kategoria W towarzystwie ;), Do pracy / z pracy
Z pracy....
Standard.
Z pracy....
Standard.
Chłodno....zmarzłam....brrr
Nie wiem czy dzisiaj pojeżdżę... wczoraj jadąc do pracy PRAWIE się przewróciłam - skutkiem czego jest stłuczone kolano i jeszcze coś ...
.. Nie jest tak źle z tym kolanem ;)
Mgliście i chłodno nad stawikami w Sosnowcu
Jak dobrze jest wcześnie wstać... słońce wstaje nad Środulą...
Wyjechałam na dłuższą wycieczkę ale... ale... po tym jak o mały włos wpadłabym na samochód (słabe hamulce), wróciłam się do domku, zabrałam okładziny i kleszcze i pojechałam na Pogorię wymienić okładziny klocków hamulcowych ;D
SPECIAL FOR MLYNARZ Jestem pierwsza ;D Wymieniłam okładziny klocków hamulcowych dzisiaj o godzinie 15:00 ;D, hehehehe.
Później przejażdżka ze starym znajomym na strzelnicę i Kazimierz.
Zjazd na strzelnicy w Dąbrowie (jak Kilimandżaro) osiąga się niesamowite przyspieszenie zjeżdżając tamtędy - prawie pionowa ściana ;D
Kazimierz
Pozdrawiam wszystkich
kosma100
- DST 43.30km
- Teren 6.00km
- Czas 02:29
- VAVG 17.44km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
:( przegrałem zawody w zmienianiu hamulca na czas ;( łeeeeeeeeeeeeee ;( ;( ;( ;(
DRAMAT!!!
:D
Najgorsze jest, że moja strata do zwycięzcy (czyli Kosmy :D ) będzie gigantyczna! Bo zdaje się, że zostawiłem zakupiony hamulec we Wrocławiu (będę tam dopiero po piętnastym kwietnia hehe)
Co do kontuzji, to... do wesela się zagoi hehe
A Strzelnica... już mi się podoba! Od Kilimandżaro odróżnia ją to, że zjazd jest prosty i o wiele bardziej stromy :)
Pozdrawiam!
Mlynarz - 15:16 środa, 4 kwietnia 2007 | linkuj
Ten zjazd chyba nawet jest bardziej stromy niż kilimandżaro:)
blase - 19:55 wtorek, 3 kwietnia 2007 | linkuj
kolanko... no dobra, ale można bedzie pomasować też to tajemnicze "jeszcze coś"? ;)
tomalos - 19:01 wtorek, 3 kwietnia 2007 | linkuj
no patrz, Ty tam cierpisz, a oni tylko o rowerach :D:D:D:D
hej, faceci a kto Kosmie kolanko pomasuje - ja? :D:D:D do roboty :D:D:D:D
p.s. ustawiam się druga w kolejce ;)))
Aga - 16:32 wtorek, 3 kwietnia 2007 | linkuj
Nie ma to jak poranny rowerek - ja też wstaję specjalnie rano, żeby sobie pojeździć :-)
Darecki - 09:26 wtorek, 3 kwietnia 2007 | linkuj
Komentuj
Standard.
Chłodno....zmarzłam....brrr
Nie wiem czy dzisiaj pojeżdżę... wczoraj jadąc do pracy PRAWIE się przewróciłam - skutkiem czego jest stłuczone kolano i jeszcze coś ...
.. Nie jest tak źle z tym kolanem ;)
Mgliście i chłodno nad stawikami w Sosnowcu
Jak dobrze jest wcześnie wstać... słońce wstaje nad Środulą...
Wyjechałam na dłuższą wycieczkę ale... ale... po tym jak o mały włos wpadłabym na samochód (słabe hamulce), wróciłam się do domku, zabrałam okładziny i kleszcze i pojechałam na Pogorię wymienić okładziny klocków hamulcowych ;D
SPECIAL FOR MLYNARZ Jestem pierwsza ;D Wymieniłam okładziny klocków hamulcowych dzisiaj o godzinie 15:00 ;D, hehehehe.
Później przejażdżka ze starym znajomym na strzelnicę i Kazimierz.
Zjazd na strzelnicy w Dąbrowie (jak Kilimandżaro) osiąga się niesamowite przyspieszenie zjeżdżając tamtędy - prawie pionowa ściana ;D
Kazimierz
Pozdrawiam wszystkich
kosma100
- DST 43.30km
- Teren 6.00km
- Czas 02:29
- VAVG 17.44km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
DRAMAT!!!
:D
Najgorsze jest, że moja strata do zwycięzcy (czyli Kosmy :D ) będzie gigantyczna! Bo zdaje się, że zostawiłem zakupiony hamulec we Wrocławiu (będę tam dopiero po piętnastym kwietnia hehe)
Co do kontuzji, to... do wesela się zagoi hehe
A Strzelnica... już mi się podoba! Od Kilimandżaro odróżnia ją to, że zjazd jest prosty i o wiele bardziej stromy :)
Pozdrawiam!
Mlynarz - 15:16 środa, 4 kwietnia 2007 | linkuj
hej, faceci a kto Kosmie kolanko pomasuje - ja? :D:D:D do roboty :D:D:D:D
p.s. ustawiam się druga w kolejce ;))) Aga - 16:32 wtorek, 3 kwietnia 2007 | linkuj